Strona główna Polecane wiadomości „Wybacz mi, mama”: agonia matki z Gazy dla syna Izraela zabity |...

„Wybacz mi, mama”: agonia matki z Gazy dla syna Izraela zabity | Gaza

2
0

Zia Khan Younis, Gaza – Ostatnie słowa jej syna Haunt Ghalia Radwan.

„Wybacz mi, mamo”-powiedział 24-latek, leżąc umierając, zastrzelony przez izraelskich żołnierzy, gdy był na misji ratunkowej 23 marca, którą nagrał do ostatniego oddechu.

Chciał jej przebaczenia za ból jego śmierć, wiedząc, że martwiła się o niego każdego dnia, odkąd został ratownikiem medycznym.

„Wybaczam ci, synu”, od tego czasu Ghalia szepnęła ze łzami niezliczoną ilością razy, wiedząc, że Rifaat chciał, aby jego sumienie było jasne, zanim zmarł w południowej Gazie z 14 innymi robotnikami ratowniczymi.

Ma nadzieję, że wie, że zawsze mu wybaczy.

„Czułem się jak sztylet przebił moje serce”

Rankiem 22 marca Ghalia obudziła się później niż zwykle i rzuciła się na Rifaat, zanim wyjechał do pracy.

Ale już wyszedł, a jej serce wypełniło się strachem.

„Patrzyłem na niego poprzedniej nocy, gdy spał z jakiegoś powodu” – mówi.

Noc 21 marca była niczym niezwykłym. Rifaat wrócił do domu, aby przełamać Ramadan z rodziną w namiocie, w którym mieszkają.

Po prostym posiłku iftar rozmawiał trochę z rodzicami, a potem poszedł spać.

„Mimo że strasznie za nim tęsknię i zawsze nie mogę się doczekać, aż wróci do domu, abyśmy mogli rozmawiać, zawsze upewniliśmy się, że nie zmęczyliśmy go rozmowami ani nie spóźnieniem się”, mówi ojciec Rifaat, 52-letni Anwar Radwan.

Ghalia zgadza się: „Po prostu umyłem jego ubrania i przygotowałem miejsce do spania, aby mógł odpocząć do pracy”.

Nie jest pewna, ale wierzy, że Rifaat obudził się wokół świtu dla Suhoor, codzienny posiłek przed postem podczas Ramadanu, a jego koledzy odebrały go do 6 rano. Nie wrócił do domu po tej zmianie, spędzając noc w centrum First Responders.

23 marca rodzina została poinformowana, że ​​Rifaat był jednym z 15 Palestyny ​​Red Crescent Society i ratowników obrony cywilnej, którzy zaginęli i obawiali się zasadzki przez izraelskich żołnierzy.

Ta wiadomość wprowadziła rodzinę na osiem dni dręczonych, modląc się i mając nadzieję, że Rifaat zostanie znaleziony żywy.

„Piekąłem się tam iz powrotem, płacząc, modląc się i błagając Bogu, jednocześnie nazywając Czerwonego Półksiężyca” – mówi Ghalia o oczekiwaniu, podczas gdy władze palestyńskie próbowały zmusić Izraela do uzgodnienia operacji wyszukiwania. „Za każdym razem, gdy mówili nam, że izraelska koordynacja była odmowa, zemdlałbym z czystego bólu”.

Przebacz mi matkę (Yousef al-Zanoun/Al Jazeera)
Rodzice Rifaat, Ghalia i Anwar, czekali osiem dni w udręce, zanim dowiedzieli się o losie ich zaginionego syna (Yousef al-Zanoun/Al Jazeera)

Rankiem Eid Al-Fitr rodzinę otrzymała telefon od Czerwonego Półksiężyca, który ostatecznie przyznano Izraelskie pozwolenie na wejście na teren.

„Nie chciałbym tych bolesnych godzin czekania na jakąkolwiek matkę na świecie” – mówi Ghalia.

W namiocie rodzinnym nie ma relacji z Internetu, więc Anwar musiałby przejść do punktu Internetu w obozie, aby sprawdzić aktualizacje.

W pewnym momencie wrócił do namiotu i powiedział, że Czerwony Półksiężyc znalazł dwa ciała, a potem znów się wyrzucił, pozostawiając Ghalii, która desperacko modliła się, aby Rifaat nie był wśród nich

Następnym razem, gdy Anwar wrócił, powiedział, że cztery ciała zostały odzyskane i znów odrzuciły.

Podczas trzeciej podróży powiedział, że odzyskali sześć ciał, w tym Rifaat.

„Czułem się, jak sztylet przebił moje serce, ale zrezygnowałem z woli Boga i poszliśmy do szpitala”.

W szpitalu rodziny innych ratowników medycznych czekały na przybycie ciał swoich bliskich.

„Wszyscy rzuciliśmy się na karetki pogotowia, płacząc. Pracownicy ratownicy płaczeli gorzko, że pożegnali się z kolegami”.

„Wybacz mi”

Choć oczekiwanie na wiadomości było rozdzierające, nie było to nic w porównaniu z oglądaniem wideo, które Rifaat nagrał z jego ostatnich chwil, które znaleziono po jego ciele.

Przez około 20 minut można usłyszeć Rifaat, mówiąc o misji, na której byli.

Karetka, która poszła do obszaru Tal As-Sultan w południowej Gazie, aby uratować ocalałych z bombardowania izraelskiego, zniknęła około 4 rano 23 marca.

Kolejna karetka pogotowia, która wyszła, by znaleźć radio z powrotem do bazy, mówiąc, że zaginionym koledzy wydawali się zastrzelić, a dwie kolejne karetki zostały wysłane, aby im pomóc. Rifaat był w jednym.

Jego wideo wyraźnie pokazuje zmartwienie w karetce i fakt, że wszystkie pojazdy ratunkowe – w tym straż pożarna obrony cywilnej – były wyraźnie zaznaczone i miały włączone światła, a nie wyłączone, jak twierdzi Izrael początkowo, ponieważ próbował uzasadnić zabicie 15 pracowników ratowniczych oraz zakopanie ich i ich pojazdów.

Na filmie Ghalia była w stanie usłyszeć, gdy jej syn zauważył ciała swoich kolegów i zobaczyli, że wszyscy w karetce padają, aby im pomóc, gdy nosili wyraźnie możliwe do zidentyfikowania mundury.

Palestyńczycy opłakują lekarzy, zabitych przez siły izraelskie
Członkowie Palestyny ​​Czerwony Półksiężyc i inne służby ratunkowe modlą się przez ciała ich ratowników zabitych przez siły izraelskie (akta: Eyad Baba/AFP)

Potem pojawił się dźwięk strzelaniny, a Rifaat upadł na ziemię, gdy wizualizacje były zasłonięte, a jego głos pozostał, gdy powtarzał Shahadę, islamską deklarację wiary, i błagał matkę, aby mu wybaczyła.

„Wybacz mi, mamo” – powiedział. „Chciałem pomóc ludziom. Wybacz mi”.

Obie deklaracje są związane z wiarą Rifaata. Shahada jest najważniejszą deklaracją i modlitwą recytowaną przez muzułmanów. Mówią to także na swoich łożach śmierci, aby potwierdzić swoją wiarę.

Muzułmanie wierzą, że ścieżka do nieba jest przez ich rodziców i przez żyć dobrym życiem i nikomu nie krzywdził, a Rifaat chciał umrzeć, wiedząc, że jego matka wybaczy mu po śmierci.

„Rifaat wiedział, jak bardzo jestem do niego przywiązany i jak ciągle się o niego martwiłem, więc jego ostatnie słowa prosiły o moje przebaczenie, ponieważ wiedział, że utrata go złamał mi serce”, Ghalia mówi Al Jazeera, jej oczy są pełne łez.

Chłopiec, który został ratownikiem medycznym

„Mój syn był piękny i uroczy. Uwielbiałem go. Był przystojny, hojny i bez ograniczeń” – mówi Ghalia.

Anwar pamięta dziecko, które zawsze biegało po karetkach pogotowia, strażach, buldożerach, wszystko z migającymi światłami awaryjnymi i syreną.

„(Rifaat) uwielbiał pracę w nagłych wypadkach, a kiedy ukończył szkołę średnią, wybrał tę ścieżkę”.

Ghalia zmartwiła się, gdy Rifaat wybrał ratunkowe służby medyczne, dołączając do Palestyńskiego Red Crescent Society w październiku 2023 r., Kiedy rozpoczęła się wojna Izraela z Gazą, ale ustąpiła, kiedy Rifaat pokazał, jak jest zdeterminowany.

„Powiedział mi to samo, co powiedział w ostatnich chwilach:„ Mama, chcę pomóc ludziom ”.

Podczas wojny Izraela Ghalia nieustannie obawiała się bezpieczeństwa Rifaata, ostrzegając go i błagając, by zachował bezpieczeństwo.

Ilekroć wracał do domu po trudnym dniu, Rifaat mówił matce, co widział, gdy próbował uratować ludzi.

„Umyłbym jego przesiąknięty krwią mundurem, gdy przeprosił i powiedział mi, jak odzyskał resztki dzieci, kobiet i mężczyzn pod gruzami”-powiedziała.

„Często był zdruzgotany, ale nigdy się nie poddał”.

Ghalia mówi, że Rifaat marzył o kontynuowaniu studiów za granicą, dowiedzieć się więcej o reakcji kryzysowej i powrotu do Gazy, aby sprowadzić swoją edukację do domu.

„(Był także) naszym jedynym żywicielem rodziny z powodu choroby ojca, dopóki pewnego dnia całkowicie wyczerpał swoje konto bankowe.

Ludzie noszące czerwone i białe mundury zbierają się wokół ciał i obejmują się nawzajem
Piętnastu Palestyny ​​Czerwony Półksiężyc i Ratownicy Obrony Cywilnej zostały zabite przez Izrael i pochowane w masowym grobie (akta: Abdallah F Alattar/Anadolu)

„Złamałem płacz, ale zapewnił mnie i powiedział, że jest w porządku, że nie powinienem być smutny z powodu pieniędzy”.

W Ghalii jest duma, kiedy mówi o swoim synu, pocieszając się, że poświęcił się, aby służyć i pomagać innym.

„Przesłanie mojego syna Rifaata będzie żyć, a ja wychowuję moich młodszych synów, aby podążyli jego śladami i zostać ratownictwem”, mówi Ghalia, odnosząc się do swoich synów Abdul Jawwad (13 lat) i Suleiman, 11.

„Rifaat pozostawił nam szlachetną wiadomość i wieczny wpływ” – dodaje.

„Zawsze o nim myślę, ilekroć widzę kwiaty i rośliny, które posadził wokół naszego namiotu”.

Anwar, kucając obok kwietnika, które zasadził Rifaat
Anwar siedzi przy wejściu do namiotu, w pobliżu kwiatów, które posadził Rifaat (Yousef al-Zanoun/Al Jazeera)

Link źródłowy

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj