Strona główna Polecane wiadomości Soja: tajna broń Chin i UE przeciwko wojnom taryfowym Trumpa? |. Trade...

Soja: tajna broń Chin i UE przeciwko wojnom taryfowym Trumpa? |. Trade War News

2
0

Kraje Unii Europejskiej mają w środę zatwierdzić zestaw opłat odwetowych w Stanach Zjednoczonych w odpowiedzi na prezydenta Donalda Trumpa zamiatające taryfy O partnerach handlowych Ameryki.

Oczekiwany tit-for-tat pojawia się, gdy Chiny zemściły się również z taryfami Trumpa w tym tygodniu. Rozwijanie Taryfa Spad destabilizował globalne rynki i widział, jak zapasy spadają na całym świecie.

Najnowsze taryfy Trumpa nakładają 20 -procentową opłatę na wszystkie towary UE. Stawka taryfowa wynosi 104 procent dla chińskich towarów.

Działania UE będą ukierunkowane na amerykańskie produkty aluminiowe i stalowe, a także amerykańskie import rolniczy – kluczowe z nich są soja.

Jeden z największych importu Ameryki na całym świecie, może okazać się pięty Achilles Waszyngton, które partnerzy handlowi, w tym UE i Chiny, używają skutecznie?

Oto, co należy wiedzieć o tym, co może oznaczać wojna handlowa soi – i dlaczego może to być wielka sprawa dla USA, ekonomicznie i politycznie:

Zebrano soję
Soja wylewają się z kombajnowania na farmie w Rippey, Iowa, 14 października 2019 r. (Joe Raedle/Getty Images/AFP)

Dlaczego soja jest tak ważna dla USA?

Soja, w postaci pełnoziarnistej fasoli, karmienia dla zwierząt lub oleju, jest kamieniem węgielnym amerykańskiego przemysłu rolnego i stanowi jednego z największych osób zarabiających w Ameryce.

Stanowi około 0,6 procent PKB. USA Ponad 500 000 producentów soiWedług Spisu Rolnictwa Departamentu Rolnictwa. Obejmuje to co najmniej 223 000 pełnoetatowych miejsc pracy wspieranych przez przemysł soi, zgodnie z raportem 2023 dla National Oilseed Processors Association i United Soybean Board.

Przemysł jest warty 124 miliardów dolarów w USA – to więcej niż cała gospodarka Kenii lub Bułgarii.

Chociaż lokalne zapotrzebowanie na soję w USA rośnie, eksport stanowi podstawę sukcesu upraw. Stany Zjednoczone są obecnie drugim co do wielkości eksporterem soi na całym świecie, sprzedając ponad połowę jej rentowności około 80 krajom.

Do kogo amerykańska eksport soi?

Soja przyczyniła się do ponad 27 mld USD rocznego eksportu w USA w 2023 r., Zgodnie z danymi z obserwatorium złożoności ekonomicznej (OEC), platformy wizualizacji danych typu open source.

To więcej niż jakikolwiek inny eksport rolniczy.

Chinyktóry importuje 15 miliardów dolarów amerykańskich soi, jest zdecydowanie najważniejszym rynkiem, a następnie UE – a zwłaszcza Niemcy, Hiszpanii i Holandii, które kupują nasionę oleistych o wartości około 2 miliardów dolarów.

Jednak zarówno Chiny, jak i UE są teraz w centrum globalnego rzutu przeciwko taryfom Trumpa. Oboje byli na liście „najgorszych przestępców” krajów dotkniętych falą podwyżek taryfowych ogłoszonych przez Trumpa w zeszłym tygodniu. Lista obejmowała kraje, które, jak twierdził Waszyngton, niesprawiedliwie opodatkowały towary amerykańskie w swoich krajach.

Trump uderzył UE 20 -procentową dopłatą, oprócz 25 procent opłat na stal i aluminium, które stanowią kluczową część eksportu bloku do USA.

W sumie Chiny stoją obecnie w obliczu 104 -procentowego taryfy na cały swój eksport w USA od środy.

Interaktywne zużyte fasolowe APRIL9-2025-1744202890

Czy UE i Chiny odwrócą się z taryfami na soję?

Wydaje się, że oba podmioty są ukierunkowane na sojową soję, słabość do Waszyngtonu, biorąc pod uwagę znaczenie ich rynków dla amerykańskich rolników.

UE obiecała ukierunkować się na towary amerykańskie o wartości do 26 miliardów euro (28 mld USD) w celach odwetowych.

Chociaż oczekuje się, że te taryfy będą egzekwowane w fazach, jednym z produktów na liście UE jest soja.

Blok zagłosuje nad dopłatą do 25 procent na liście docelowych towarów w środę, bez spodziewanego sprzeciwu. Pierwszy zestaw taryf zostanie egzekwowany od 15 kwietnia.

Tymczasem amerykański eksport sojowy do Chin, największego rynku, również stoi w obliczu palenia. Chiny wcześniej dopracowały amerykańskie produkty spożywcze, uderzając 15 -procentowym obowiązkiem na towary, takie jak kurczak, pszenica i kukurydza, jednocześnie narzucając 10 -procentową opłatę na soję, mięso i inne eksport rolny.

W sobotę Chiny umieściły dodatkowe 34 procent na wszystkich towarach amerykańskich, w szczególności dopłatę do sojowej do 44 procent. Kolejna 50 procent podwyżki wszystkich towarów amerykańskich wejdzie w życie W czwartek Pekin ogłosił.

Oznacza to, że amerykańskie soja będą teraz napotykać 94 procent taryf w Chinach.

Eksperci twierdzą, że Chiny mogą sobie pozwolić na hazard z sojami, ponieważ coraz częściej zwracały się do Brazylii na import sojowy od 2017 r., Kiedy pierwsza wojna handlowa rozpoczęła się podczas pierwszej administracji Trumpa.

Od tego czasu eksport sojowy w USA upadł, podczas gdy Brazylia posiada obecnie ponad połowę udziału w rynku. W 2024 r. Brazylia wyeksportowała soję o wartości 36,6 mld USD do Chin, podczas gdy Stany Zjednoczone wyeksportowały soję o wartości 12,1 mld USD.

Jak reagują amerykańscy rolnicy?

https://x.com/asa_soybeans/status/1909613301564112985

Amerykańscy hodowcy soi zachęcili Trumpa do usunięcia taryf na Chiny, UE i innych najlepszych rynków, takich jak Meksyk. Większość podkreśliła znaczenie Chin dla amerykańskich rolników.

„Chiny kupiły 52 procent naszego (sojowego) eksportu w 2024 r.” – powiedział AFP News Gief Economist Scott Gerlt, główny ekonomista American Soybean Association. Dodał, że biorąc pod uwagę wielkość jego zakupów, Chin nie można łatwo wymienić.

Niektórzy rolnicy twierdzą, że wielu nie będzie w stanie powstrzymać się zbyt długo, jeśli spata handlowy będzie kontynuowany, ponieważ ich produkty stałyby się zbyt drogie, aby być konkurencyjne na rynku globalnym.

„Jeśli ta wojna handlowa trwa poza jesienią, zobaczysz, że rolnicy wychodzą z działalności”, powiedział rolnik soy David Walton, powiedział nam kanał informacyjny ABC.

Jakie mogą być polityczne implikacje?

Wojna z soją, a nawet rząd taryfowy Tit-for Tat, może mieć głębokie implikacje polityczne.

Do tej pory Trump wydał politykę jako dekrety wykonawcze, odmawiając Kongresowi prawa do rozważenia tej sprawy.

Ale republikański kongresmen Don Bacon, republikański senator Chuck Grassley i senator Demokrata Maria Cantwell przygotowują się do wprowadzenia przepisów, które zmusiłoby Trumpa do powiadomienia Kongresu o jakichkolwiek nowych taryfach, z jego egzekwowaniem zgody Izby, zgodnie z raportami amerykańskich publikacji Politico i Axio. Szanse na przejście projektu ustawy są jednak niewielkie, ponieważ republikanie dominują w Izbie i Senatu.

Mimo to, cokolwiek dzieje się w Kongresie, konsekwencje polityczne mogą być również odczuwalne poza Kapitolu.

Niemal cały amerykański eksport soi do UE pochodzi z samej Luizjany, państwa rodzinnego mówcy Mike’a Johnsona. Polityk wypowiedział jednak na korzyść podwyżek taryf.

W oświadczeniu prasowym w zeszłym tygodniu Johnson powiedział, że Amerykanie powinni „ufać instynktowi prezydenta w gospodarce”.

„Na początku może być skalisty, ale myślę, że w końcu będzie to miało sens dla wszystkich Amerykanów, pomoże wszystkim Amerykanom” – powiedział.

Link źródłowy

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj