F1 Confidential: Niesamowita wewnętrzna historia najbardziej zawstydzającego dnia sportu 20 lat temu – kiedy tylko sześć samochodów rozpoczęło wyścig, a policja musiała wkroczyć, aby zapewnić bezpieczeństwo gwiazdom

Jak daleko podróżowała Formuła 1 w Ameryce, można ocenić na podstawie wydarzeń Kamikaze sprzed 20 lat.
W przeciwieństwie do tego, że nieuchronna razzmatazz z następnego weekendu wyścig w Miami, gdzie lśniący siatka będzie tak falowanie, że ledwo można go przesuwać. Nawet Donald J Trump może się pojawić.
Ale do historii Indianapolis w 2005 roku i najbardziej zawstydzającym dniu Grand Prix Racing.
Tło było takie. Formuła 1 i Ameryka zawsze były niespokojnymi kuzynami. Wiele nacisk na to, że strona stawu dotyczyła wyścigów mięśniowych na zamkniętej koła. NASCAR był królem. F1 był widoczny, o ile w ogóle był uważany za ekscentryczne wtargnięcie europejskie. I zbyt anemiczny.
Nie dlatego, że nie było wspólnej historii do pielęgnowania. Początkowa wyprawa F1 do Ameryki datowana na Pierwsze Mistrzostwa Świata w 1950 roku. Tylko Silverstone i Monako pojawiły się przed tym wyścigiem na Indianapolis Motor Speedway, gdzie deszcz przedwczesny zakończył postępowanie 138 z 200 okrążeń.
W sumie dwanaście miejsc w USA gościło F1. Niektórzy lepiej wyróżniały się w hipingie niż w dostawie. Weź dwa wyścigi Caesars Palace na początku lat 80., które zostały wystawione, Err, na parkingu kasyna. . Las Vegas To nie było.

To jest historia Indianapolis w 2005 roku i najbardziej zawstydzający dzień Grand Prix Racing

Formuła 1 i USA miały skomplikowany związek, ale Bernie Ecclestone zabrał go z powrotem do domu w 2000 roku na swój pierwszy wyścig w kraju przez dziewięć lat

Mari Hulman George był przewodniczącym Indianapolis Motor Speedway i ojcem Tony’ego George’a, ale odmówił wejścia
Bernie Ecclestone może być pogardliwy dla Ameryki. „Wielka wyspa” – powiedział mi kiedyś. „Są trochę wstecz, ponieważ nie wiedzą, co się dzieje w pozostałej części świata”.
Niemniej jednak wiedział, że rozległy kontynent to rynek bogactwa, który musiał złamać. Zanim przywrócił wyścig w historycznym domu w Indianapolis w 2000 r. W Stanach Zjednoczonych od Phoenix dziewięć lat wcześniej.
Powrót nie zaczął się dobrze. Zapytany przez amerykańskiego dziennikarza z pełnego uniesienia, jak bardzo nagroda były nagrody, Ecclestone ledwo spojrzał na swojego pytającego, gdy odpowiedział z zwięzłością towarową: „Brak twojej sprawy”.
Nawiasem mówiąc, Indianapolis był bardzo lubiany przez podróżny cyrk, a lokalny biznes rozwijał się. Jednym z najbardziej sugestywnych hoteli był Canterbury, w którym Mike Tyson zgwałcił 18-letniego zawodnika z Desiree Washington. Od tego czasu zakład został odnowiony – i przemianowany na Le Meridien, w przypadku włamania do tożsamości – ale potem było to ciemne drewno i wyblakłe wielkość.
St Elmo’s był jednym z wielkich steków Indy. Oceanaire był najlepszym stawem owoców morza w mieście.
Ale ciepło tych restauracji nie znalazło odzwierciedlenia na gigantycznym utworze, w tym dla tych, którzy nazywali go domem. Mari Hulman George był przewodniczącym Indianapolis Motor Speedway i ojcem Tony George, prezydenta. Jednak kiedy ta Grande Dame próbowała dostać się do prywatnego pudełka, aby obejrzeć wyścig, została odrzucona. Nie miała przepustki wydanej przez Ecclestone. „Ale jestem właścicielem tego miejsca” – wspomina. „Nie dzisiaj, nie” – powiedziano jej.
Fatalny weekend w 2005 r. Rozpoczął się od typowego aforyzmu Ecclestone. Zapytany o jego podejście do Daniki Patrick, która jako debiutant niedawno zajął czwarte miejsce w Indianapolis 500, wyścigu tak niebezpiecznym, że nie każdy kierowca F1 nawet wchodzi do tego, powiedział: „Mam jeden z tych wspaniałych pomysłów, że kobiety powinny być ubrane w biało jak wszystkie inne urządzenia domowe”. Oburzenie wskazówki.
Chociaż słynny tor z cegły został zmodyfikowany do przybycia F1-obwód znajdował się w słynnym owalu-stromym praworęcznym zabrał cię do końca początkowej. Przy prędkościach na oczach było to zbyt szorstkie dla siedmiu drużyn Shod na oponach Michelin. Bridgestone guma używana przez pozostałe trzy – Ferrari, Jordan i Minardi – mogłyby ją zhakować.

Zapytał jego podejście do Daniki Patrick, która jako debiutant Ecclestone zasugerował, że „kobiety powinny być ubrane na biało jak wszystkie inne urządzenia domowe”

Spowodowało to oburzenie, a Ecclestone mówi również amerykańskim dziennikarzom, że to „nie było ich działalności”, ile pieniędzy na nagrodę były

Tymczasem obawy o wyścig zaczęły rosnąć, gdy lewa obudowa Ralfa Schumachera wysadziła się w jego Toyoty z prędkością 180 km / h, pozostawiając go poza wyścigiem.

Prezydent FIA w tym czasie, Max Mosley, odmówił obliczenia wyścigu zawierającego Michelin-Cars z powodów ubezpieczeniowych
Obawy skrystalizowane w praktyce w piątek, kiedy lewa obudowa Ralfa Schumachera dmuchnęła na jego Toyoty z prędkością 180 km / h. Był poza wyścigiem.
Pandemonium wybuchło. Max Mosley, prezes FIA, był w Londynie w Londynie. Odmówił wyścigu zawierającego wyścig zawierający Michelin-Cars z powodów ubezpieczeniowych. Ecclestone, przesuwając się z garażu do garażu w poszukiwaniu rozdzielczości, zasugerował, że zostanie wstawiona szykana. Znowu Mosley powiedział „nie”. Był wspierany przez dyrektora zespołu Ferrari, Jean Todt, który nie miał nalegania, aby wyścig kontynuował swój istniejący format. Odmówił wprowadzenia negocjacji.
Główna trybuna Indianapolis jest największa w wyścigach samochodowych i była pełna w niedzielę. Publiczność telewizyjna, taka jak oni, dostroili się. Jarno Trulli wyprowadził samochody na okrążenie formacyjne. Mężczyzna Toyota wziął słup. Ale kiedy dotarł do ostatniego rogu, który usiadł Schumachera, zerwał się w doły na drogę. Za nim wziął 13 innych konkurentów Michelin.
Zaczęło się tylko sześć samochodów. Sześć z trio drużyn biegających na oponach Bridgestone. Michael Schumacher, który zakwalifikował się do piątej, wygrał – swoje jedyne zwycięstwo sezonu i puste. Rubens Barrichello, kolega z zespołu Ferrari, zajął drugie miejsce.
Na stoisku fani Holling stali, by krzyczeć gniew na farsę przed nimi. Większość pozostała wcześnie. Kilku pojawiło się na padoku, aby odrzucić zdziwienie i wstręt. Policja interweniowała, aby zapewnić bezpieczeństwo personelu zespołu.
Wyścig zwrócił następne dwa lata do stonowanego zainteresowania. Następnie Formuła 1 i Ameryka podzieliły się przez pięć lat.
Byłem w Austin w Teksasie, w przeddzień wyścigu inauguracyjnego w 2012 roku wraz z jego mózgiem Bobby Epsteinem i jego założycielem, zmarłym miliardera biznesmena Red McCombs.
Telefon trafił w holu hotelu Four Seasons, nad Lady Bird Lake. To był Ecclestone z jego biura w Londynie, dzień przed wyleczeniem. „Jak idzie przygotowania?” zapytał. Bardzo dobrze, był uspokojony.

Główna trybuna Indianapolis jest największa w wyścigach samochodowych i była wypełniona w niedzielę

Jarno Trulli wyprowadził samochody na okrążenie formacyjne, po czym przekształcił się w doły na końcu okrążenia

Dołączyli do niego 13 innych konkurentów Michelin, pozostawiając zaledwie sześć kart na startu

Michael Schumacher zajął piąte miejsce i wygrał wyścig – jego jedyne zwycięstwo w sezonie 2005
I mieli to dobrze. Mimo to, ten śledzenie południowo-wschodniej śródmieścia, pośród religijnych billboardów i zielonych pola, pozostaje jednym z najlepszych w kalendarzu, za wyścigi i jako wydarzenie na żywo. Austin to urocze małe miasto uniwersyteckie z reputacją muzyki na żywo i dziwaczną atmosferą.
Ecclestone i Epstein są nadal w kontakcie, mimo że stary chłopiec nie prowadzi już sportu, który pielęgnował. Ta odpowiedzialność przekazała w 2017 r. Liberty Media, amerykański konglomerat, który obiecał uczynić każdą rasę „Super Bowl”.
Zostali wzajemni według swojej najlepszej decyzji, a mianowicie, aby zaczepić się do serii Netflix do Survive. Przekształcił popularność F1 w Ameryce (i gdzie indziej). Przedstawienie życia padoku, choć czasem manipulowane, przetransportowało sport poza szafy benzynowe w średnim wieku do opery mydlanej zarówno dla płci, młodych, jak i starych.
Są teraz trzy amerykańskie wyścigi, w tym Miami, od 2022 r. I Las Vegas, które rozpoczęły się w następnym roku. Austin jest najmłodszy.
Miami triumfowało, mimo że nie było oparte na fabule nieruchomości Liberty. Sprzeciwy mieszkańców wypłacone marzeniu o efektownym tle. Zamiast tego jest na stadionie Hard Rock w Miami Dolphins, 16 mil na północ od centrum miasta w mniej salusyjnym regionie Miami Gardens.
Mimo to organizatorzy robią to doskonale. Po problemach ząbkowania w pierwszym roku – patroni płacących 10 000 funtów za luksusową gościnność pozostawili zimno, biedne lub brak jedzenia – zbudowano nowy klub padoku. Bar i restauracje serwują napoje i jedzenie z gratis poza garażem. Zespół Hospitality Suites zostały ponownie zorganizowane na stadionie Astroturf. Jedynym problemem jest statyczna elektryczność.
Oczekuje się 90 000 osób wyścigowych, Donald lub No Donald. Był tam w zeszłym roku, zanim stał się „nr 47”, pompując pięść przed otwartym tłumem 70 mil wzdłuż wybrzeża Atlantyku od jego Mar-a-Lago Neverland.
Więc jeśli Formuła 1 pęka w Ameryce, a publiczność telewizyjna osiągnie nowe wyżyny każdego roku, czy gra gwiazdy zostanie zwiększona do czterech, a nawet pięciu wyścigów?

Ecclestone zadzwoniłby do Bobby Epsteina w 2012 roku, aby zapytać, jak się przygotowały do Austina – dobrze to zrobili

W tym sporcie są teraz trzy wyścigi amerykańskie, a Austin najserszy z trio

Oczekuje się, że 90 000 osób wyścigowych jest publicznością dnia wyścigowego, niezależnie od tego, czy Donald Trump się pojawia, czy nie

Prezydent Trump może być obecny, podczas gdy błyszcząca siatka będzie tak falowanie
Nie, powiedział mi w zeszły weekend przez Stefano Domeenicli, dyrektora naczelnego F1. Trzy wystarczy, pomyślał.
Inne narody ustawiają się w kolejce, by zapukać do jego drzwi. Bangkok jest silnym kandydatem, być może najgłośniejszym z nich wszystkich. Tymczasem polityczne zamieszanie w Korei Południowej na razie popchnęły zaawansowane ambicje Seulu.
Manhattan byłby atrakcyjny dla Liberty, ale, podobnie jak w Londynie, tylko gdyby był to uderzenie, bang w środku słynnych zabytków miasta. To się nie stanie w Nowym Jorku lub Londynie po tej stronie trwałego pokoju na Bliskim Wschodzie.
Kalifornia? Tak, zabrałoby to sport do zachodniego brzegu kraju. Ale wegańska stolica Ameryki jest pełna fanatyków środowiskowych. Zapomnij o tym. Nie możesz tam złamać wiatru bez licencji.
W każdym razie to nie ma znaczenia. Formuła 1 ma coraz większe przestrzeni Amerykanów ciekawych i wciągniętych, a to jest stan spraw lekkich od 2005 r. I wyścig, który nigdy nie był.