Na zawsze odnowiony sezon 2 w Netflix

Pierwsza miłość może nie być na zawsze, ale dzieła Mara Brock Akil Przynajmniej trwaj.
Netflix ogłosił w środę, że odnowiono Na zawsze, weteran telewizyjny i adaptacja pisarza Judy BlumePrzełomowa powieść z 1975 roku o tej samej nazwie, dla sezonu 2. Wiadomość pojawia się około tygodnia po debiucie dramatu romantycznego na streamer.
W 2019 roku w Los Angeles, Brocka Akila, przeanowiającego przemijające wyścigi Blume’s Teenage, uwielbia opowiadać historię miłosną między Keishą (Lovie Simone) i Justinem (Michael Cooper Jr.), kolegów z klasy dzieci, którzy ponownie łączą się jako seniorzy w szkole średniej podczas noworocznej imprezy i zaczynają od wszechmocnego romansu.
Elizabeth Morris/Netflix
Karen PittmanWood Harris i Dyskryminuj Roquemore Również występują w serii, która podczas pierwszego sezonu wydobyła pierwszą miłość, seks i intymność wśród ery cyfrowej, a także to, jak to wygląda dla czarnych dzieci w białej Ameryce.
„Ten program nigdy nie był tylko pierwszą miłością – chodziło o bycie widzianym” – powiedział Brock Akil w oświadczeniu. „O pozwoleniu nastolatkom było miękkie, skomplikowane i prawdziwe. I świat pojawił się na tym. Sezon 2 to nasz list miłosny z powrotem do ludzi, którzy powiedzieli:„ Tak, to jest dla mnie ”. Jesteśmy zaszczyceni, jesteśmy podekscytowani i jesteśmy gotowi przejść jeszcze głębiej ”.
Pierwszy sezon zakończył się bolesnym, ale polubownym zerwaniem między Keishą i Justinem, gdy patrzyli na swoje życie. Keisha jest związany z Howard University, podczas gdy Justin oszołomił swoich rodziców decyzją o odroczeniu pierwszego roku w Northwestern, aby realizować swoją miłość do muzyki. Powieść Blume podobnie zakończyła się ostatecznym rozpadem.
Elizabeth Morris/Netflix
Zarejestruj się na Entertainment Weekly’s Darmowy codzienny biuletyn Aby uzyskać Breaking TV News, ekskluzywne pierwsze wygląd, podsumowania, recenzje, wywiady z ulubionymi gwiazdami i nie tylko.
Brock Akil powiedział wcześniej Rozrywka co tydzień To Był „absolutnie miejsce”, aby się rozwinąć Historia poza materiałem źródłowym Blume. „W tej formie sztuki nie robię tego dla siebie. Robię to dla publiczności” – powiedziała. „Uważam, że publiczność chce opartych na postaciach, złożonych historii miłosnych. Jeśli publiczność chce więcej, chcę więcej. Chodźmy to”.
Powiedziała także o tym słodko -gorzkim zakończeniu: „Uwielbiam zakończenie i złożoność, że miłość jest nienaruszona. Jestem naprawdę podekscytowany młodymi ludźmi, którzy pokazują nam wszystkich, jeśli chodzi o przejście od relacji bez konieczności destrukcji. Nie potrzebujemy już tego”.