Gdy Izrael uderza Iran, co się stało z „Ameryką”? |. Donald Trump

Wczesnym rankiem Izrael przeprowadził bezprecedensowe strajki W Iranu zabijanie cywilów wraz z wyższymi urzędnikami wojskowymi i naukowcami i zasadniczo zmuszanie rządu irańskiego do stanowiska, w którym musi on zemścić się – jakby na Bliskim Wschodzie nie było już wystarczająco dużo, szczególnie w przypadku trwającego Izraela Ludobójstwo Palestyńczyków W Strefie Gazy.
Izrael oczywiście rozwija się na wieczne wstrząsy i masowe zabijanie, cały czas przedstawia się jako ofiara ludzi, których zabija i w inny sposób antagonizuje. Zgodnie z formą, Izraelczycy obsadzili teraz Iran jako agresora, z nieistniejącą bronią nuklearną kraju rzekomo stanowią „zagrożenie dla samego przetrwania Izraela”, jak oświadczył premier Izraela Benjamin Netanjahu oświadczenie Ogłoszenie „Operation Rising Lion”.
W przeciwieństwie do Iranu Izrael ma broń nuklearną – co po prostu sprawia, że cała sytuacja jest jeszcze bardziej łatwopalna. Ale przynajmniej dla Netanjahu utrzymanie regionu w płomieniach jest sposobem na oszczędzanie własnej skóry przed opozycją domową i uwikłaniem w różnych opłaty za korupcję.
Ze swojej strony Stany Zjednoczone zaprzeczyły współpracy w atakach izraelskich, chociaż wczoraj prezydent USA Donald Trump uznane że izraelski strajk w Iranu „mógł się zdarzyć”. Szef państwa USA, który w marcu Trąbowany Fakt, że „wysyłał Izrael wszystko, czego potrzebuje, aby dokończyć pracę” w Gazie, ostatnio, miał ostatnio Został pod skórą Netanjahu Wzywając roztwór dyplomatyczny z Iranem, między innymi niewystarczająco wojownicze ruchy.
Uruchamiając tak zwane „strajk zapobiegawczy„W Iranie Izrael skutecznie wyprzedził perspektywę jakiegokolwiek pokojowego rozwiązania kwestii, czy Irańczycy powinni mieć możliwość realizacji cywilnego programu wzbogacania nuklearnego.
Już w środę Trump potwierdzony że amerykańskie personel dyplomatyczny i wojskowy był „wyprowadzony” z niektórych części Bliskiego Wschodu „ponieważ może to być niebezpieczne miejsce i zobaczymy, co się stanie”.
Teraz, gdy wydaje się, że miejsce to stało się definitywnie bardziej niebezpieczne, Biały Dom zaplanował spotkanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego w Waszyngtonie – z Trumpem – po 11 rano czasu lokalnego (15:00 GMT). Innymi słowy, być może nie ma pośpiechu, aby poradzić sobie z potencjalnie zbliżającą się apokalipsą, nie pozostawiając amerykańskich urzędników na krótkie śniadanie.
Jednak sekretarz stanu Trumpa Marco Rubio, jednak już rozważał rozwój, stwierdzenie: „Nie jesteśmy zaangażowani w strajki przeciwko Iranowi, a naszym najwyższym priorytetem jest ochrona sił amerykańskich w regionie”.
Rubio dodatkowo ostrzeżony: „Pozwól, że wyjaśnię: Iran nie powinien ukierunkować się na interesy ani personelu”.
Oczywiście Stany Zjednoczone nie są obcy skierowane do irańskich interesów i personelu. Przypomnij o sprawie stycznia 2020 r. Zabójstwo amerykańskie przez dron strajk Qassem Soleimani, szef siły Quds of Islamski Korpus Gwardii Rewolucyjnej, który po prostu dodatkowo wymyślił cesarskie podwójne standardy.
Zabójstwo, które odbyło się w Bagdadzie podczas pierwszej pracy Trumpa jako prezydent, stanowiło naruszenie prawa międzynarodowego – prawie aberracja w polityce zagranicznej w USA. Zabójstwo było tak ekscytujące nawet dla członków liberalnych amerykańskich mediów, które na przykład New York Times szybko opublikował opinia przez jego mieszkańca felietonisty spraw zagranicznych, że „pewnego dnia mogą wymienić ulicę po prezydenta Trumpa w Teheranie”.
Tego dnia jeszcze nie nadejdzie – chociaż Trump byłby niewątpliwie uważany z mniej chorych woli w Teheranie, gdyby trzymał się polityki „Ameryki”, która jest kamieniem węgielnym jego drugiej administracji. Jak sama nazwa wskazuje, polityka ta rzekomo promuje skupienie się na obywatelach USA i ich potrzebach, a nie na, wiesz, bombardowaniu ludzi w innych krajach.
A jednak przynajmniej milczące poparcie rozszerzone przez Trumpa na dzisiejsze ataki na Iran wydawało się, że kwestionuje amerykańskie priorytety – i podnosi możliwość, że USA zamiast tego stawiają „Izrael na pierwszym miejscu”.
Rzeczywiście, nie byłby to pierwszy raz, gdy rząd USA zostałby oskarżony o przekazanie celów politycznych Izraela przed własnymi. . miliardy miliardów dolarów Zgodnie z śmiertelną pomocą, że administracje republikańskie i demokratyczne obciążały Izrael, nie można powiedzieć, że przynosi korzyści przeciętnemu obywatelowi USA, który z pewnością byłby lepiej, gdyby wspomniano o miliardach, powiedzmy, mieszkalne lub niedrogie mieszkania lub Opcje opieki zdrowotnej w samych Stanach Zjednoczonych.
Zrozumiałe, że takie ustalenia finansowe nadają się do plotek, że Izrael w rzeczywistości nazywa strzały w Waszyngtonie. Ale pod koniec dnia kluczowe sektory amerykańskiego kapitalizmu zabijają regionalną dzikość Izraela; Na przykład nie usłyszysz amerykańskiego przemysłu zbrojeniowego, narzekając, że dzisiejszy atak na Iran nie stawia Ameryki na pierwszym miejscu.
Agencja informacyjna Reuters Raporty To, że rzecznik sił zbrojnych Iranu „powiedział, że Izrael i jego główny sojusznik Stany Zjednoczone zapłacą„ ciężką cenę ”za atak, oskarżając Waszyngton o zapewnienie wsparcia operacji”.
I bez względu na to, jaka jest cena, główny sojusznik Izraela bez wątpienia ostatecznie przekonałby się, że wszystko było tego warte.
Poglądy wyrażone w tym artykule są własne i niekoniecznie odzwierciedlają postawę redakcyjną Al Jazeery.