USA zaczyna ścigać migrantów do naruszenia „strefy wojskowej” w pobliżu granicy | Donald Trump News

Stany Zjednoczone ogłosiły swoje pierwsze postępowanie karne przeciwko migrantom i osobom ubiegającym się o azyl oskarżone o przekroczenie nowo utworzonej strefy wojskowej wzdłuż granicy kraju z Meksykiem.
Zgłoszenia sądowe złożone w poniedziałek – i przeglądowe przez amerykańskie media następnego dnia – pokazują, że około 28 osób zostało oskarżonych o „naruszenia przepisów dotyczących bezpieczeństwa” za naruszenie strefy wojskowej.
Opłata ta, choć wykroczenie, ma możliwość podwyższonych kar. Kodeks USA stanowi, że naruszenia przepisów dotyczących bezpieczeństwa może wynikać z w grzywny w wysokości do 100 000 USD dla osób fizycznych lub do roku więzienia – lub obu.
Zwykle konsekwencje dla niezgodnego z prawem wejścia do USA są mniej surowe. Ale gdy administracja prezydenta Donalda Trumpa zwiększa represję imigracji, krytycy ostrzegają przed rosnącą militaryzacją południowego regionu przygranicznego sąsiadującego Meksyku.
Nowe zarzuty były możliwe dzięki ustanowieniu „Obszar obrony narodowej w Nowym Meksyku”18 kwietnia.
Departament Obrony nakazał rozszerzenie instalacji armii o nazwie Fort Huachuca o 109 651 akrów (44 400 hektarów) gruntów federalnych, wcześniej prowadzonych przez Departament Spraw Wewnętrznych.
Transfer jest skuteczny przez trzy lata i zamienia pasek gruntów granicznych przylegających do Meksyku w amerykańską strefę wojskową, w której wkroczenie ma poważne konsekwencje. Ta strefa wojskowa w szczególności pokrywa się z trasami, które migranci i osoby ubiegające się o azyl podjęli nieregularnie USA, bez oficjalnych dokumentów.
Kolejne administracje prezydenckie starały się jednak ograniczyć wnioskodawców azylowych przed przejściem do USA poza oficjalnymi portami wejścia, pomimo amerykańskiego i międzynarodowego prawa, które chroni prawo do ucieczki.
Zagrożenie zwiększonymi karami było jednym z narzędzi używanych jako odstraszanie.

W ubiegłym tygodniu sekretarz obrony Pete Hegseth odwiedził niedawno ustanowioną strefę wojskową, gdzie reklamował pasek jako nowa linia obrony przed tym, co nazwał „inwazją” migrantów i osób ubiegających się o azyl.
„Jest to nieruchomość Departamentu Obrony. Obszar obrony narodowej, wcześniej znany jako Strefa Annexa Fort Huachuca, jest własnością federalną. Każda nielegalna próba wejścia do tej strefy wchodzi do bazy wojskowej – federalny, chroniony obszar”, Hegseth powiedział.
„Możesz zostać zatrzymany. Zostaniesz zatrzymany. Zostaniesz zakazany przez wojska amerykańskie i patrol graniczny, współpracując ze sobą”.
Od stycznia administracja Trumpa wzrosła Liczba żołnierzy USA stacjonujące na granicy, doprowadzając sumę do szacowanego 11 900 żołnierzy.
Podczas swojej wizyty Hegseth ujawnił, że planuje również rozszerzyć strefy wojskowe w innych miejscach wzdłuż granicy USA, aby dodać dodatkową linię obrony przed nieregularną migracją. Rozegrał ryzyko złożonych ścigań karnych i długich wyroków więziennych.
„Jeśli jesteś nielegalnym przejściem, będziesz monitorowany. Zostaniesz zatrzymany przez żołnierzy amerykańskich. Zostaniesz tymczasowo zatrzymany i przekazany zwyczajom i patrolom granicznym” – powiedział.
„Jeśli przeciąłeś ogrodzenie lub przeskoczyłeś przez ogrodzenie, to zniszczenie własności rządowej. Jeśli próbowałeś uniknąć, to unikanie organów ścigania, tak jak w przypadku jakiejkolwiek innej bazy wojskowej. Sumujesz zarzuty tego, o co możesz oskarżyć – wykroczenia i przestępstwa – możesz patrzeć na 10 lat więzienia w więzieniu.”
Dodał, że prokurator generalny Nowego Meksyku „nie może się doczekać, aby ścigać” pierwszą grupę, która przekroczyła strefę wojskową.
Grupy takie jak American Civil Liberties Union of New Mexico wyraziły sprzeciw wobec nowej taktyki, mówiąc, że prawa człowieka są zagrożone, gdy wojsko jest rozmieszczone w celu rozwiązania przestępstw cywilnych.
„Rozbudowa władz wojskowych w„ obszarze obrony narodowej w Nowym Meksyku ” – znanym również jako„ strefa buforu granicznego ” – stanowi niebezpieczną erozję zasady konstytucyjnej, że wojsko nie powinno policjować cywilów”, powiedziała Rebecca Sheff, starszy prawnik grupy.
Sheff dodał, że mogą wystąpić niezamierzone konsekwencje poza próbami ograniczenia nieregularnej migracji.
„Nie chcemy zmilitaryzowanych stref, w których mieszkańcy granicy – w tym obywatele USA – napotykają potencjalne ściganie po prostu za to, że są w niewłaściwym miejscu”.