Polecane wiadomości

Gdy konklawe zbiera się, niech zadłużenie będzie dziedzictwo papieża Franciszka | Religia

Papież Franciszek nigdy nie był pociągnięty do pomp ani wielkości. Poprosił o pochowanie w prostej trumnie, a jego pochówek nie odbył się nie w ozdobnych salach Watykanu, ale w skromnym kościele sąsiedzkim, wiernym jego pokorę na całe życie. Jako konklawe zbiera się dziś, aby wybrać swojego następcę, światowe przywódcy i społeczności wiary zastanawiają się, jak najlepiej przenieść swoje dziedzictwo. Francis nie chciałby ozdobnego hołdu ani pustych gestów. Chciałby działań – szczególnie w postaci anulowania zadłużenia dla krajów rozwijających się i ponownego zaangażowania w sprawiedliwość klimatyczną.

Francis przewidywał 2025 r., Jubileuszowy rok dla Kościoła katolickiego, jako czas na przywrócenie sprawiedliwości – wśród ludzi, między narodami i z samą ziemią. Czas na wyczyść łupkę i zacznij od nowa, nie słowami, ale w czynach. Wizja ta jest ściśle zgodna z innym pilnym globalnym imperatywem: 2025 jest również rokiem, w którym naukowcy ostrzegają, że globalna emisja dwutlenku węgla musi osiągnąć szczyt i zacząć spadać, jeśli mamy uniknąć katastrofalnego podziału klimatu.

Ale zamiast przygotowywać się do sprawiedliwego przejścia, wiele krajów najbardziej dotkniętych zmianami klimatu jest złapanych w pogarszającej się „pętli klimatyzacji”. Od cyklonów w Mozambiku po powodzie w Pakistanie i przedłużone susze w Malawi, katastrofy związane z klimatem-spowodowane w przeważającej części narody uprzemysłowione-rozrywają infrastrukturę i ekonomię krajów rozwijających się i wypierają miliony ludzi.

Jednak zamiast otrzymywać długotrwałe fundusze i wsparcie, narody klimatyczne są odprowadzane przez rekordowe poziomy płatności długu-wiele z nich należało krajom i instytucjom najbardziej odpowiedzialnym za globalne ocieplenie. Według obliczeń 350.org, w 2023 r., Narody rozwijające się wydają około 40 razy więcej na obsługę długu zagranicznego niż otrzymały przy pomocy klimatycznej netto.

Jest to nie tylko niesprawiedliwe-to samobójcze. Fundusze, które powinny być inwestowane w czystą energię, zrównoważone rolnictwo, zalesianie, obrona powodzi i zdrowie publiczne, są zamiast tego kierowane w celu spłaty zamożnych wierzycieli. Tymczasem eskalacyjne skutki zmian klimatu zwiększają koszty pożyczki, przepychając kraje wrażliwe jeszcze głębiej w dług. Na każde 10 USD wydane na płatności długu dodatkowy dolar jest skutecznie dodawany jako premia do ryzyka klimatu.

Konsekwencje różnią się daleko poza szkodami środowiskowymi. Obsługa długu zużywa teraz więcej wydatków rządowych w wielu krajach niż w połączeniu opieki zdrowotnej i edukacji. Ponad trzy miliardy ludzi mieszka w krajach, w których więcej wydaje się na płatności odsetkowe niż na zaspokajanie podstawowych potrzeb ludzkich. Jest to nie tylko ekonomicznie krótkowzroczne-jest to skandal moralny.

Papież Franciszek nazwał tę rzeczywistość z niezachwianą jasnością. W swoim ostatnim noworocznym przesłaniu napisał: „Dług zagraniczny stał się środkiem kontroli, w którym rządy i prywatne instytucje finansowe bogatszych krajów pozbawione skrupułów i bezkrytycznie wykorzystują ludzkie i naturalne zasoby biedniejszych krajów, po prostu w celu zaspokojenia wymagań własnych rynków”.

Przypomniał nam, że dług finansowy Globalnego Południa jest lustrzanym wizerunkiem masywnego długu ekologicznego, który jest winien Global North. Badania przeprowadzone przez Oxfam i innych szacują, że zamożne narody-odpowiedzialne za ponad 75 procent historycznych emisji dwutlenku węgla-zawdzięczają kraje rozwijające się około 5 bilionów dolarów rocznie w odszkodowaniach związanych z klimatem. Jest to wykonalna liczba, zwłaszcza jeśli weźmiesz pod uwagę, że te same zamożne rządy wydają obecnie około 7 bilionów dolarów rocznie subsydiowujących branże paliw kopalnych.

Istnieje precedens dla odważnego, transformacyjnego działania. W ostatnim roku jubileuszowym – 2000 r. – globalny ruch kierowany przez społeczeństwo obywatelskie i grupy wyznaniowe zabezpieczył dług w wysokości ponad 100 mld USD za 35 ciężko zadłużonych narodów. Wyniki były niezwykłe: Tanzania i Uganda wyeliminowały opłaty za szkołę podstawową, zwiększając zapisy. Mozambik i inni rozszerzyli dostęp do opieki zdrowotnej. Kilka krajów odnotowano poprawę ratingów kredytowych i zwiększonych inwestycji zagranicznych.

Ta inicjatywa była uznaniem, że gospodarki muszą służyć ludziom, a nie na odwrót. Ale nie było w stanie rozwiązać głębszych wad strukturalnych, które umożliwiają powtarzające się kryzysy zadłużenia. Przez lata, szczególnie podczas pandemii Covid-19, zadłużenie ponownie wzrosło. Teraz łączna presja wpływu na klimat, malejąca pomoc i niestabilność gospodarcza – w tym zakłócenia handlowe wywołane przez protekcjonistyczne polityki – grozi uwolnieniem globalnego tsunami długu.

Najbiedniejsze narody mogą zostać uderzone jako pierwsze i najtrudniejsze, ale to nie jest kryzys, z którym napotykają sam. Świat obszyty niesprawiedliwym długiem nie może zdecydowanie działać, aby powstrzymać załamanie klimatu. Kryzys zadłużenia, jeśli pozostanie nierozwiązany, sabotuje wysiłki na rzecz ochrony ludzi i planety.

Papież Franciszek przypomniał nam, że przebaczenie, odnowienie i sprawiedliwość nie są ideałami abstrakcyjnymi. Są to moralne i praktyczne imperatywy w epoce załamania ekologicznego. Gdy świat przygotowuje się do następnego rozdziału papieskiego przywództwa, musimy działać w jego duchu: poprzez zresetowanie zasad złamanego systemu finansowego i budowanie jednego zakorzenionego w sprawiedliwości, solidarności i opiece nad naszym wspólnym domem.

Poglądy wyrażone w tym artykule są własne i niekoniecznie odzwierciedlają postawę redakcyjną Al Jazeery.

Link źródłowy

Related Articles

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button