Strona główna rozrywka Lindsey Vonn na nartach szlak powrotu

Lindsey Vonn na nartach szlak powrotu

13
0

Dla Lindsey Vonn było to niechętne pożegnanie – ostatni serial jej gwiezdnej kariery, w Alpine World Ski Championships in, w Szwecji, w 2019 r. W świecie narciarskim alpejskim niewielu było bardziej ozdobionych. Wygrała prawie każdy ważny tytuł, od mistrzostw Pucharu Świata po medale olimpijskie, jak dowodzi sprawa trofeum w jej domu.

Mówi, że kiedy ściga się, nie myśli o osiągnięciach: „Myślę, że masz po prostu inną perspektywę. Skupiasz się na następnej, wyścigach i wydajności, a tak naprawdę nigdy nie możesz spojrzeć wstecz i powiedzieć:„ Hej, dobra robota ”?

Była szybka, osiągając prędkości do 85 mil na godzinę. Była także nieustraszona i odporna. Uderzenie po strasznej katastrofie zawsze walczyła. Ale rok 2013 był jednym z jej najtrudniejszych sezonów. Prawe kolano Vonn miało ciężar wypadku w Pucharze Świata Super-G i nigdy nie było tak samo. Flash naprzód prawie sześć lat, w dniu jej ostatniego wyścigu – Bum Knee i tak dalej – wciąż udało jej się zabrać do domu brąz.

FIS World Ski Championships - Women's Alpin łącznie
American Lindsey Vonn rywalizujący w FIS World Ski Championships, 8 lutego 2019 r., Are, Sweden.

Alain Grosclaude/Agence Zoom/Getty Images


W wieku 34 lat Lindsey Vonn była na emeryturze.

„Narciarstwo zawsze było moim słońcem, a wszystko w moim życiu obracało się wokół niego: o której godzinie się obudziłem, co zjadłem, kiedy poszedłem spać. Wszystko było podyktowane wokół tego, co jest najlepsze w mojej karierze narciarskiej” – powiedziała. „A potem obudziłem się pewnego dnia i moje słońce zniknęło”.

Wyścigi narciarskie są wszystkie Vonn, które kiedykolwiek chciał. Jej tata, sam były narciarz alpejski, przeniósł rodzinę z Minnesoty do Vail w Kolorado, aby Lindsey mogła trenować na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Salt Lake City w 2002 roku. Te same zbocza, które teraz widzi ze swojego domu w Park City w stanie Utah.

„To jest coś w tym miejscu, do którego idę, wiesz, ponownie grupę i naładuję moje baterie”-powiedziała. „A psy to uwielbiają”.

Na emeryturze Vonn utrzymywała wielu swoich sponsorów korporacyjnych, co pomogło jej kupić domy w Miami i Beverly Hills. Nadal zachwyciła czerwone dywany, a nie wyścigi dało jej więcej czasu na wlewanie do jej fundamentu, pomagając niedostatecznie obsłudze dziewcząt w osiągnięciu własnych sportowych marzeń.

Ale to kolano wciąż pogarszało się. „Po prostu nie mogłem już robić rzeczy, które uwielbiam robić” – powiedziała. „Było naprawdę źle. Nie mogłem tego wyprostować. Nie mogłem tego zginąć do końca. I tak po prostu utknąłem w tym pół państwa, który zakończył się bólem bioder, bólu pleców, bólu szyi. To nie było tylko moje kolano. To było trochę.

Wymiana kolana – zewnętrzna część jej prawego kolana to teraz tytan.

Ale nie zrobiła tego tylko po to, by wrócić do jazdy na nartach. „Nie muszę jeździć na nartach” – powiedziała. „Jestem Lindsey. Nie jestem narciarzem; jestem osobą, która uwielbia jeździć na nartach. I to jest dla mnie naprawdę duże rozróżnienie, w moim sercu”.

Zapytałem: „Jak wkrótce zastanawiałeś się, jak daleko możesz to popchnąć?”

„To było dość szybko po!” Zaśmiała się.

Lindsey-vonn-in-trening.jpg
Lindsey Vonn w szkoleniu.

Wiadomości CBS


W rzeczywistości tylko cztery miesiące. Zabrała swoich trenerów do Nowej Zelandii, aby zapoznać się z nowym kolanem ze swoim starym sportem. „To była taka drastyczna różnica, którą pomyślałem, no cóż, jeśli mogę zrobić wszystkie te rzeczy, które kiedyś mnie krzywdziły, dokąd by mnie to zajęło? I mój umysł zaczyna wędrować, a oto jesteśmy”.

I gdzie ona jest, jest Po powrocie do amerykańskiej drużyny narciarskiejMając nadzieję zakwalifikować się do jeszcze jednej podróży na Igrzyska Olimpijskie: Włochy 2026.

„Będę w niekorzystnej sytuacji” – powiedział Vonn. „Mam 40 lat, a w tym czasie w przyszłym roku będę miał 41 lat. Ale wiem, że moja jazda na nartach jest tam. Myślę, że teraz jeżdżę na nartach lepiej niż ostatnie kilka lat mojej kariery”.

Przyznaje, że było pewne dobroduszne żebkowanie: „Na pewno. Jest jedna dziewczyna, która nazywa mnie babcią, której nie doceniam! Ale zdecydowanie są jakieś żarty w zespole, które, wiesz, ścigałem się na pierwszych igrzyskach olimpijskich, zanim urodziła się jedna z dziewcząt”.

Wiedziała, że ​​będą uniosły się brwi, ale dostała coś więcej Niektórzy krytycy posuwają się tak daleko, że kwestionują jej zdrowie psychiczne. „Ostatnie kilka tygodni było trudne”, opublikowała na Instagramie w zeszłym miesiącu. „Wiem, że to tylko kilka głosów z wielu… ale nadal boli”.

Powiedziała nam: „Nie spodziewałem się, że ludzie skrytykują mnie jako osobę i dlaczego to robię, i że nie mogę poradzić sobie z życiem poza wyścigami narciarskimi”.

Odrzuca większość z nich, decydując się skoncentrować się na treningu mądrzejszym, a nie mocniej. „To nie tak, że przygotowuję się na kolejne dziesięć lat mojej kariery na nartach” – powiedziała. „Po prostu przygotowuję się na rok, na dosłownie dwa wyścigi”.

Audi Fis Alpine Ski World Cup - Women's Super G.
Lindsey Vonn z USA rywalizuje podczas Audi Fis Alpine Ski World Cup Super-G 2 marca 2025 r. W Kvitfjell w Norwegii.

Alexis Boichard/Agence Zoom/Getty Images


Na chwilę wstrzymała resztę życia – jeden cel wymaga osobliwości, podobnie jak robienie jej chleba bananowego. I jest w tym celu: „Muszę przywiązać wagę, stary” – powiedziała. „Mam około 20 funtów mniej niż wtedy, gdy ścigałem się wcześniej”.

Ta marka determinacji, mówi, pochodzi od jej mamy, Lindy Lund. „Dałaby coś do gry w tenisa, grać w squasha, jeździć na rowerze, a ona nie mogła” – powiedział Vonn.

Jej mama doznała udaru mózgu w ciąży z Lindsey w 1984 roku. To było wyniszczające, ale opowiedziała się bez skargi. Kiedy zdiagnozowano u niej ALS (niegdyś znaną jako choroba Lou Gehrig), ona – jak jej córka – nie zamierzała się poddać. „Myślała, że ​​może pokonać szanse, a ona może być tą, która będzie żyła jeszcze 20 lat, a ona trwała jeden” – powiedziała Vonn. „Człowieku, to było trudne. Wciąż dostałem jej numer w telefonie. Nadal jej wysyłam.”

Powiedziała, że ​​jej mama chce, żeby znów latała wysoko, mimo że wygrana kolejna zjazd będzie bitwą pod górę. W sporcie mierzonym w setnych sekundach różnica między pierwszym a ostatnim może być niewielka. Ale w tym drugim miejscu Lindsey Vonn poświęca czas na delektowanie się widokiem tak samo jak pościg.

„Fakt, że nawet mówię o igiele igrzyskach olimpijskich, jest czymś, czego nigdy nie myślałem, że kiedykolwiek zrobię” – powiedziała. „Więc już wygrywam!”

Ekskluzywny online – obejrzyj rozszerzony wywiad z Lindsey Vonn:


Rozszerzony wywiad: Lindsey Vonn po powrocie do konkurencyjnej jazdy na nartach

39:47


Aby uzyskać więcej informacji:


Historia wyprodukowana przez Michelle Kessel. Redaktor: Joseph Frandino.


Zobacz także:

Link źródłowy