Prokuratorzy oskarżyli co najmniej 13 osób w związku z listopadem dachu stacji kolejowej w Novi Sad.
serbski Protestujący antykorupcyjniPolicja Riot i zwolennicy prezydenta Aleksandara Vucic zmierzyli się bez większych incydentów w Central Belgrad, gdy dziesiątki tysięcy ludzi zebrały się na największym wiecu przeciwdziałającym od lat.
Minister spraw wewnętrznych poinformował co najmniej 107 000 osób w Belgradzie.
Protesty studenckie prawie codziennie rozpoczęły się w grudniu po śmierci 15 osób, kiedy dach na dworcu kolejowym upadł 1 listopada w północnym mieście Novi Sad, które krytycy Winę za korupcję w ramach Vucic.
Sporadyczne starcia miały miejsce z dnia na dzień przed sobotnim rajdem, przed Zgromadzeniem Narodowym, z którego protestujący mieli maszerować na Slavija Square. Policja rozmieściła setki oficerów w pełnym sprzęcie do zamieszek w parku Pionirski i po drugiej stronie ulicy.
Tysiące weteranów z elitarnych brygad wojskowych w bordowych beretach i motocyklistach, którzy wspierają uczniów, również stały przez 15 minut ciszy od 11:52 (10:52 GMT), aby uhonorować ofiary nowej smutnej tragedii w momencie załamania dachu.
Niektórzy protestujący nosili banery, które czytali „on skończył”, odnosząc się do Vucic. Inni skandowali: „Pump It Up”, hasło adoptowane podczas czterech miesięcy protestów prowadzonych przez studentów.
„Przybyliśmy po sprawiedliwość. Mam nadzieję, że po tym protestie wszystko się zmieni ”, powiedziała Milica Stojanovic, studentka biologii w Belgradzie przed demonstracją AFP.
Podczas gdy sobotnie spotkanie ma być w dużej mierze spokojne, w piątek wieczorem na przedmieściach Zarkovo samochód zanurzył kolumnę protestujących, raniąc trzy osoby, a policja powiedziała, że zatrzymali kierowcę.
Policja powiedziała, że w Central Belgrade student i wykładowca uniwersytetu zostali ranni podczas ataku grupy mężczyzn na początku w sobotę.
Powiedzieli, że trzy osoby zostały również zatrzymane po nocnym ataku na ciągniki stacjonujące wokół Pionirski Park.
W oświadczeniach wydanych w mediach społecznościowych studenci wezwali osoby uczestniczące w rajdzie do działania „w spokojny i odpowiedzialny sposób”.
„Celem tego ruchu nie jest wtargnięcie do instytucji ani atakowanie tych, którzy nie myślą tak, jak my”, czytamy w jednym stwierdzeniu. „Ten ruch nie może być niewłaściwie wykorzystywany”.
Aby zapobiec napięciom, studenci powiedzieli również, że przenieśli scenę w centrum planowanego protestu z przodu budynku Zgromadzenia Narodowego do Slavija, około 1 km (0,6 mil) dalej.
Do tej pory serbscy prokuratorzy oskarżyli co najmniej 13 osób za Novi Smut Regap, a rząd ogłosił kampanię antykorupcyjną. Premier Milos Vucevic i dwóch ministrów również zrezygnowali.
Ale presja rosła w dniach poprzedzających sobotni wiec.
Media wspierane przez rząd transmitują coraz trudniejsze oskarżenia, mówiąc, że studenci planują rozpocząć „zamach stanu”. Wcześniej sam Vucic oskarżył demonstrantów o organizację „przemocy na dużą skalę”.
Vucic ostrzegł przed „końcowym” showdownem w sobotę, podczas gdy niektórzy studenci protestujący powiedzieli, że będą nadal zbierać, dopóki ich żądania dotyczące większej odpowiedzialności zostaną spełnione.
W piątek Vucic zabrał się do fal powietrznych z wyzywającymi przesłaniem dla demonstrantów, obiecując, że nie wycofają się w obliczu masowych protestów.
„Żeby było jasne, nie będę zmuszony”, powiedział Vucic podczas transmisji w telewizji w kraju.
„Jestem prezydentem Serbii i nie pozwolę ulicom ustalić zasad w tym kraju”.
Powiedział także, że poprosił policję o wykazanie powściągliwości podczas protestów, ale o zatrzymanie problemów.