HRW mówi, że Burkina Faso Army, milicje zabili 130 członków grupy etnicznej, HRW | Aktualności

Podobno samoloty armii unoszą się nad zabójstwami, pokazując kontrolę dowodzenia operacją.
Co najmniej 130 cywilów należących do grupy etnicznej Fulani zostało zabitych przez armię Burkiny Faso i sojusznicze milicje w pobliżu zachodniego miasta Solenzo w marcu, powiedział Human Rights Watch (HRW).
Zabójstwa miały miejsce w wielkiej tygodniowej kampanii wojskowej przez siły specjalne, które spowodowały „powszechną śmierć cywilną i ogromne wysiedlenie” społeczności pasterskiej Fulani w regionie, powiedziała grupa praw w poniedziałek.
Dodał, że grupa związana z Al-Kaida o nazwie Jamaat Nusrat al-Islam Wa al-Muzliman (JNIM) przeprowadziła następnie serię ataków odwetowych, uderzając w wioski, które grupa zbrojna postrzegała jako pomoc wojsku.
Ilaria Allegroz, starszy badacz Sahel w HRW, powiedziała w stwierdzeniu „wirusowe filmy okrucieństw przez prorządowe bojówki w pobliżu Solenzo”, które cynikowiało „opowiedział tylko część historii”.
„Dalsze badania wykazały, że wojsko Burkiny Faso było odpowiedzialne za masowe zabójstwa cywilów z Fulani, po których nastąpiły śmiertelne represje islamistycznej grupy zbrojnej” – dodał Allegroz.
„Rząd musi bezstronnie zbadać te zgony i ścigać wszystkich odpowiedzialnych”.
„Zmarło wiele kobiet i dzieci”
HRW poinformowało w marcu, że zaangażowanie rządu było prawdopodobnie spowodowane dowodami wideo online.
W tym czasie rząd zdecydowanie zaprzeczył zarzutom, mówiąc w oświadczeniu, że „potępił propagację, w mediach społecznościowych, obrazach wywołujących nienawiść i przemoc w społeczności oraz fałszywe informacje mające na celu podważenie spójności społecznej” w kraju Afryki Zachodniej.
Rząd i armia Burkiny Faso nie zareagowały od razu na poniedziałkowy raport, który twierdził, że armia Burkinabe „poprowadziła i uczestniczyła w masakrze ponad 130, być może o wiele więcej, etnicznych cywilów fulani przez bojowe bojowe bojowe”.
Raport Organizacji Praw jest oparty na wywiadach z świadkami ataków, członków milicji, dziennikarzy i członków społeczeństwa obywatelskiego.
Świadkowie cytowane przez HRW stwierdzili, że setki żołnierzy rządowych i dronów, a także prorządowa milicja, zwana wolontariuszami do obrony ojczyzny (VDP), były zaangażowane w ataki na Solenzo i inne miasta w regionie zachodniego Boucle du Mouhoun.
Świadkowie powiedzieli, że większość ofiar w prowincji Banwa to kobiety, dzieci i osoby starsze.
HRW powiedział, że helikoptery wojskowe i drony badały obszar, „wskazując bezpośrednią kontrolę dowodzenia operacją”.
44-letni Fulani Herder, który stracił ośmiu członków rodziny, powiedział HRW, że tysiące rodzin z ponad 20 wiosek zmuszono do ucieczki do sąsiedniej Mali w poszukiwaniu ochrony.
„Jednak nie mogliśmy dotrzeć do Mali bez przekraczania wiosek (które) zajmowane przez VDP i armia. VDP zastrzelił nas jak zwierzęta, podczas gdy drony leciały nad naszymi głowami. Wiele kobiet i dzieci zmarło, ponieważ nie mogły biec” – powiedział.
Władcy wojskowi przejęli władzę w Burkina Faso w 2022 r., Ale w dużej mierze nie zapewnili obiecanej stabilności, ponieważ szacuje się, że ponad 60 procent kraju jest poza kontrolą rządu.
Wojsko zwróciło się również do masowej rekrutacji cywilów, którzy są rozmieszczani w źle wyszkolonych jednostkach milicji, co prowadzi do pogorszenia napięć między grupami etnicznymi.