Wiadomości

Trump udaje się na szczyt NATO na piętach możliwego zawieszenia broni Izraela-Iran

Trump udaje się na szczyt NATO na piętach możliwego zawieszenia broni Izraela-Iran
Trump idzie na szczyt NATO na piętach możliwego zawieszenia broni Izraela-Iran (obraz: AP)

WASHINGTON: Pierwszy występ prezydenta Donalda Trumpa od czasu powrotu do Białego Domu miała skoncentrować się na tym, jak USA zabezpieczyły historyczną obietnicę wydatków wojskowych od innych w sojuszu obronnym – skutecznie zginając go do woli. Ale w centrum uwagi jest teraz decyzja Trumpa o osiągnięciu trzech obiektów wzbogacania nuklearnego w Iranie, że administracja twierdzi, że erodowała ambicje nuklearne Teheranu, a także nagłe ogłoszenie prezydenta, że ​​Izrael i Iran osiągnęły „całkowite i całkowite zawieszenie broni”. Ostry zawrócenie w zakresie działań wojennych zaledwie kilka godzin przed wyjściem na szczyt z pewnością zdominuje dyskusje w Hadze w Holandii. Wpływ strajków już zaczął kształtować szczyt, a sekretarz generalny Mark Rutte tańczy wokół tego problemu, nawet gdy w niedzielę pojawiło się setki ludzi w Hadze, aby potępić konflikt w proteście, który miał być skupiony na wydatkach obronnych. Mimo to inne kraje przyzwyczaiły się do nieprzewidywalnych, jeśli chodzi o Trumpa, który nie ukrywał swojej pogardy dla sojuszu, który został stworzony jako bastion przeciwko zagrożeniom byłego Związku Radzieckiego. Debiut Trumpa na scenie na szczycie w 2017 r. Być może najbardziej zapamiętał jego popchnięcie Marka Marchavica, premiera Czarnogóry, gdy prezydent USA przepłynął w kierunku pakietu światowych przywódców podczas trasy koncertowej. I rozpoczął szczyt 2018, kwestionując wartość dziesięcioletniego sojuszu wojskowego i oskarżając jego członków o nie wnosząc wystarczającej ilości pieniędzy na ich obronę – tematy, które powtórzył. W Brukseli Trump podniósł 4 -procentowy cel wydatków na obronę jako procent krajowego produktu krajowego kraju, co wydawało się wówczas nie do pomyślenia. Senator Jeanne Shaheen z New Hampshire, najwyższy demokrata w Senackiej Komisji Stosunków Zagranicznych, weźmie również udział w szczycie w tym tygodniu. Powiedziała, że ​​jeśli Trump zrobi coś, aby zasnąć podział w ramach sojuszu, skorzystałoby to Xi Jinping Chin, które kraje oskarżały o włączenie Rosji, gdy atakuje Ukrainę. „To nie pomaga Ameryce, nie pomaga naszemu bezpieczeństwu narodowi” – powiedział Shaheen w wywiadzie. „To, co robi, to zwycięstwo naszym przeciwnikom, a administracja, która twierdzi, że tak bardzo zaniepokoi (Chiny) zachowuje się w ten sposób, jest trudne do zrozumienia”. Trump mocno telegrafował swoje stosunek do globalnych sojuszy podczas kampanii prezydenckich. Jako kandydat w 2016 r. Trump zasugerował, że on jako prezydent niekoniecznie posłuchałby gwarancji wzajemnej obrony sojuszu określonych w art. 5 traktatu. Podczas rajdu kampanii w 2024 r. Trump opowiedział rozmowę z innym przywódcą, podczas którego Trump powiedział, że „zachęci„ Rosję ”do robienia wszystkiego, co chcą” członkom, którzy nie spełniali celów wydatków wojskowych sojuszu. W Hadze Trump będzie chciał reklamować się – i uznać za zobowiązanie do podwyżki wydatków wojskowych, co wymaga od innych krajów inwestowania w ich obronę na niespotykaną skalę. Prezydent posunął się nawet do argumentowania, że ​​USA nie powinny przestrzegać 5 -procentowej zobowiązania, które chce narzucić innym krajom. Że 5 procent jest skutecznie podzielone na dwie części. Pierwszy, 3,5 procent, ma składać się z tradycyjnych wydatków wojskowych, takich jak czołgi, samoloty bojowe i obrona powietrzna. To, co może obejmować pozostałe 1,5 procent, jest nieco bardziej rozmyte, ale może obejmować takie rzeczy, jak drogi i mosty, których żołnierze mogliby użyć do podróży. Według USA wydawały około 3,4 procent swojego produktu krajowego brutto na obronie od 2024 r. Większość krajów – z Hiszpanią jako kluczowym miejscem – przygotowuje się do poparcia obietnicy, zmotywowanej nie tylko przez prezydenta rosyjskiego Vladimir PutinInwazja na Ukrainę w celu wzmocnienia własnej obrony, ale być może również uspokojenia Stanów Zjednoczonych i jej burzliwego przywódcy. „Nie powiedział tego od dłuższego czasu, ale w Europie wciąż istnieje wiele zmartwień, z których być może Stany Zjednoczone wycofają się, być może Stany Zjednoczone nie będą uhonorować art. 5” – powiedział Matthew Kroenig, wiceprezes i starszy dyrektor Scowcroft Center for Strategy and Security oraz były urzędnik Pentagon. „Myślę, że wśród Europejczyków istnieje prawdziwy strach, który musimy dostarczyć Trumpowi, aby utrzymać zaangażowanie Stanów Zjednoczonych.„ Kroenig dodał: „Lubię, czy nie, myślę, że trudniejszy styl Trumpa przynosi więcej rezultatów”. Europejscy sojusznicy zwrócili uwagę na potencjalne oznaki szerszego rekolekcji w USA. Francja i inne kraje obawiają się, że administracja Trumpa rozważa obniżenie poziomu wojsk w Europie i przenosi je na indo-pacyficzne, które sygnalizowali urzędnicy gabinetu, jest wyższym priorytetem. Mimo to sekretarz stanu Marco Rubio i ambasador USA w Matt Whitaker podkreślili zaangażowanie USA i powiedział, że administracja Trumpa szuka tylko silniejszego sojuszu. „Istnieje w pewnym sensie – nie jest to spójny pogląd z tej administracji, administracja Trumpa, o tym, jak to widzi” – powiedział Max Bergmann, dyrektor programu Europy, Rosji i Eurazji w Center for Strategic and International Studies. „W tej chwili Europejczycy mogą zobaczyć, czego chcą ze Stanów Zjednoczonych”. Biały Dom nie powiedział, z którymi światowej przywódcy Trump spotka się na Forum Światowym w Hadze. Nie jest jasne, czy ścieżka Trumpa przechodzi z ukraińskiego prezydenta Volodymyr Zelenskyy; Dwaj przywódcy mieli się spotkać na grupie 7 szczytu w Kananaskis w Albercie, na początku tego miesiąca, zanim Trump nagle skrócił swoją podróż i wrócił do Waszyngtonu. Rutte podkreślił wcześniej, że wojna taryfowa Trumpa nie ma wpływu, ponieważ sojusz nie zajmuje się handlem. Trudno jednak zignorować tę kwestię, ponieważ Stany Zjednoczone i Unia Europejska nadal negocjują umowę handlową po tym, jak prezydent USA zagroził 50 -procentowym podatkiem importowym wszystkich towarów europejskich. Trump ustanowił termin 9 lipca dla USA i 27 krajów UE na zawarcie umowy handlowej. Ale w ostatnich dniach powiedział, że UE nie zaoferowała uczciwej umowy, ponieważ powtórzył swoje zagrożenie zmuszeniem Europy do „zapłacenia wszystkiego, co mówimy, że musi zapłacić”.



Link źródłowy

Related Articles

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button