Zdjęcia: Tysiące Palestyńczyków tłoczy się kontrowersyjne centrum pomocy w Gazie | Wiadomości z Gazy

Tysiące Palestyńczyków ma przytłoczony Centrum dystrybucji żywności w południowej Gazie, napędzane głodem po prawie trzech miesiącach bez dostępu do świeżych zapasów.
Była to chaotyczna scena we wtorek w południowym mieście Rafah, gdy mężczyźni, kobiety i dzieci zatłoczyli centrum pomocy, szukając jedzenia, aby powstrzymać niedożywienie i głód.
Izraelscy żołnierze używali strzelaniny, aby rozproszyć desperackie tłumy, gdy szarpali płot oddzielając je od pudełek z jedzeniem.
Począwszy od 2 marca Izrael nałożył całkowitą blokadę pomocy na rozdartą wojną Gazę, w ramach ofensywy wojskowej rozpoczęła się w palestyńskiej enklawie w październiku 2023 r.
W miarę wzrostu obaw przed głodem, podobnie międzynarodową presję na Izrael. Sojusznicy, w tym Wielka Brytania, Francja i Kanada Ostrzegał Izrael na początku tego miesiąca, że może on stawić czoła sankcjom, jeśli ograniczenia pomocy nie zostaną zniesione.
Kilka dni później Izrael ogłosił, że pozwoli na to „Minimalne” dostawy niezbędnych materiałów eksploatacyjnych wznowić.
Ale to ogłoszenie było kontrowersyjnyNie tylko w przypadku decyzji Izraela o ominięciu tradycyjnych sieci dystrybucji pomocy, podobnie jak te prowadzone przez Organizację Narodów Zjednoczonych.
Zamiast tego stukał Fundacja humanitarna w Gazie (GHF), organizacja non-profit wspierana przez Stany Zjednoczone.
„Zostało wiele pytań, nawet w rządzie izraelskim, o tym, jak dokładnie to będzie działać”, powiedział korespondent Al Jazeera, Hamdah Salhut, raportujący od Amman, Jordan.
„Teraz, jak widać tutaj, prywatna firma, która została wprowadzona do dystrybucji tej pomocy, całkowicie straciła kontrolę”.
Izrael obwinił uzbrojoną grupę palestyńską Hamas za chaos w centrum pomocy, czego grupa zaprzeczyła.
W oświadczeniu opublikowanym we wtorek Hamas zamiast tego obwinił Izrael za nie „zarządzać kryzysem humanitarnym, który celowo stworzył”.
Korespondent Al Jazeera, Mohamed Vall, poinformował również, że nie ma dowodów na to, że Hamas zakłócił rozkład pomocy. Zamiast tego wskazał na samą potrzebę: ponad dwa miliony Palestyńczyków mieszka w Gazie.
„Są to mieszkańcy Gazy, cywile Gazy, próbujące zdobyć tylko kawałek jedzenia – po prostu każdy kawałek jedzenia dla swoich dzieci, dla siebie” – powiedział.
Vall dodał, że na ziemi istniał również sceptycyzm na temat motywów koncentracji rozkładu pomocy na południu Gazy.
„Mówią powód, dla którego (izraelscy urzędnicy) to zrobili, powodem, dla którego ustalili te punkty dystrybucji tylko na południu, jest to, że chcą zachęcić ludzi – a nawet zmusić ich do ucieczki z północy” – wyjaśnił Vall.
Strach pozostaje, powiedział, że poruszanie się Palestyńczyków na południe może być „fazą wstępną do całkowitego obalenia” populacji Gazy.
Według Ministerstwa Zdrowia Gazy, co najmniej 54 056 Palestyńczyków zostało zabity w porównaniu do ludobójstwa.
Oto kilka scen z wtorkowego dystrybucji pomocy.