Polecane wiadomości

Ekspert ONZ potępia nam wycofanie sankcji wobec reżimu Myanmar Alianci | Wiadomości o prawach człowieka

Decyzja pojawiła się po tym, jak szef wojskowy kraju wysłał list do Trumpa, który wychwala jego „silne przywództwo”.

Najważniejszy ekspert Organizacji Narodów Zjednoczonych w Myanmarze ostro skrytykował Stany Zjednoczone za podnoszenie sankcji na sojuszników reżysera wojskowego kraju, ostrzeganie tego ruchu jest „głównym krokiem wstecznym”.

Tom Andrews, specjalny sprawozdawca ONZ ds. Praw człowieka w Myanmarze, w środę nazwał tę decyzję „szokującą”. Stany Zjednoczone po cichu usunęły sankcje wobec pięciu osób i firm rzekomo związanych z handlem bronią reżimu 24 lipca.

„Jest to poważny krok wsteczny dla międzynarodowych wysiłków na rzecz uratowania życia poprzez ograniczenie morderczego dostępu do broni” – powiedział Andrews w oświadczeniu. „Nie można podważyć tych wysiłków, cofając sankcje wobec dealerów broni Myanmar i kumpli junty”.

Posunięcie to spowodowało, że trwająca wojna domowa w Myanmarze, gdzie wojsko, kierowane przez starszego generała Min Aung Hlainga, przejęło władzę w zamachu stanu w 2021 r., Który obalił rząd Aung San Suu Kyi.

Andrews powiedział, że firmy usunięte z listy sankcji były zaangażowane w brokerowanie broni i materiałów do operacji wojskowych reżimu.

„To, co czyni tę działanie jeszcze bardziej przerażającym, jest to, że sankcje wobec Junty okazują się skuteczne”, dodał Andrews, wskazując na dane wykazujące ponad 30-procentowy spadek importowanego sprzętu wojskowego Myanmaru w latach 2023–2024, które przypisał częściowo sankcjom prowadzonym przez USA.

Ten ruch nastąpił pomimo, że prezydent USA Trump podpisał zawiadomienie w lutym, przedłużenie zarządzenia wykonawczego leżącego u podstaw sankcji związanych z Myanmarem, mówiąc, że zamach stanu 2021 „nadal stanowi niezwykłe i niezwykłe zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego USA.

W czerwcowym oświadczeniu dla ONZ przedstawiciel USA oskarżył reżim wojskowy o bombardowanie cywilów i władzy Rohingya do walki w jej imieniu.

Ale decyzja o ułatwieniu sankcji nastąpiła dwa tygodnie po tym, jak szef wojskowy Myanmaru wysłał świetny list pochwały do prezydenta USA Donalda Trumpa. W liście generał pochwalił „silne przywództwo” Trumpa i pochwalił jego administrację za oddzielenie mediów wspieranych przez USA krytycznym wobec reżimu.

Starszy urzędnik z administracji Trumpa powiedział, że decyzja sankcji nie była związana z listem.

Ale krytycy twierdzą, że czas budzi poważne obawy. John Sifton, dyrektor ds. Adwokata w Azji w Human Rights Watch, nazwał ten ruch „niezwykle niepokojącym” i ostrzegł, że „sugeruje, że w polityce amerykańskiej trwa poważna zmiana, która koncentrowała się na działaniu karnym przeciwko reżimowi wojskowemu Myanmaru”.

Andrews wezwał administrację Trumpa do odwrócenia kursu. „Zamiast usuwać sankcje, Stany Zjednoczone powinny je rozszerzyć, aby obejmować Myanmar Economic Bank, kluczową instytucję finansową kontrolowaną przez wojsko, na której polega na płaceniu za importowane sprzęt wojskowy”.

„To niebezpieczny i niepokojący trend” – dodał. „Wzywam administrację Trumpa do stania z ludem Myanmaru i ponownego rozważenia decyzji o ułatwieniu junty wojskowej atakowania ich wyrafinowaną bronią wojenną. To dosłownie kwestia życia i śmierci”.

Link źródłowy

Related Articles

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button