Zrozpaczona Lando Norris przeprasza kolegę z zespołu McLarena Oscara Piasttri po katastrofie w Kanadzie: „Zrobiłem z siebie głupca”

W dół Lando Norris przeprosił McLarena i przyznał, że „uczynił z siebie głupka” po tym, jak wpadł w kontakt z kolegą z drużyny Oscar plastri Na Grand Prix kanadyjskiej.
Norris i Piasttri walczyli o czwarte miejsce na ostatnim etapie wyścigu w Montrealu, kiedy Brytyjczyk przypadkowo przycięli tył swojego rywala, kończąc własną rasę.
Piasttri był w stanie zakończyć – przedłużając swoją prowadzenie w mistrzostwach z 10 do 22 punktów – a po wyścigu Norris nie było wątpliwości, kto był winny kolizji.
„Zasada numer jeden polega na tym, aby nie nawiązać kontaktu z twoim kolegą z drużyny i to właśnie zrobiłem” – powiedział dziennikarzom na padoku. „McLaren jest moją rodziną i ścigam się z nimi w każdy weekend i staram się radzić sobie dobrze na torze i poza nim, i dobrze sobie radzi.
„Więc kiedy ich zawiodłem i robię z siebie głupka, tak jak dzisiaj, bardzo się żałuję. Nie jestem z siebie dumny, czuję się źle i opuściłem zespół. Tak więc przepraszam wszystkich.
Piastri i Norris podzielili się razem w piórze medialnym po wyścigu, a Brytyjczyk przepraszał swojego australijskiego odpowiednika za ich szarpnięcie.

Lando Norris odchodzi od swojego McLarena po awarii z Grand Prix Kanady

Żuraw unosi dotknięty McLarena Norrisa z toru, po tym, jak jego wyścig zakończył się katastrofą
„Oczywiście on (Oscar) nie będzie całkowicie szczęśliwy z tym, co się stało” – dodał Norris. „Nie byłbym też, gdyby to było odwrót, wiesz, więc jestem mu winien przeprosiny za takie ryzyko.
„Ścigał mnie uczciwie do tego momentu i blisko, i tego właśnie chcesz. Wiesz, Oscar nie zrobił tu nic złego, tylko ja. Opuściłem zespół, więc przez chwilę pozostanie ze mną.
Tymczasem Piasttri potwierdził przeprosiny Norrisa we własnych wywiadach i pochwalił swojego kolegę z zespołu.
„Lando jest bardzo dobrym facetem i w jego charakterze i osobowości jest mówienie, co myśli, nawet jeśli jest to szkodliwe dla siebie” – powiedział lider mistrzostw. „To świetna jakość dla Lando. To dobrze dla zespołu, że możemy prowadzić te rozmowy i ściganie się w ten sposób i sprawić, by rzeczy nie idą tak, jak chcemy i przejść przez nie.
„Wszystko pozostanie takie samo” – dodał. „Gdybyśmy byli zbyt agresywni, przechodząc przez róg i wyraźnie się myliliśmy, to jedno, ale był to niefortunny incydent na prosto i to nie zmieni i tak powinno to być, ponieważ oboje walczymy o mistrzostwo świata”.

Katastrofa między dwoma ulubionymi tytułami miała miejsce na końcu domu prosto w Kanadzie

George Russell ukończył najpierw, aby zamknąć lukę na pary McLaren w rankingu kierowców
Dla McLarena uwaga zwraca się teraz do Austrii za dwa tygodnie, gdzie oczekuje się, że zespół zrobi krok naprzód i wróci na przód sieci.
Tymczasem Norris przyznał, że nie oczekuje powrotu do bazy MTC zespołu w Woking w przyszłym tygodniu.
„Częścią poruszania się jest próba umieszczenia go za tobą i załamanie w następny weekend” – powiedział w Montrealu. „Ale, wiesz, wracamy do fabryki, a ja idę przywitać się z całym zespołem i jestem pewien, że to nie będzie dla mnie miły moment z powodu czegoś takiego”.
A co do bitwy mistrzostw? „Zostało jeszcze wiele wyścigów. Nie spodziewam się, że będzie to łatwe. Nie spodziewam się, że go łatwo go złapie, ale muszę ciężko nad tym pracować i popełniać mniej błędów niż w ten weekend.