Kenijska policja zastrzeliła obserwatora z bliskiej odległości podczas ostatnich protestów | Protestuje wiadomości

Siły bezpieczeństwa i setki mężczyzn uzbrojonych w bicze i kluby Starkał się z protestującymi W Kenii, z zastrzeleniem przez funkcjonariusza policji nieuzbrojonego obserwatora wywołującego powszechny gniew.
Napięcia były już wysokie w kraju Afryki Wschodniej, jak to miało rok od czasu ogromnego Protesty prowadzone przez generał Z. nad stanem gospodarki i ostatnie demonstracje wywołały śmierć mężczyzny w areszcie policyjnym na początku tego miesiąca.
W dzielnicy biznesowej Nairobi, epicentrum zeszłorocznych demonstracji, małe grupy protestujących zebrały się we wtorek, początkowo spokojnie, aby wezwać do brutalności policji.
Ale szybko zostali zaatakowani przez setki mężczyzn na motocyklach, znanych w Kenii jako „Goons”, uzbrojone w prowizoryczną broń.
Gdy właściciele sklepów pośpiesznie zamknęli swoje firmy, policja aktywnie chroniła uzbrojonych mężczyzn i wystrzeliła gaz łzawiący w protestujących, którzy odpowiedzieli, rzucając kamienie i spalając co najmniej dwa swoje motocykle.
Po tym, jak krążyły filmy, po tym, jak funkcjonariusz policji zastrzelił obserwatora z bliskiego zasięgu w głowie.
Mężczyzna, który sprzedawał maski na twarz, wciąż żył pomimo poważnych obrażeń.
„Wręczyliśmy go do Kenyatta National Hospital i został zabrany na OIOM. Był bardzo krytyczny. Nadal oddychał” – powiedział Vincent Ochieng, oficer odzyskiwania po katastrofie dla Czerwonego Krzyża Kenii.
Podczas gdy policja nie zaprzeczała bezpośrednio żadnej współpracy z uzbrojonymi „zbirów”, powiedział w oświadczeniu, że „nie akceptuje takich nielegalnych grup”.
Powiedział także, że oficer, który zastrzelił mężczyznę w głowę „za pomocą strzelby przeciw zamieszkaniu”, został aresztowany.
Rząd chciał w tym roku uniknąć niepokojów, a jego najnowszy rachunek finansowy unikał podatków, które doprowadziły do tygodni protestów w czerwcu i lipcu 2024 r.
Ale ludzie wyszli na ulice z powodu śmierci 31-letni nauczyciel Albert Ojwang w areszcie policyjnym na początku tego miesiąca.
Protestujący domagają się rezygnacji starszego oficera, którego winą za śmierć.
W ubiegłym roku protesty osiągnęły szczyt, gdy tysiące zaatakowało parlament 25 czerwca, gdzie posłowie debatowali nad niepopularnym rachunkiem finansowym.
Grupy praw twierdzą, że co najmniej 60 osób zostało zabitych podczas protestów w czerwcu i lipcu 2024 r., A dziesiątki innych zostało nielegalnie zatrzymanych przez siły bezpieczeństwa po nim.