Drugi kęs Paris Saint -Germain w finale Ligi Mistrzów jest bogato zasłużony – ale Arsenal musi się silniejszy po tym, jeśli mają usiąść przy najwyższym stole Europy, pisze Ian Ladyman

Z jednym wielkim prześwitem z lewą stopą i zaciśniętą pięścią dla tłumu, PSG Kapitan Marquinhos wiedział, że to się skończyło. Kolejne angielskie wyzwanie, a Liga Mistrzów Osiągnięto finał. Gwizdek wysadził tej nocy, a krok naprzód został przyjęty w kierunku akceptacji i rzeczywistego znaczenia.
I to jest klub Kataru, a francuska stolica pragnie bardziej niż cokolwiek innego. Więcej niż ich bogactwa i ich gwiazdorskie składy. Więcej niż ich niekończące się tytuły Ligue Une.
To Europa i Liga Mistrzów prowadzi PSG. Dopóki nie mają tego trofeum i nie będą nosić tej korony, wiedzą, że nie będą częścią jedynego klubu, który naprawdę ma znaczenie.
Tylko taki triumf spowoduje, że będą wolne od płaszcza niepewności i niższości, które noszą jak fałszywe futro. A teraz mają tylko swój drugi kęs.
Pod koniec miesiąca podjął całkowitą transformację stylu i kultury, aby zabrać PSG do finału w Monachium.
Przez lata angielskie kluby przybywały tutaj na swój stadion na zachód od Paryża, aby zagrać w drużynę, która zawsze była niebezpieczna. Jak to nie może być z graczami, takimi jak Kylian MbappeW NeymarW Lionel Messi I Angel di Maria nosząc czerwony i niebieski?

Paris Saint-Germain zarezerwował swoje drugie miejsce w Lidze Mistrzów od pięciu lat, wygrywając z Arsenalem

Europejska chwała od dawna była celem własności klubu Katari (prezes klubu Nasser al-Khelaifi na zdjęciu Center)

PSG stały się zniechęcającą obecnością u Luisa Enrique, a Arsenal padł ofiarą swojej nowej drużyny
Ale niebezpieczne nie jest tym samym, co zniechęcające i nie to samo, co potężne. PSG nosi teraz inny rodzaj europejskiej pamięci podręcznej i okazało się tutaj zbyt wiele dla Arsenalu, tak jak miał ponad dwie nogi dla Aston Villa i Liverpool.
Wyeliminowanie trzech drużyn Premier League będzie oznaczać ogromną ilość trenera Luisa Enrique i jego klubu. Twierdzenie, że Premier League jest najlepszymi na świecie rangami w całej Europie.
Enrique, Hiszpan, podniósł nos na pomysł przed pierwszym ubiegłym tygodniem w Emirates i tutaj miał swoje wspaniałe potwierdzenie.
W końcu jest to właściwy zespół PSG. Po minionych paradach urody wersja 2025 wie, jak wykonać pracę, a tutaj było zbyt dobre dla zespołu Arsenalu, który wzbudzi, jak słabo grał na Emirates osiem dni wcześniej.
Jest kilka sezonów piłkarskich, które nie kończą się żalem i być może Arsenal zrobi to z myślami trwającymi w zeszłym tygodniu i porażką ligową z West Ham pod koniec lutego. Obie gry stanowiły wyraźną okazję do budowania dużych chwil i obie stanowią teraz szanse.
W lutym weekend Arsenal nucił po demontażu Manchesteru City. Liverpool kołyszała się z tyłu niepewnej formy i miała udać się do miasta następnego dnia. Ale Arsenal przegrał i – polegał na tym – Liverpool wygrał.
Tymczasem w zeszłym tygodniu przybycie PSG zaoferowało drużynie Artety szansę na powtórzenie ćwierćfinału zwolnienia europejskich mistrzów Realu Madryt. Ale znowu zawahali się.
Pierwsza porażka pierwszego etapu w zeszłym wtorek była prawdopodobnie ich najbardziej demoralizującym sezonem i pozostawiła je zbyt wiele do zrobienia tutaj w noc, kiedy byli znacznie lepsi, ale wciąż wystarczająco dobre.

Ale dla Strzelców okazja, aby dostać się do pierwszego finału Ligi Mistrzów przez prawie dwie dekady

Po demoralizującym występie pierwszej nogi Mikel Arteta nie był w stanie walczyć w Paryżu

Arsenal musi teraz stać się uporczywą siłą w późniejszych etapach Europy, jeśli mają zasługiwać na miejsce u górnego stolika
Więc to, co dzieje się dalej, jest równie ważne dla Arsenalu, jak dla PSG. Zespół Enrique musi iść lepiej przeciwko Interu PSG, gdy przegrywając finał Covid w Lizbonie. Tymczasem Arsenal musi po prostu budować, przegrupować się i wrócić. To właśnie robią naprawdę duże kluby.
Arteta poprosił swoich graczy o stworzenie tutaj historii i była to fajna linia. Ale to nie jest historia, którą Arsenal musi teraz zrobić, ale nawyki.
Arsenal był wcześniej w finale Ligi Mistrzów. Zespół Arsene Wenger przegrał z Barceloną w 2006 roku. Ale London Club nie konsekwentnie zagroził rezydencją w ostatnich etapach. Nigdy nie byli częścią gangu obejmującego duże zespoły hiszpańskie i włoskie, a ostatnio Liverpool i City.
I to musi się zmienić. Od czasu do czasu wizyty nie wystarczą. Inspiracja i motywacja są tym, co muszą wybrać z podróży, która była zachęcająca, ale już się skończyła.
Arsenal dał to właściwie, a praca Artety w Emirates przez pięć i pół roku była postępowa i odważna. Ale minęło pięć lat bez trofeum i jego roszczenia tutaj we wtorek, że jego zespół był lepszy w ciągu ostatnich dwóch sezonów niż mistrzowie Liverpool w tym był tak pusty, jak ten, który nastąpił w pełnym wymiarze godzin na temat ratowania PSG przez ich bramkarza.
Nietrudno wiedzieć, co Arsenal musi teraz zrobić. Potrzebują ciał na ważnych pozycjach, a pośród nieuniknionej rozmowy o tej porażce potrzebują spokoju, gdy przechodzą przez to, co z pewnością musi być wielkim latem rekrutacji. Są bardzo dobrym zespołem, ale nie kompletnym.
PSG ma teraz swój drugi kęs w finale Ligi Mistrzów. Arsenal jest co najmniej spóźniony.