Messi, Inter Miami Rally, aby czerpać z Philadelphia Union w MLS | Wiadomości piłkarskie

Późne cele Lionel Messi i Telasco Segovia pozwalają Interu na podział punktów na drodze przeciwko Philadelphia Union.
Inter Miami walczyło z 3-1 w dół, aby zdobyć 3-3 remis u liderów MLS Eastern Conference, Philadelphia Union, dzięki urzędnikowi czasowego zatrzymania od zastępcy Telasco Segovia.
W sobotę Izraelski napastnik Tai Baribo strzelił dwa razy w Filadelfii, aby dać im przewagę dwóch bramek, ale Lionel Messi dał Miami Hope z 87-minutowym rzutem wolnym przed dramatycznym bramką Segovii w 95. minucie bramki.
Quinn Sullivan, powołany w tym tygodniu przez Mauricio Pochettino do drużyny narodowej USA, zwolnił Filadelfię w siódmej minucie ze słodkim uderzeniem po tym, jak obrona Miami nie została zamknięta.
Baribo osiągnął 2-0 z instynktownym finiszem w 44. minucie, gdy trwały problemy obronne Miami.
Odwiedzający dostali przyczółek w grze w 60. minucie, kiedy Noah Allen unosił się w krzyżu od lewej strony, który spotkał mocny nagłówek argentyńskiego Tadeo Allende.
Ale Philadelphia przywróciła poduszkę z dwoma bramkami, gdy z długiego rzutu Miami nie było w stanie wyczyścić, a Jean-Jacques Danley rzucił się na luźną piłkę, a Baribo wystrzelił do domu.
Messi pokonał bramkarza Unii Andrew Rickowi charakterystycznie dobrze napędzanym rzutem wolnym na swój szósty gol w sezonie trzy minuty od końca regulacji, aby założyć szalony finał.
Jovan Lukic uderzył w poprzeczkę z wnętrza pola na początku czasu zatrzymania, gdy Philly starała się zakończyć zwycięstwo, ale pozostawiono je w piątej minucie czasu zatrzymania, kiedy po dobrej pracy Messiego Segovia rzuciła się i wysadziła do domu.

Chociaż wynik był mile widzianym znakiem postaci Miami, pozostają one tylko jedną wygraną w ostatnich ośmiu meczach we wszystkich rozgrywkach, po straceniu 23 bramek.
Drużyna Javiera Mascherano zajmuje szóste miejsce w Konferencji Wschodniej, a były pomocnik Barcelony i Argentyny pochwalili odpowiedź swojego zespołu.
„Pokazaliśmy postać, osobowość. To był dla nas kolejny trudny początek gry, ponieważ na początku straciliśmy cel… ale faceci pokazali, że chcą walczyć o wydostanie się z tej sytuacji” – powiedział trener Miami.
„Jesteśmy w złym trendzie, ale z dużym duchem, który wrócił, by być zespołem, którym byliśmy na początku sezonu”, dodał, zanim zażądał lepiej z tylnej linii.
„Nie możemy przyznać każdego rzutu narożnego i każdego rzutu i dać przeciwnikom możliwość zdobycia bramki.… Musimy być bardziej skoncentrowani w takich sytuacjach”-powiedział Mascherano.