Sean „Diddy” Combs odrzuca umowę z prośbą jako handel seksualny, kadra z haraczy na rozpoczęcie

Sean „Diddy” Combs odrzucił ofertę oferty w sprawie zarzutów podczas ostatniego przesłuchania przedprocesowego w Jego obudowa o handlu seksualnym i haraczy W Nowym Jorku w czwartek.
Wybór jury rozpocznie się w przyszłym tygodniu.
Co się stało w sądzie
Po tym, jak poprosił Combs o potwierdzenie, że ma zdrowy umysł, a nie na żadnych narkotykach, sędzia okręgowy Arun Subramanian zapytał rapera i producenta, czy odrzucił ofertę prokuratury dotyczącej umowy, na którą odpowiedział: „Tak, ja”.
Szczegóły potencjalnej umowy o zarzut nie zostały podane.
55 -letni Combs wszedł do sądu, machając różnymi osobami. Nosił notatnik i czasami zakładał okulary. Miał na sobie brązowe ubrania więzienne. Jednak podczas procesu Combs będzie mógł nosić pewne zatwierdzone ubrania uliczne. Niedawne nakaz sądowy pozwala mu nosić koszulki, spodnie, swetry, skarpetki i buty bez koronek w sądzie.
Wybór jury, który ma się rozpocząć
Przyszli przysięgli wypełnili już kwestionariusze. Począwszy od poniedziałku, zostaną przesłuchani indywidualnie i zapytani, czy przeczytali, czy oglądali wiadomości o sprawie od czasu wypełnienia tych kwestionariuszy.
Combs ma sześciu prawników obrony, aw czwartek powiedzieli, że dodają jeszcze dwa.
Tymczasem obrona przyniosła osobistego adwokata domniemanego ofiary, mówiąc, że „martwili się jej tutaj”. Obrona powiedziała, że adwokat udzielił wywiadu dla sieci telewizyjnej, próbując wzmocnić wiarygodność swojego klienta. Sędzia przypomniał wszystkim prawnikom i świadkom, aby przestrzegać zasad postępowania zawodowego.
Przyszli przysięgli zostali poproszeni o przybycie do sądu wcześnie w poniedziałek. Sędzia ma nadzieję zakończyć wybór jury za kilka dni, aby zapewnić prawnikom przez resztę tygodnia, aby skupić się na przygotowaniu procesu.
Oświadczenia otwierające są zaplanowane na 12 maja.
Combs nie przyznał się do pięciu przypadków, w tym transportu w celu zaangażowania się w prostytucję i handel seksualny. Został przetrzymywany bez kaucji od jego wrześniowego aresztowania. Byłby mógł zmierzyć się z dziesięcioleciami więzienia, jeśli zostanie skazany.