Ukraina składa plan zawieszenia broni, ale Rosja odpowiada eskalacją | Wiadomości z wojny Rosja-Ukraina

Ukraina i Rosja wymieniły 1000 jeńców wojennych w piątek, sobotę i niedzielę, ich największą giełdę w trzyletniej wojnie, po rosyjskiej propozycji złożonej podczas rozmów w Stambule 16 maja.
Ale wszelkie zaufanie zbudowane z tego gestu mogło zostać rozproszone przez Rosję za wprowadzenie przez niego Największe ataki powietrzne dalekiego zasięgu przeciwko ukraińskim cywilom w ciągu tych samych trzech dni.
Rosja rozpoczęła się Ponad 900 dronów Kamikaze i 92 pociski, zabijając co najmniej 16 cywilów. Ataki te nastąpiły w dniach ukraińskich strajków na rosyjską infrastrukturę wojskową w rosyjskich regionach Tula, Alabuga i Tatarstan, w których wykorzystywał co najmniej 800 dronów.
Niemiecki minister spraw zagranicznych Johann Wadephul powiedział we wtorek, że Niemcy mogą dostarczyć Ukrainę 1000 km- (620 mil)- Pociski Byk Poprosił o dowolne czas, bez ostrzeżenia Rosji, wzmacniając zdolność Ukrainy do zniszczenia rosyjskich fabryk wojskowych.
Kanclerz Friedrich Merz powiedział, że narzuci Brak limitów zakresu na temat broni dostarczonej na Ukrainę. A w środę, gdy prezydent ukraiński Volodymyr Zelenskyy odwiedził Berlin, Merz ogłosił, że Niemcy pomogą Kiivowi Opracuj pociski dalekiego zasięgu własne.
Kreml zareagował z alarmem. Rzecznik Dmitriry Peskov powiedział: „Jeśli takie decyzje zostaną podjęte, absolutnie będą sprzeczne z naszymi aspiracjami do osiągnięcia politycznego ugody”. Rosja poprosiła o spotkanie Rady Bezpieczeństwa ONZ „w związku z działaniami państw europejskich próbujących zapobiec pokojowi osiedlenia się w kryzysie ukraińskiego”.
Jednak jeszcze przed ogłoszeniami Niemiec perspektywa każdej „pokojowej osady” została ciosem przez wymianę dronów i rakiet między Moskwą a Kijowiem.
W przeciwieństwie do Ukrainy, rosyjskie drony wylądowały w miastach, oświetlając panoramę eksplodującymi budynkami mieszkalnymi.
Ukraińscy obrońcy udało się obniżyć o 82 procent dronów, co jest niższe niż ich zwykłe stawki. Źródła wywiadu wojskowego poinformowały ekonomistę, że Rosja lata dronami na wysokości ponad 2 km (1,3 mil), poza zasięgiem mobilnych jednostek ciężkich maszyn, i dostosowały drony do korzystania z własnego sygnału internetowego Ukrainy do nawigacji, immurując je z ingerencji elektronicznej.
Rosja również naciskała na napaści podstawowe we wschodniej Ukrainie i twierdziła, że schwytała sześć osad w regionach Sumy, Charkiv i Donieck. Rosja rozszerzyła również istotność w pobliżu miasta Pokrovsk, jej głównego celu w tym roku, przygotowując się do szerszej ofensywy naziemnej.
„Obecnie nic nie wskazuje na to, że poważnie rozważają pokój lub dyplomacja. Przeciwnie, istnieje wiele dowodów na to, że przygotowują nowe operacje ofensywne. Rosja liczy na przedłużoną wojnę”, powiedział Zelenskyy w swoim poniedziałkowym wieczorze.
Nawet prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump zdenerwował się swoim rosyjskim odpowiednikiem Władimira Putina, mężczyzny, którego otwarcie podziwia.
„Coś mu się stało” – napisał Trump na swojej platformie mediów społecznościowych, odnosząc się do Putina. „On oszalał!”
Trump powiedział dziennikarzom: „Jesteśmy w trakcie rozmowy, a on strzela rakiet w Kijowie i inne miasta”.
Rzecznik Kremlin Dmitriry Peskov poniósł reakcję prezydenta USA, mówiąc o „emocjonalnym nadmiernym przeciąganiu wszystkich”.

Kolejne kroki dyplomatyczne
Ukraina pozostała jednak kursem dyplomatycznym, składając memorandum opisujące jego warunki do zawieszenia broni 27 maja, wypełniając kolejną rosyjską propozycję.
Wzajemne memorandum, które Rosja ma przedłożyć, nie została jeszcze zgłoszona w Kijowie lub Waszyngtonie w czwartek rano.
Papież Leo XIV zaoferował Watykanowi jako miejsce na następną rundę rozmów, które mają zastosować się do tej wymiany memorandum, ale Lavrow pomyślał, że „nieele), gdy dwa kraje prawosławne użyłyby katolickiego miejsca do omówienia pierwotnych przyczyn kryzysu”, woli powrócić do Istanbul.
Rosja nalegała na warunkowe zawieszenie broni, które odnosi się do „głównych przyczyn leżących u podstaw tego konfliktu i sposobu wycięcia ich jak złośliwy guz”. Rosja uważa, że Ukraina z Moskiewskim patriarchatem i utworzenie autocefalowego kościoła w Kijowie jest jedną z tych „pierwotnych przyczyn” konfliktu.
Kolejnym jest użycie języka rosyjskiego. Ukraina to kraj w dużej mierze dwujęzyczny, ale w 2019 r. uchwalił prawo zobowiązanie urzędników publicznych do korzystania z ukraińskiego. Nie zakazał rosyjskiego, ale Rosja nazywa to dyskryminujące.
„Ukraina, która leży poza konstytucyjnymi granicami Federacji Rosyjskiej, jest domem dla milionów ludzi, którzy mówią rosyjskie. To ich język ojczysty”, powiedział Lavrow na konferencji prasowej 23 maja, mówiąc o terytorium ukraińskiego, które jest poza kontrolą Kremlina. „Pozostawienie ich junta (rządowi w Kijowie), która zakazała im mówienia… byłoby przestępstwem” – powiedział. „Nie możemy pozwolić na to w żadnych okolicznościach”.
Kolejną „główną przyczyną”, według Kremla, jest same istnienie rządu Zelenskyy.
Rosja twierdzi, że Zelenskyy jest nielegalny, ponieważ pozostał u władzy poza swoim konstytucyjnym terminem, mimo że konstytucja pozwala mu to zrobić w czasach kryzysu narodowego, a parlament ukraiński przedłużył jego prezydencję.
Sam Zelenskyy zaoferował rezygnację W lutym ubiegłego roku, jeśli to oznaczało, że Rosja wycofała swoje wojska, a Ukraina mogła dołączyć do NATO.
Oferta ta została złożona do USA, a nie Rosji, a Trump wykluczył członkostwo NATO dla Ukrainy w planie pokojowym, który dostarczył do Kijowa 17 kwietnia.
Jednak Piotr Lukasiewicz, Polska d’Amfaires na Ukrainie, powiedział 24 maja na konferencji Vox Ukrainy, że Polska popiera przystąpienie Ukrainy do NATO i UE.
Powiedział, że stosunki ewoluowały podczas trzyletniej wojny. „Ta transformacja doprowadziła nas do solidnego przekonania, że ze względów bezpieczeństwa, z powodu interesów gospodarczych i politycznych, Ukraina powinna być w Unii Europejskiej, ponieważ nasz partner – polityczna, gospodarcza, społeczna. Ukraina powinna również dołączyć do NATO. Jest to nasze interesy strategiczne, polityczne, historyczne i cywilizacyjne” – powiedział Lukasiewicz.
Strefa buforowa Moskwy
20 maja podczas jego Pierwsza wizyta w Kursk Ponieważ został zabezpieczony przed ukraińską kontrinvazją, Putin zorganizował telewizyjną konferencję prasową z lokalnymi urzędnikami. Jeden poprosił go o stworzenie strefy buforowej w sąsiednim regionie Sumy na Ukrainie. „Sumy musi być nasza”, powiedział Putinowi.
Następnego dnia Putin ogłosił, że strefa buforowa zostanie utworzona w Ukrainie, pomysł, który po raz pierwszy unosił w marcu ubiegłego roku.
Ekspert wojskowy powiedział rosyjskiej państwowej agencji informacyjnej Tass, że wojska rosyjskie rozwijają się wzdłuż szerokości 15 km (9 mil) w Sumy, aby ustanowić tę strefę buforową.
Kilka dni później były prezydent i zastępca szefa Rosji Rady Bezpieczeństwa Narodowego Dmitrij Miedwiediew poszedł dalej. „Gdyby pomoc wojskowa dla (rząd Zelenskyy) będzie kontynuowana, strefa buforowa mogłaby wyglądać tak”, napisał na swoim kanale telegramowym, pokazując mapę z prawie całą Ukrainą.
Więcej sankcji dla Rosji
Kiedy w niedzielę uderzył przeciwko Putinowi, Trump napisał, że Rosja „zasługuje na presję na pełną skalę, wszystko, co można zrobić, aby ograniczyć ich zdolności wojskowe”.
Ale po rozmowie z Putinem przez telefon następnego dnia powstrzymał się od próby ograniczenia tej zdolności poprzez dalsze sankcje, mimo że ataki na niedzielne do Monday na Ukrainę były większe niż ataki poprzedniego dnia wcześniej.
Teraz stoi przed presją, aby wprowadzić sankcje, jeśli Putin nie zgadza się z zawieszeniem broni. „Jeśli nic się nie zmieni, Rosja może spodziewać się decydujących działań Senatu USA. Nasz rachunek wyizoluje Rosję i zamieni ją w wyspę handlową”, przeczytał oświadczenie senatorów Richarda Blumenthala, demokrata z Connecticut i Lindsey Graham, republikanów z Południowej Karoliny.
Tymczasem Europa przygotowuje 18. pakiet sankcji wobec Rosji.
Minister spraw zagranicznych Niemiec Johann Wadephul powiedział w niedzielę nadawcy publicznego ARD, że sankcje te będą odpowiedzieć na ostatnie ataki Rosji na miasta Ukrainy.
Agencja informacyjna Reuters poinformowała wyłącznie w zeszłym tygodniu, że Ukraina poprosiła UE o umieszczenie sankcji wtórnych na tych, którzy kupili rosyjską ropę naftową, takich jak Indie i Chiny, oraz zachodnie firmy, które sprzedają produkty zaawansowane przez Rosji za pośrednictwem stron trzecich. Ukraina podobno zwróciła się również do UE o podjęcie decyzji o sankcjach na podstawie decyzji większości, aby zapobiec ich wykolejeniu członków Russofili.
Dan Jorgensen, komisarz ds. Energii UE, powiedział, że nawet oparci na Moskwie członkowie bloku, tacy jak Węgry i Słowacja, przyjmują mapę drogową UE, aby całkowicie bojkotować rosyjski eksport energii do 2027 r.
Niedawno przekazał członkom Parlamentu Europejskiego raport postępu. „Do 2022 r. Połowa węgla, który sprowadziliśmy do UE, była rosyjska. Przestaliśmy go całkowicie importować. Import ropy spadł z 27 do 3 procent. I gaz – z 45 procent w 2022 r. Do 13 procent dzisiaj”, powiedział 22 maja Jorgensen.
W dniu, w którym przemówił Jorgensen, Parlament Europejski zatwierdził sankcje wobec rosyjskich i białorusowych produktów rolnych, a także sztywną taryfę na nawóz z dwóch krajów, które wzrosną do 430 euro (484 USD) za trzy lata.