„Należymy do tej krainy”: Syryjczycy poruszają min Battle Wildfires | Wiadomości środowiskowe

Qastal przepraszam, Latakia, Syria – Rozpalane dłonie Abu Jameela Muhammeda, poczerniane sadzą i popiołem, drżały, poklepając spaloną ziemię wokół tego, co pozostało z jego ukochanego drzewa oliwnego. W wieku 80 lat, Syryjski Starszy przeżył Brutalna wojna domowazałamanie gospodarcze i sankcje międzynarodowe – ale widok jego zwęglonego towarzysza dziedzińca skróciła go do łez.
„Wieśniacy uratowali mnie, gdy płomienie zbliżyli się do mojego domu… Przeżyłem, ale moja jedyna córka na tej ziemi została pochłonięta przez ogień. To była ostatnia rzecz dla mnie tutaj”, powiedział Haltingly Abu Jameel, a jego głos pękł, gdy odniósł się do pielęgnowanego drzewa, które uśmierciło jego mały dom w Qastal Maaf w Syrii w Syrii Latakia.
Starszy człowiek żyje sam w tym, co stało się Epicenter pożarów które spustoszyły Latakię od ponad tygodnia, przeżywając pieniądze wysyłane przez córki, które pobierają się za granicą i przeprowadziły się za granicę – wspólna historia w kraju, w którym dewastacja gospodarcza zmusiła miliony do poszukiwania możliwości gdzie indziej.
„Mój dom był najmniejszy, ale najsłodszy w wiosce… Otaczałem ją krzakami róży i miałem jedno cenne drzewo oliwne na dziedzińcu. Teraz wszystko zniknęło”, powiedział Al Jazeera, po tym, jak blask pochłonął znaczną część jego wioski i zmusił tysiące do wysiedlenia.
Scena wokół zniszczonego domu Abu Jameela odzwierciedla szerszą katastrofę rozwijającą się na śródziemnomorskim wybrzeżu Syrii. Według Ministra ds. Ratownictwa i Kartaży Zarządzania Kadamikami, Raed Al-Saleh, który rozmawiał z Al Jazeera z Al Jazeery z Al Jazeery z Al Jazeera, który rozmawiał z Al Jazeera z Al Jazeera, który rozmawiał z Al Jazeera z Al Jazeera w ciągu ostatniego tygodnia.
Krajobraz przekształcony przez ogień
Strome, wąskie drogi prowadzące do wiosek w wyżynach Latakii są pokryte warstwami czarnego błota i popiołu, dzięki czemu dostęp do pojazdów ratunkowych walczących z pożarami, które trwały pomimo najlepszych wysiłków w obronie cywilnej syryjskiej.
Powietrze jest gęste z gryzącym dymem, który pali gardło i ściska oczy, podczas gdy niegdyś zielone góry zostały przekształcone w księżyc zwęglonej ziemi i szczątków.
32-letni wolontariusz obrony cywilnej Muhammed Baradei wyłonił się z kordonowanego obszaru w Qastal MAAF podczas rzadkiej przerwy od walki z płomieniami.
Jego mundurek był zabarwiony na czarno przez popiół i wilgotność, a koraliki potu zmieszane z sadą pokrywającą jego czoło i przedramiona.
„Anulowałem urlop, gdy pożary zaczęły się w pobliżu Latakii. Przybyłem z prowincji Idlib, aby pomóc”, powiedział Baradei, opisując podróż około 100 km (62 mili), która byłaby nie do pomyślenia podczas wojny domowej w Syrii, ponieważ oznaczało to przekroczenie granicy między reżimem byłego prezydenta Bashara Al-Assada i opozycją opozycyjną.

„Stawiliśmy czoła niewybuchowi z poprzednich konfliktów, stromego terenu i zmieniających się wiatrów. Załogi z wielu prowincji zawierały wiele gorących punktów, ale nowe pożary ciągle się rozpaliły”.
Piekło, które wybuchło 2 lipca, zostało napędzane wysokimi temperaturami osiągającymi około 35 stopni Celsjusza (95 stopni Fahrenheita) i silnych, suchych wiatrów charakterystycznych dla śródziemnomorskich lat.
Ale tegoroczne pożary mają szczególne znaczenie dla Syrii, oznaczając pierwszą dużą reakcję klęsk żywiołowych od upadku długoletniego dyktatora al-Assada, a reżim, który jego ojciec założył ponad 50 lat temu w grudniu.
Minki lądowe rozpalają pożary
Poza bezpośrednimi wyzwaniami, jakie stwierdzają stromy teren i nieprzewidywalne wiatry, zespoły przeciwpożarowe stoją przed wyjątkowo syryjskim zagrożeniem: śmiertelne dziedzictwo ponad dekady konfliktu.
„Jednym z naszych największych wyzwań było spotkanie z niewybuchem i pozostałościami wojny”, powiedział 29 -letni Wesam Zeidan, wolontariusz obrony cywilnej, który pojechał z prowincji Hamy, daleko na południowy wschód od Latakii, aby przyłączyć się do działań przeciwpożarowych. „Stworzyły one poważne ryzyko, zmuszając nas do pracy z wyjątkową ostrożnością i opóźniając dostęp do dotkniętych stref”.
Według Organizacji Narodów Zjednoczonych Syria pozostaje jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie pod względem wybuchowych pozostałości wojennych, a około 11,5 miliona osób mieszkających na obszarach dotkniętych zagrożeniami wybuchowymi.
ONZ szacuje również, że w całej Syrii nadal rozprzestrzenia się 300 000 mymów lądowych, gotowych do zapalenia ludzi nieświadomie ich ustawianie. Tylko od grudnia do czerwca 369 osób zostało zabitych w wyniku tego, co określa „Wybuchowe wypadki związane z rozporządzeniem”, w tym Minowania Landów i innych urządzeń wybuchowych pozostawionych przez wojnę.
Te materiały wybuchowe można również wyrzucić przez pożary szalejące w ich okolicy. Ukryte niebezpieczeństwa, rozrzucone po krajobrazie podczas lat walki, teraz komplikują każdy aspekt reakcji przeciwpożarowej.
Minister Al-Saleh, który dołączył do zespołów na linii frontu, opisał skalę szkód lasów Syrii jako „bolesne”. Zgodnie z oświadczeniem Ministerstwa Zarządzania Ratunkowego i Katastrowego, co najmniej 12 osób zostało rannych podczas wysiłków przeciwpożarowych: 10 wolontariuszy doznało poważnego wyczerpania, niewydolności oddechowej, złamań lub kontuzji, podczas gdy dwóch cywilów doznało drobnych oparzeń.
„Podczas moich wizyt w terenie widziałem ogromne wysiłki na rzecz uratowania lasów Syrii. Jednak wyzwania rosną z intensywnymi wiatrami i zakopanymi minom”, stwierdził Al-Saleh, podkreślając przecięcie klęski żywiołowej i spuścizny konfliktu, które określają wiele współczesnych wyzwań Syrii.
Lata montażu ryzyka pożaru
Syria zmagała się z coraz poważniejszymi corocznymi pożarami, które rozciągnęły zasoby sankcji w kraju cienkie, nawet gdy były one już napięte przez ponad dekadę konfliktu.

Pożary 2020 były najgorsze, jakie kiedykolwiek zarejestrowano w historii Syrii, pochłaniając dziesiątki tysięcy hektarów na wielu prowincjach.
Baradei zauważył, że to wcześniejsze doświadczenie doprowadziło wieśniaków, aby natychmiast ewakuowali się, gdy Flames zbliżył się do ich domów. „To znacznie obniżyło możliwość ofiar” – powiedział. Wyjaśnił jednak, że rozproszona natura małych, czasem nieoficjalnych osad rozproszonych po Highlands utrudniała wysiłki przeciwpożarowe.
Zeidan powiedział, że gęste lasy i brak płaskich ogniarni pogorszyły rozprzestrzenianie się. Brak złamania ogniowych-stref wolnych od roślinności celowo utworzonych w lasach w celu blokowania rozprzestrzeniania się pożarów i zapewnienia obszarów bezpieczeństwa dla załóg naziemnych-przypisano latom zaniedbania rządowego.
„Gdy tylko gasimy jeden ogień niż drugi zapala się. Z powodu pory suchej bezprecedensowe fale upałów i intensywne prędkości wiatru wybuchają nowe gorące punkty”, powiedział Zeidan, a jego wyczerpanie widoczne po dniach w ciągu dniach strażacki.
Prędkości wiatru dramatycznie wzrosły w drugim dniu pożarów, co skłoniło wiele centrów obrony cywilnej Syrii i jednostek przeciwpożarowych z kilku prowincji do mobilizacji. Podczas gdy początkowo kontrolowali wiele gorących punktów, płomienie rozprzestrzeniły się na nowe obszary następnego ranka, tworząc cykl powstrzymywania i powtarzania, które zdefiniowały ostatni tydzień.
„Teraz sytuacja jest inna”
Według wolontariuszy i urzędników zmiana w krajobrazie politycznym Syrii zasadniczo zmieniła reakcję przeciwpożarową. Podczas wojny domowej w latach 2011-2024 mieszkańcy obszarów kontrolowanych przez opozycję nie mogli wejść do rządowych prowincji z powodu problemów bezpieczeństwa i wojskowych punktów kontrolnych.
„Zanim reżim Assada został obalony, nie mogliśmy odwiedzić tych lasów. Nie obchodziliśmy tak bardzo, kiedy widzieliśmy podobne wieści o pożarach w poprzednich latach” – wyjaśnił Baradei. „Ale teraz sytuacja jest inna. Jesteśmy tutaj i musimy coś zrobić”.
Ta nowo odkryta jedność zmobilizowała zespoły przeciwpożarowe z całego Departamentu Obrony Cywilnej i Leśnictwa w Syrii. Syryjskie, tureckie, jordańskie i libańskie samoloty unoszą się nad Blazes, zapewniając wsparcie powietrzne dla operacji ograniczających – poziom współpracy, który byłby niemożliwy w ramach międzynarodowej izolacji poprzedniego rządu.
Pomimo zagrożeń, jakie stwarzają zakopane lądowe minę i niewybuchu rozrzucone po krajobrazie z lat konfliktu, Baradei powiedział, że morale między zespołami obrony cywilnej pozostaje wysokie. „Jesteśmy świadomi, jak niebezpieczne są te pożary dla Syrii” – powiedział. „Lasy te są częścią naszego wspólnego dziedzictwa. Właśnie to nas napędza… ponieważ wszyscy należymy do tej ziemi”.

Ten utwór został opublikowany we współpracy z Egab.