Strona główna Polecane wiadomości Hongkong retrial przekonuje pracownika socjalnego za rolę w 2019 r. Protesty |...

Hongkong retrial przekonuje pracownika socjalnego za rolę w 2019 r. Protesty | Wiadomości polityczne

17
0

Inny sąd wcześniej wyczyścił Jackie Chen z zamieszek po tym, jak powiedziała, że ​​uczestniczyła w protestach, aby wezwać powściągliwość.

Sąd w Hongkongu skazał pracownika socjalnego pod zarzutem zamieszek za jej obecność w Protesty antyrządowe 2019.

Werdykt, ogłoszony we wtorek, stwierdził, że Jackie Chen jest winny, mimo że inny sąd uniewinnił ją w 2020 r. Sprawa poszła do ponownego odwołania od odwołania od sekretarza Hongkongu ds. Sprawiedliwości, podkreślając dalsze represje w sprawach politycznych na terytorium chińskim.

Chen powiedziała, że ​​podczas protestów o mediację między policją a protestującymi za pomocą głośnika zachęcania policji do zachowania spokojenia i nie użycia broni.

Jednak prokuratorzy argumentowali, że Chen aktywnie uczestniczył w zamieszkach.

Nie przyznała się do winy, ale zastępca sędziego okręgowego May Chung orzekł, że Chen poczynił bezpodstawne oskarżenia przeciwko policji, krzycząc „prowokujące” słowa, które sugerowały, że użyli nadmiernej siły.

„Przez swoje słowa i działania (Chen) wyraziła poparcie protestujących… co wzmocniło ich determinację i pewność siebie, aby oprzeć się policji” – napisał sędzia.

Przed werdyktem Chen powiedziała dziennikarzom, że nie żałuje i spędziła pięć lat przygotowując się do wyniku.

„Mam nadzieję, że wszyscy ludzie, których znam, będą żyć zdrowo, będą żyć szczęśliwymi, ponieważ nadal mamy naszą drogę do chodzenia” – powiedziała.

Po orzeczeniu zapewniła swoich zwolenników w galerii publicznej, krzycząc, że będzie dobrze. Ma zostać skazana w kwietniu.

Rosnące represje

Podczas gdy prawo w Hongkongu zezwala na maksymalnie 10-letni wyrok zamieszek, orzeczenia sądu rejonowego są ograniczone do siedmiu lat.

Sprawa zwróciła uwagę z powodu ograniczonej roli Chena w protestach demokracji w 2019 r., Które stanowiło największe wyzwanie dla rządów Pekinu nad Hongkongiem od czasu przekazania miasta z byłego władcy kolonialnego, Wielkiej Brytanii.

Protesty rozpoczęły się od proponowanej ustawy o ekstradycji. Później został wycofany, ale protesty wzrosły w szersze wezwania do demokracji i odpowiedzialności policji.

Pekin odpowiedział szerokim prawem bezpieczeństwa narodowego, co doprowadziło do ścigania wielu aktywistów. Władze twierdzą, że prawo przywróciło stabilność.

W zeszłym roku sąd skazany 45 działaczy na rzecz demokracji do więzienia do 10 lat w pierwszym masowym wyroku, odkąd Pekin narzucił prawo.

Link źródłowy