Hugh Grant uderza w „żałosne” prywatne szkoły dzieci

NOWYMożesz teraz słuchać artykułów z wiadomościami Fox!
Hugh Grant Odpuszczał frustrację z powodu „eleganckich szkół prywatnych”, które uczęszczają, gdy dąży do zakazania laptopów i tabletek z klas.
W środę 64-letni aktor dołączył do amerykańskiego psychologa społecznego i autora Jonathana Haidta i drugiego kuzyna Króla Karola III, Sophie Winkleman, w londyńskiej szkole Knightsbridge na wydarzenie zorganizowane przez grupę bliskie ekrany, Open Minds.
Podczas rozmowy podczas tego wydarzenia Grant, ojciec pięcioosobowy, oskarżył szkoły o podsycanie uzależnienia od dzieci do technologii i ograniczenie zabawy na świeżym powietrzu.
Gwiazda „Bridget Jones 'Diary” opisała siebie jako „innego gniewnego rodzica walczącego z wieczną, wyczerpującą i depresyjną walką z dziećmi, które chcą być tylko na ekranie”.
64 -letni Hugh Grant przyznaje wyzwania bycia starszym tatą, żartuje z „nie do zniesienia” czasu gry

Hugh Grant wysadził „śmieszne eleganckie szkoły prywatne”, które uczęszczają. (Carlos Alvarez/Getty Images)
Grant wysadził także urzędników szkolnych w „śmiesznych szkołach prywatnych” za ich „żałosne” zasady, które, jak twierdził, utrzymywały dzieci w domu.
„To oni mówią, że nie będą dziś grać na zewnątrz, ponieważ pada deszcz, lub nie mogą iść na ramy wspinaczkowe, ponieważ jest wietrznie” – powiedział aktor, zgodnie z historią opublikowaną przez Telegraph Środa.
„To żałosne” – kontynuował Grant. „Wydaje mi się, że jest tu przestrzeń dla szkoły bohaterów, zestaw szkół, aby przełamać pleśń”.

Aktor naciska na usuwanie laptopów i tabletów ze szkół. (Stuart C. Wilson/Getty Images)
Zwycięzca Złotego Globu Dzieli John Mungo (12 lat) i córki Lulu, 9 lat, i Blue (7 lat) z żoną Anną Eberstein. Grant jest także ojcem córki Tabitha, 13 lat i syna Felixa, 11 lat, którego dzieli ze swoim byłym partnerem Tinglanem Hongiem.
Grant wyjaśnił że postanowił wypowiedzieć się po tym, jak zmęczył się o nadmierne poleganie na technologii w klasie.
„Ostatnia słoma miała miejsce, gdy szkoła zaczęła mówić, z pewnym zadowoleniem:„ Dajemy każdemu dziecku Chromebook ”. I wykonują wiele lekcji na swoim Chromebooku i odrabiają całą pracę domową na swoim Chromebooku, a po prostu pomyślałeś, że to ostatnia rzecz, której potrzebują i ostatnia rzecz-powiedział.
Jak to, co czytasz? Kliknij tutaj, aby uzyskać więcej wiadomości rozrywkowych

Grant oskarżył szkoły o ograniczenie dzieci do zabawy na zewnątrz. (Getty Images)
HAIDT opowiada się za szkołami bez telefonu oprócz Zakaz smartfonów dla dzieci poniżej 14 roku życia i uchylania uczniów poniżej 16 roku życia od korzystania z mediów społecznościowych podczas zajęć.
Według The Guardian, w jego książce z 2024 r. „Niepokój” Haidt powiedział, że smartfony stworzyły „epidemię choroby psychicznej” u dzieci poprzez „ponowne” mózgi młodszych pokoleń, co doprowadziło do „fragmentacji uwagi”.
Grant powiedział, że inni rodzice nie wyrazili obaw związanych z rosnącą konsumpcją cyfrową w edukacji z powodu obaw przed „kołysaniem łodzi”.

Grant wezwał innych rodziców do przyłączenia się do niego w jego wysiłkach na rzecz usunięcia technologii z klas. (Jeff Kravitz/Getty Images for Warnermedia)
Wezwał jednak innych rodziców, aby dołączyli do niego w swoich wysiłkach na rzecz walki Technologia edukacyjna (EdTech) Ponieważ uważa, że próby zwrócenia się do szkół lub rządu o wsparcie będą daremne.
„Czy lobbujesz szkoły, a jeśli to zrobisz, co to jest dziwne, nagłe, zamrożone, grobowe cisza od nich w tej sprawie?” Powiedział.
„Czy idziesz do rządu? Moje doświadczenie, prowadzenie kampanii (kampania etyki prasowej) zhakowaną przez ponad 12 lat, czy to prawdopodobnie zły pomysł” – zauważył Grant. „Jestem teraz bardzo cyniczny.
„Nie sądzę, aby politycy kiedykolwiek coś robili, ponieważ jest to właściwe, nawet jeśli należy to zrobić, aby chronić dzieci” – dodał. „Zrobią tylko to, co im głosuje. Dbają tylko o swoją karierę.
„Dlatego myślę, że trzecia opcja na ten temat, która polega na pójściu za rodzicami, jest właściwa. Ponieważ myślę, że kiedy otrzymasz masę krytyczną rodziców, którzy są oburzani przez Edtech, a także wszystkie inne problemy, telefony itp., To znaczy, gdy politycy słuchają, ponieważ boją się tego.
„Właśnie wtedy szkoły zaczynają słuchać, ponieważ boją się ludzi wychodzących ze swoich szkół i tracą interesy”.