„Ofiara” jeńców: Izrael podzielony na koniec zawieszenia broni w Gazie | Wiadomości z konfliktami Izraela-Palestyna

Problemy polityczne Izraela premiera Benjamina Netanjahu pojawiły się. Więcej postępowań sądowych w procesie korupcyjnym, gniew publiczny podczas jego prób oddalenia szefa shin Bet Krajowy służba wywiadowcza oraz nacisk z zewnątrz – i wewnątrz – jego rząd, aby zakończyć zawieszenie broni w Gazie.
I tak we wtorek, Wrócił na wojnę. Na razie te problemy wydają się mniej ważne. Jego pojawienie się w sądzie zostało przełożone, protesty zaplanowane przeciwko jego odrzuceniu Głowa zakładu shin Zostali przyćmione, a politycy nalegający na wojnę zostali zadowoleni.
Tymczasem w Gazie konsekwencje decyzji Netanjahu były przerażające dla ponad 400 Palestyńczyków zabitych w ciągu zaledwie jednej nocy bombardowania i wiedzy, że jest to prawdopodobnie początek większej śmierci i zniszczenia.
Alon Pinkas, były izraelski ambasador i konsul generalny w Nowym Jorku, powiedział Al Jazeera, że strajki z dnia na dzień zamówione przez Netanjahu były „o polityce przetrwania” dla premiera, zamierzające odwrócić uwagę „od zwolnienia szefa Szabaka (Shin Bet)”.
Dodał, że strajki miały „zerowe znaczenie wojskowe (i) nie ma końca”.
Netanjahu był wielokrotnie oskarżany przez swoich przeciwników o konsekwentne manipulowanie wojną Izraela z Gazą do własnych celów politycznych. Były prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden zasugerował tyle samo w wywiadzie w czerwcu, mówiąc, że ludzie byli „powody”, aby ludzie wyciągnąć wniosek, że Netanjahu przedłużyła wojnę z powodów politycznych.
Wojna „zakopa” jeńców
Ale kontynuowanie wojny i jednostronne zakończenie dwumiesięcznego zawieszenia broni stawia Netanjahu i jego rząd w sprzeczności z ważnym okręgiem wyborczym: rodziny izraelskich jeńców, które odbyły się w Gazie.
Ta grupa, której głosy są nadal szanowane przez wielu Izraelczyków, widziała, jak każda eskalacja zamówiona przez Netanjahu i jego skrajnie prawicowego rządu zbliżającego się kosztem swoich bliskich. Tam są 59 jeńców pozostających w Gazie – Zarówno żywy, jak i martwy – który miał zostać zwolniony na podstawie pierwotnych warunków zawieszenia broni, zgodzili się z Hamasem.
Oświadczenie wydane przez zakładników i zaginionych rodzin we wtorek powtórzyło sentymenty wielu sugerujących, że przywódcy izraelscy nie mieli zamiaru uhonorować zawieszenia broni. Dodał, że rząd postanowił „poświęcić” jeńców, a wznowienie bombardowania „zakopałoby” ich w Gazie.
„Rodziny zakładników domagają się spotkania dziś rano (wtorek) z premierem, ministrem obrony i szefem zespołu negocjacyjnego, w którym (urzędnicy) wyjaśnią, w jaki sposób mogą zagwarantować, że presja wojskowa nie będzie miała wpływu na zakładników i w jaki sposób planują ich zabrać do domu” – powiedziała grupa.
„Dlaczego nie walczysz w pokoju negocjacyjnym? Dlaczego wycofałeś się z porozumienia, które mogło sprowadzić wszystkich do domu?” Forum zapytało rząd.
Jeden z byłego niewoli, który odbył się w Gazie, Noa Argamani, zareagował na wiadomość, że izraelskie ataki na Gazę wznowiły z złamanym symbolem. Argamani został zwolniony po izraelskiej operacji wojskowej w czerwcu, w której zginęło ponad 270 Palestyńczyków. Jej chłopak, Avinatan lub pozostaje niewoli w Gazie.
Argamani był jednym z grupy byłych jeńców, którzy w tym miesiącu poznali prezydenta USA Donalda Trumpa. Nie jest jasne, czy rodziny jeńców i uwolnionych będą mogły przenieść go na presję na Izrael, aby wrócił do stołu negocjacyjnego.
Stojąc razem, progresywna grupa złożona z Izraelczyków i obywateli Palestyńczyków Izraela powiedziała Al Jazeera, że otrzymała już „setki” wezwań protestujących przeciwko strajkom i była przygotowana do zmobilizowania tysięcy na sugestię pełnej odnowy walki w Gazie.
„Odmawiamy udziału w wojnie, która zaniedbuje i zabije naszych zakładników”, powiedział razem, współreżyser, Alon Lee Green. „Odmawiamy zabijania i zabicia w Gazie. Nie chcemy walczyć o ten nielegalny rząd, który walczy tylko o pozostanie u władzy, pomimo tego, czego chce większość ludzi”.
Dalektrwalsze wsparcie
Od samego początku zawieszenie broni zostało skrytykowane przez wiele z tych w Izraelu, który teraz dopinguje jego pozorne upadek.
Skrajnie prawicowy były minister bezpieczeństwa narodowego Itamar Ben-Gvir powiedział po strajkach, że powróci do rządu po rezygnacji w styczniu w proteście przeciwko warunkom zawieszenia broni.
Inny członek gabinetu, ultranacjonalistyczny minister finansów Bezalel Smotrich, którego styczniowa rezygnacja z powodu umowy o zawieszeniu broni została uniknięta dopiero po pozornych ponownych uznaniach z Netanjahu, którego spodziewał się, że go złamie, również świętował zabójstwa w Gazie.
Pisząc w mediach społecznościowych, Ben-Gvir opisał odnowione ataki na Gazę-których większość ofiarami były dzieci, kobiety i osoby starsze-jako „prawidłowe, moralne, etyczne i najbardziej uzasadnione”.
Smotrich podziękował Bogu za powrót do konfliktu, pisząc, że nowa fala walki „wyglądałaby zupełnie inaczej” od kampanii wojskowej, która zabiła już ponad 60 000 Palestyńczyków. Smotrich powiedział, że Izrael „będzie musiał remobilować z siłą, wiarą i determinacją do zwycięstwa z pomocą Boga”.
Pozycja amerykańska
Stany Zjednoczone wyraziły pełne poparcie dla działań Izraela, nawet gdy te ostatnie zrezygnowały z porozumienia, że Waszyngton był jednym z brokerów.
Wysłannik Trumpa na Bliskim Wschodzie, Steve Witkoff, zaproponował przedłużenie pierwszej fazy trzyetapowego zawieszenia broni, ale poparł Izrael w zmianie warunków porozumienia i uznał „czerwoną linię” Izraela przeciwko umożliwieniu Hamasowi utrzymanie broni.
Stany Zjednoczone stały także, gdy Izrael zablokowały wejście pomocy humanitarnej do Gazy i w tym miesiącu przecięło energię elektryczną do pozostałej rośliny odsalania, próbując zmusić Hamasa do przyjęcia nowych warunków Izraela – co zignorowało wszelkie rozmowy o stałym zawieszeniu broni.
Stany Zjednoczone wraz z innymi narodami gwarantowanymi wcześniej obiecały zapewnić, że Izrael uhonoruje warunki zawieszenia broni i utrzyma negocjacje w drugiej fazie oraz ostateczną trzecią fazę, która zakończy wojnę.
„Teraz jest zupełnie inaczej”, Mitchell Barak – izraelski ankieter i były doradca polityczny dla kilku starszych izraelskich postaci politycznych, w tym Netanjahu – powiedział Al Jazeera, „mamy nową (amerykańską) administrację, która mówi:„ Uwolnij zakładników teraz – lub ”.
„Islamski opór (ruch), Hamas, nie może już wykorzystywać zawieszenia broni, a nawet zakładników, jako układy przetargowej”, powiedział o negocjacjach na drugim etapie.
„Są sami. Nie mają żadnych przyjaciół, nie w Białym Domu, nie w Kongresie, a nawet na kampusach uniwersyteckich”, powiedział o represji wsparcia dla Palestyny w wielu amerykańskich instytucjach edukacyjnych.
„Trump był jasny:„ Zakończ pracę ”. Stany Zjednoczone poparją wszystko, co Izrael postanawia zrobić, aby osiągnąć ten cel – powiedział.