Amerykańscy marines przybywają do miejsc federalnych w Los Angeles w miarę rozwoju bitwy sądowej | Donald Trump News

Marines Stanów Zjednoczonych rozmieścił się w Los Angeles po krytyce i bitlach prawnych, czy prezydent Donald Trump miał uprawnienia do wykorzystania wojska do stłumienia protestów cywilnych bez zgody państwa.
W piątek generał dywizji armii amerykańskiej potwierdził, że 200 marines przybyło do Południowej Kalifornii, aby chronić budynek federalny. Do rozmieszczenia w regionie upoważniono 700 marines.
„Chciałbym podkreślić, że żołnierze nie będą uczestniczyć w działaniach organów ścigania” – powiedział Sherman podczas odprawy.
Marines dołączają do żołnierzy Gwardii Narodowej już w rejonie Los Angeles po erupcja protestów 6 czerwca, kiedy mieszkańcy wyszli na ulice, aby wyrazić swoje niezadowolenie Raids prezydenta Trumpaniektóre z nich były ukierunkowane lokalne sklepy ze sprzętem i inne miejsca pracy.
Podczas gdy wiele demonstracji było w większości pokojowych i ograniczonych do niewielkiej części miasta, Departament Policji w Los Angeles (LAPD) doświadczył napiętych starć z niektórymi protestującymi, którzy rzucili obiekty i podpalił pojazdy Waymo bez kierowcy. Policja odpowiedziała flashbangami, gazem łzawiącym i gumowymi kulami.
Tymczasem Trump nazwał protestujących „złymi ludźmi” i „powstrzymującymi się” i ogłosił rozmieszczenie Gwardii Narodowej wieczorem 7 czerwca.
Prezydent zacytował tytuł 10 Kodeksu USA, który pozwala prezydentowi wezwać Gwardię Narodową, jeśli istnieje „bunt lub niebezpieczeństwo buntu” przeciwko rządowi federalnemu. Trump i jego sojusznicy sformułowali demonstrantów w ramach migrantów „inwazji”, które pozbawiają USA.
„W zakresie, w jakim protesty lub akty przemocy bezpośrednio hamują egzekucję przepisów, stanowią one formę buntu przeciwko władzom rządu Stanów Zjednoczonych”, napisał Trump w Memorandum prezydenckie.
Legalna bitwa
Po raz pierwszy od 1965 r. Prezydent USA zezwolił na rozmieszczenie Gwardii Narodowej do państwa bez pozwolenia gubernatora. Ostatni raz miał na celu ochronę protestujących w zakresie praw obywatelskich, którzy maszerowali przez segregowane Alabamę i stanęli w obliczu zagrożenia przemocy.
Prezydenci wezwali Gwardię Narodową, aby od tamtej pory zajmować się niepokojami krajowymi, ale tylko przy współpracy władz lokalnych. Na przykład w 1992 roku ówczesny prezydent Bill Clinton odpowiedział wówczas prośbę gubernatora Kalifornii o wysłanie członków Gwardii Narodowej, aby zajął się protestami Rodney King w Los Angeles.
Decyzja Trumpa o obejściu autorytetu współczesnego gubernatora Kalifornii, Gavina Newsom, doprowadziła do prawnej walki o to, czy przekroczył swoje uprawnienia jako prezydenta.
Newsom złożył pozew o zablokowanie korzystania z wojsk wojskowych poza miejscami federalnymi, aw czwartek para decyzji sądowych pozostawiła przyszłość niedawnego rozmieszczenia niejasnego.
Po pierwsze, w czwartek po południu sędzia Sądu Rejonowego Charles Breyer z San Francisco opowiedział się po stronie Newsom, nazywając działania Trumpa „nielegalnym” i naruszeniem konstytucji USA.
W swojej 36-stronicowej decyzji Breyer orzekł, że administracja Trumpa nie wykazała niebezpieczeństwa buntu w Los Angeles.
„Podczas gdy oskarżeni wskazali na kilka przypadków przemocy, nie zidentyfikowali gwałtownego, uzbrojonego, zorganizowanego, otwartego i uznania powstania przeciwko rządowi jako całości” – napisał. „Definicja buntu jest niezaspokojona”.
Dodał, że „niepokoi” argument administracji Trumpa, że protest przeciwko rządowi federalnemu może być równoznaczne z buntem, ostrzegając, że taka logika może naruszyć prawo pierwszej poprawki do wolności słowa.
„Prawo jednostek do protestu do rządu jest jednym z podstawowych praw chronionych przez pierwszą poprawkę, a tylko dlatego, że niektórzy zbłąkani złych aktorów posuwają się za daleko, nie zniszczy tego dla wszystkich” – powiedział Breyer.
Wezwał do nakazu na użycie przez Trumpa członków Gwardii Narodowej, mówiąc: „stanowi niebezpieczny precedens dla przyszłej działalności wojskowej krajowej” i „pozbawia państwo na dwa miesiące użycia tysięcy członków Gwardii Narodowej”.
Prawie 4000 członków Gwardii Narodowej Kalifornii zostało upoważnionych do rozmieszczenia w Los Angeles pod dowództwem Trumpa.
Ale administracja Trumpa szybko odwołała się od nakazu sędziego Breyera. Pod koniec czwartku 9. amerykański sąd apelacyjny tymczasowo zablokował nakaz, umożliwiając Trumpowi kontynuowanie Gwardii Narodowej, dopóki rozprawa nie zostanie przeprowadzona w tej sprawie w przyszłym tygodniu.
W piątek Trump świętował tę decyzję na swojej platformie mediów społecznościowych, Truth Social.
„Sąd Apelacyjny orzekł zeszłej nocy, że mogę wykorzystać Gwardię Narodową, aby utrzymać nasze miasta, w tym przypadku Los Angeles, bezpieczne”, Trump napisał.
„Gdybym nie wysłał wojska do Los Angeles, to miasto paliłoby się teraz na ziemię. Uratowaliśmy LA, dziękuję za decyzję !!!”
Tymczasem Newsom kontynuował wezwanie do Trumpa, aby zakończyć to, co sformułował jako nielegalną kontrolę nad Gwardią Narodową. Oskarżył także obecność wojskową o podwyższenie napięć protestującymi, a nie ich rozpraszając.
„@RealDonaldTrump, musisz zrezygnować z autorytetu Gwardii Narodowej do mnie iz powrotem do Kalifornii”, Newsom napisał w mediach społecznościowych w czwartek.
On ma zwany Federalizacja Gwardii Narodowej przez prezydenta republikańskiego „niewątpliwy krok w kierunku autorytaryzmu”.
Gubernator Kalifornii jest postrzegany jako możliwy demokratyczny pretendent do prezydencji w cyklu wyborczym w 2028 r.