John Stamos przekazał wieści o śmierci Briana Wilsona na plażę chłopięce z zespołu Mike Love

John Stamos musiałem powiedzieć Mike Love kawałek tragicznych wiadomości.
. Pełny dom Star powiedział, że jako pierwszy powiedział Chłopcy plażowe Wokalista o Śmierć Briana WilsonaGłówny autor tekstów zespołu i kuzyn miłości.
„Byłem z Mike, wysiadłem z samolotu i dostałem SMS”, powiedział Stamos New York Post na czerwonym dywanach Ceremonii wprowadzania Songwriters Hall of Fame w czwartek. „Pomyślałem:„ Och, chłopcze, chyba lepiej (powiedz mu) ”. Powiedziałem: „Mike, twój kuzyn zmarł”, a jego twarz stała się pusta ”.
Stamos powiedział, że usiadł po stronie Love, gdy przetwarzał wieści o śmierci Wilsona w wieku 82 lat. „Siedzieliśmy w samochodzie przez około dwie i pół godziny… nie powiedział ani słowa” – przypomniał sobie aktor. „I nic go nie pytałem, zapytaj, jak się czuje. Wiedziałem, jak się czuje.”
Johnny Franklin/andmorebears/Getty
Love i Wilson założyli zespół, który ostatecznie stałby się plażowym chłopcem w 1961 roku wraz z braćmi Wilsona Carlem i Dennisem i ich przyjacielem Al Jardine. Miłość służyła jako główny wokalista i okazjonalny saksofonista, podczas gdy Wilson pisał i wyprodukował większość piosenek grupy oprócz grania basu i zapewniania dodatkowych wokali.
„Wiesz, mieli ponad 80 lat”-powiedział Stamos Post. „Zrobili razem piękną muzykę”.
Wilson i miłość nie zawsze byli w dobrych stosunkach. Piosenkarka pozwała Wilsona o zniesławienie oparte na twierdzeniach, które basista wypowiedział w swoim wspomnieniu z 1991 roku Nie byłoby fajnie: moja własna historiaktóry ostatecznie został rozstrzygnięty poza sądem. Miłość pozwała Wilsona w 1992 roku, twierdząc, że zasługiwał na napisy do pisania piosenek dziesiątki plażowych utworów chłopców, które nie wymieniły go jako pisarza. Miłość ostatecznie wygrała garnitur i otrzymała 13 milionów dolarów, a z mocą wsteczną kredyt w pisaniu piosenek na 35 utworach, w tym „Nie był to fajny” i „I Get Around”.
Love and Wilson ponownie spotkały się na trasie z okazji 50. rocznicy zbiegającą się z nowym albumem Beach Boys Dlatego Bóg stworzył radio w 2012 roku. Jednak trasa zakończyła się, gdy Wilson odjechał z zespołu pod prawdopodobnie kontrowersyjne okoliczności. Miłość nadal występowała pod nazwą Beach Boys, podczas gdy Wilson i Jardine kilka razy kontynuowali koncert.
Lester Cohen/Getty
Miłość udostępnił oświadczenie Mourning Wilson wkrótce po ogłoszeniu śmierci muzyka w środę.
„Brian Wilson nie był tylko sercem chłopców plażowych – był duszą naszego dźwięku” – czytamy w oświadczeniu Love. „Po raz pierwszy śpiewaliśmy razem jako dzieci w moim salonie, wiedziałem, że jest w nim coś nieziemskiego. Jego prezenty muzyczne były niezrównane. Melodie, które marzył, emocje, które wlał w każdą nutę – Brian na zawsze zmienił przebieg muzyki”.
Piosenkarka kontynuowała: „Nasza wspólna podróż była pełna chwil błyskotliwości, złamanego serca, śmiechu, złożoności, a przede wszystkim miłości. Jak wszystkie rodziny, mieliśmy nasze wzrosły i upadki. Ale przez to wszystko nigdy nie przestaliśmy się kochać, i nigdy nie przestałem być wznającym tego, co mógłby zrobić
Chcesz więcej wiadomości filmowych? Zarejestruj się na Entertainment Weekly’s Darmowy biuletyn Aby uzyskać najnowsze zwiastuny, wywiady z gwiazdami, recenzje filmowe i wiele innych.
George Napolitano/Filmmagic
Fan Beach Boys, Stamos, Stamos zaprzyjaźnił się z członkami grupy w latach 80. i kilkakrotnie występował z nimi na żywo, zaczynając od czwartego lipca w Washington Monument w Waszyngtonie w 1985 roku. Pełny dom Aktor można zobaczyć w filmie do hitu grupy „Kokomo” z 1988 roku i nagrał wokal do wersji ich utworu „Forever”.
Stamos powiedział ludziom o jednym z jego najmilszych wspomnień Wilsona na imprezie Songwriters Hall of Fame. „Byliśmy w trasie w Kanadzie, a Mike zamierzał przegapić około pięciu koncertów, więc Brian wyszedł, a on był w świetnej formie” – przypomniał sobie aktor. „Skończyliśmy koncert, a on chciał grać na pianinie. I był hotel – byliśmy w czterech sezonach w Montrealu i włamaliśmy się do sali balowej z fortepianem. Dostał klucz, otworzyliśmy fortepian i siedzieliśmy tam przez około dwie godziny. Siedział przy fortepianie, śpiewał i pisał piosenki”.
Aktor podkreślił dla niego znaczenie zespołu. „Chłopcy na plaży są dla mnie wszystkim, a wczoraj odejście Briana było po prostu takim ciosem” – powiedział. „Bez Briana Wilsona życie byłoby błędem”.