Fire Island Pines ma metamorfozę – miejscowi mają mieszane uczucia

Sfałszowany w ogniu.
Przez dziesięciolecia, Fire Island Pines, historyczna społeczność gejowska położona na skraju wyspy barierowej, była wiarygodną przystanią dla gejów, którzy wskakują na prom, aby uwolnić się każdego lata.
Ale w miarę rozpoczyna się kolejna upalna sezon rozpusty, społeczność jest obecnie wstrząśnięta jak mocne puchary pucharów pinesów.
Wejdź do Tryst Hospitality i jego towarzyskiego potentata Tristana Schukraft, który w zeszłym roku zawarł kontrakt na zdobycie 75% indywidualnego okręgu komercyjnego Fire Island Pines – kompleks, który wymienił ręce ponad kilka razy, odkąd powstał pod koniec lat 50. XX wieku.
„Nigdy nie odczuwałem większej emocji i optymizmu na początku nowego sezonu, jak czuję w tym roku” – powiedział Post Henry Robin, prezes Stowarzyszenia Właścicieli Property Fire Island. „Wszyscy jesteśmy optymistami co do poprawy, które on dokonuje”.
„To naprawdę ekscytujące z powodu najsłynniejszej społeczności gejowskiej na świecie”-powiedział długoletni właściciel domu Andrew Kirtzman, konsultant polityczny i dziennikarz, który wcześniej był współwłaścicielem Dystryktu Business w latach 2000–2015.
– powiedział Kirtzman: „Tristan wydaje się mieć swoje serce we właściwym miejscu i ma środki do dokonywania ulepszeń”.
W przypadku nowej własności była to fajna umowa o wartości 17 milionów dolarów dla bijącego serca tętniącej życiem społeczności sezonowej, która uwzględnia jedyne miejsce oprócz plaży dla lokalnych mas do zwołania, w tym wielu batonów, klubów, siłowni i hotelu, który jest znany jako tryst – zbudowany jako botel i nadal wspomniany przez oryginalną nazwę.
„Kiedy dowiedziałem się, że jest na sprzedaż, natychmiast byłem zainteresowany”, powiedział Schukraft na stanowisku o gigantycznym zakupie, który doprowadził Wall Street Journal do jego nazwiska ”Człowiek, który kupił Wyspę Fire. ”
Na zachód Schukraft wcześniej przejął wodze historycznego gejowskiego baru w Los Angeles The Abbey, aw kwietniu otworzył Tryst Puerto Vallarta, luksusowy hotel, w którym gwiaździsta otwiera się w Jennifer Coolidge i Demi Lovato.
Jednak Schukraft wyznaje to, co nazywa swoim projektem Pines Passion: „Pod koniec dnia nie są to wielkie inwestycje”.
„Nawet kupowanie opactwa nie było wielką inwestycją. Ludzie powiedzieliby:„ Och, ziemia jest tak cenna pod opactwem! ” Ale zamierzam to zrobić i zbudować?
Centralnym punktem jego niezliczonych planów na odnowione sosny wyspy Fire to renowacja budynku botelowego, który został wypatroszony i zamieni się w elegancki butik.
„Kiedy po raz pierwszy tam pojechałem, spotkałem marszałka ognia i żartowałem:„ Hej, jeśli wybuchnie pożar, bez pośpiechu ”, mówi o zrujnowanej konstrukcji, która wcześniej dzieliła łazienki.
W rezultacie trwające aktualizacje są rozmową o wyspie.
„W pełni wykorzystują jego ostrzeloną tuszę, gdy przechodzi remont”, wskazał Jon Barrett, redaktor z siedzibą w Brooklynie, który ma dom na wyspie Fire.
„Niedawno uwielbiałem oglądać chłopców z Go-Go tańczących w ramach okiennych z blokowanym żużlem”.
„Kiedy po raz pierwszy usłyszeliśmy o nowej własności w zeszłym roku, była to mieszanka podniecenia świeżą krwią, świeżymi pomysłami i świeżym spojrzeniem na wszystko” – powiedział Naoum Naoumov, pracownik technologii z Brooklynu, który ma dom w sosnach.
Schukraft planuje również otworzyć spa i modernizację Blue Whale, historycznego nocnego spota, który pomógł rozpocząć ogólnokrajowe zjawisko LGBTQ w 1966 roku – The Tea Dance, impreza o zachodzie słońca po pracowitym dniu na plaży.
„Po tym sezonie zburzymy go i odbudujemy na dwa poziomy”, mówi Schukraft, zauważając, że planuje zachować podłogę kafelkową, która przedstawia tytułowy ssak w nazwie.
Tymczasem pawilon, kolejny bar i klub na wyspie, który ucieleśnia Imponująca historiajest również ustawiony na metamorfozę.
Schukraft planuje go zburzyć i odtworzyć przestrzeń, jak pierwotnie wyglądała, zanim została zburzona w 2006 roku.
Po powrocie do Stowarzyszenia Domu Robin zauważa, że na wyspie nastąpiła ogólna „zmiana pokoleniowa”.
„W ciągu ostatnich pięciu lat jedna trzecia naszych domów zmieniła własność”, mówi o napływu młodszych mieszkańców pełnoetatowych, bez wątpienia pod wpływem kultury pracy z pandemii.
„Jestem podekscytowany, że Pines otrzymuje trochę miłości”-powiedział Ivan Valladares, 30-letni specjalista ds. Komunikacji, który odwiedza ten obszar od 2018 roku.
„Społeczność ciągle się zmienia-podobnie jak jej linia brzegowa”, pomyślał, nawiązując do trudnej sytuacji erozji plażowej, jaką był Korpus Inżynierów Armii USA Radzenie sobie.
„Kultowe plaże Long Island są cennym zasobem naturalnym i robię wszystko, co w mojej mocy, aby je chronić na następne pokolenie” – powiedziała wówczas gubernator Kathy Hochul, z widokiem masywnego sprzętu na brzegu.
Jednak Naoumow zauważa: „Jednocześnie istnieje trochę troski, ponieważ wpływa to na większość miasta i jest to wiele władzy, które przychodzi, ze zmianami w kulturze i społeczności. Może to drastycznie wpływać na rzeczy”.
I niektórzy martwią się o stale rosnące koszty cieszenia się i tak już narażonej wyspy.
Naumow powiedział: „Przy dużej inwestycji właściciel prawdopodobnie będzie chciał odzyskać te ceny”.
Tymczasem Schukraft mówi, że planuje uczynić sosny bardziej dostępną dla wszystkich – Fire Island, ponieważ słynna z nich ma ograniczone zakwaterowanie, poza prywatnymi domami, które gromadzą się wzdłuż jego promen.
„Zawsze słyszę, jak wielu ludzi chce iść, ale nigdy nie było, ponieważ jeśli nie jesteś częścią kliki lub nie masz połączeń, trudno jest znaleźć dom. Więc posiadanie hotelu naprawdę otworzy wyspę ogniową dla wielu innych ludzi”.
Zak Stone, właściciel firmy zarządzającej Saint One, przyjeżdża na Fire Island od 2019 roku i „jest podekscytowany, że poziom smaku powoli się poprawi, jeśli chodzi o muzykę i życie nocne”.
„Nowa własność w sosnach może potencjalnie wykorzystać ten postęp poprzez kurowanie bardziej różnorodnych talentów”.
Ogólnie rzecz biorąc, Schukraft wskazuje na bogatą historię tego obszaru za jego pasję do tego obszaru, od niemowlęctwa z lat 50., dzikich czasów klubowych lat 70., po społeczność, która stała się rajem podczas plagi kryzysu AIDS w latach 80. i 90.
„Kiedy ludzie nie mogli dostać lekarza w mieście, przybyli do kliniki Pines, więc była to ważna społeczność na wiele sposobów na całe pokolenia”.
Jak stwierdził Naoumow: „Ogólnie rzecz biorąc, ludzie są ostrożni, ale sprawy wyglądają dobrze”.