Premier Lawrence Wong twierdzi, że państwa miejskie jest w „krytycznym momencie” wśród globalnych niepewności.
Singapur przeprowadzi wybory parlamentarne 3 maja, władze w państwie miejskim powiedziały, torując drogę do pierwszego testu wyborczego premiera Lawrence’a Wonga, odkąd wstąpił urzędu w zeszłym roku.
Departament Wyborów Singapur ogłosił datę głosowania we wtorek, wkrótce po tym, jak urząd premiera powiedział, że prezydent Tharman Shanmugaratnam rozwiązał parlament w sprawie porady Wonga.
Wybory odbywają się w delikatnym momencie dla Singapuru, którego gospodarka wynikająca z eksportu stoi w obliczu wiatru z wojny handlowej prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa.
Wong, który w maju zastąpił Lee Hsien Loong, powiedział, że zadzwonił do wyborów, aby dać Singapurze szansę na wybranie kolejnego zespołu liderów w „krytycznym momencie” dla kraju.
„Jesteśmy świadkami głębokich zmian na świecie. Staje się to coraz bardziej niepewne, niespokojne, a nawet niestabilne”, powiedział Wong w poście na swojej stronie na Facebooku.
„Globalne warunki, które umożliwiły sukces Singapuru w ciągu ostatnich dziesięcioleci, mogą już nie mieć”.
Podczas gdy w wyborach jest w sumie 97 miejsc, w wyborach, Partia Działania Ludowa Wong (PAP) jest prawie z pewnością zachowa władzę.
PAP, współzałożona przez założyciela Singapuru Lee Kuan Yew, rządził państwem miasta bez przerwy, odkąd osiągnął samorząd z Wielkiej Brytanii w 1959 roku.
Podczas gdy PAP nigdy nie otrzymał mniej niż 60 procent głosów, krytycy oskarżyli rząd o tłumienie głosów opozycyjnych poprzez gerrymanderowanie i ścisłą kontrolę nad swobodną ekspresją i zgromadzeniem.
W 2020 r. Główna partia pracowników opozycji zabezpieczyła swój najlepszy wynik wyborów, zdobywając 10 z 93 mandatów.
Sonda sugeruje, że wybory mogą być bardziej konkurencyjne niż poprzednie głosy.
W ankiecie przeprowadzonej przez YouGov w zeszłym miesiącu zaledwie 44 procent respondentów stwierdziło, że zdecydowało, na którą stronę zagłosować.
Wśród tych, którzy zdecydowali się, 63 procent stwierdziło, że wybiorą PAP, a 15 procent stwierdziło, że wolą partię robotniczą.