W pewnym momencie potencjał Arsenalu musi zostać zrealizowany. Zespół Mikela Artety nie ma trofeum za pięć lat, a zegar tyka, pisze Ian Ladyman przed PSG Challenge

Po LiverpoolDzień na słońcu i Manchester City rezerwacja ich rocznego miejsca w Puchar FA Ostateczne, teraz wydaje się, że ArsenałTurn. W pewnym momencie Mikel Arteta A jego zespół będzie musiał coś wygrać.
Emirates wyglądał na wiosenną ucztę jako Paris Saint-Germain przybył do trenowania. W tym tygodniu stolica francuska nie będzie wyglądać drobniej. Bezpośrednie zadaniem Arsenalu jest upewnienie się, że wszystko się nie powiedzie, gdy rozpocznie się pierwszy etap tego półfinału.
To wszystko okazało się zbyt wiele Real Madryt W ostatnich ośmiu tutaj na początku tego miesiąca. Skwiercząca atmosfera, Declan RiceJest właściwa frailties i Real, aby dać strzelcom przewagę 3-0, której nigdy nie wyglądali jak rezygnacja. Teraz muszą znaleźć sposób, aby to zrobić ponownie.
Na pewno mają to w sobie, a Arteta uderzyła w odpowiedni ton. Był to optymizm i wiara, a co najważniejsze, przyjemność.
„Przynieś swoje buty” – powiedział menedżer Arsenalu, gdy błagał maksymalne zaangażowanie tłumu Emirates. Jeśli jego strona to odciągnęła, może okazać się jednym z najbardziej pamiętnych cytatów sezonu.
Podobnie jak przed remisem z Real, Arteta przemówiła tutaj o tworzeniu historii. Jego skrzydłowy, utalentowany Brazylijczyk Gabriel Themeiniesopisał to jako największą noc w swojej karierze. Niektórzy mogą powiedzieć, że to trochę zawroty głowy. W końcu jest to półfinał. To nie jest nawet ostatnia przeszkoda między skromnym sezonem staje się niezapomniana.

Mikel Arteta uderzył w bęben przed półfinałowym pierwszym etapem Arsenalu przeciwko PSG

Wszystko to okazało się zbyt wiele dla Realu Madryt w ostatnich ośmiu, a Arsenal potrzebuje powtórzenia tej nocy

Optymistyczna artteta błagała maksymalne zaangażowanie tłumu Emirates
Jednak działało dla Artety przeciwko mistrzom hiszpańskim. Tej nocy stał w obszarze technicznym i obserwował, jak mistrzowie europejskiej więdną w obliczu presji wywieranej przez jego zespół. Ma to zatem doskonały sens powrót do tematów, które już raz działały.
„To największa gra, jaką widział Emirates, odkąd ją zbudowaliśmy” – powiedziała Arteta. „Tworzymy piękną historię, ale chcemy o wiele więcej.
„Widzieliśmy sposób, w jaki podeszliśmy do gry Real Madryt. Nie zmienimy tego, kim jesteśmy. Musimy iść na boisko przekonane, że ich pokonamy.
PSG Luisa Enrique są bardzo dobrą stroną, szczególnie na własnym terenie. Są teraz właściwą drużyną, a nie zbiór osób, które znalazły różne sposoby, aby nie wygrać Ligi Mistrzów w ciągu ostatniej dekady.
Duch kolektywu i spójność, która przyniosła, uczyniło ich znacznie potężniejszym przeciwnikiem niż w dniach.
Nie są jednak niezwyciężone. Nie są nie do pobicia. Tymczasem Enrique nosił na ramionach całą torbę żetonów, gdy siedział i najeł się przed podróżującymi francuskimi mediami tutaj.
Lata na szczycie gry jako gracz dla Real i Barcelony, a następnie jako trener Barca i Hiszpanii, powinien naprawdę uczynić 54-letniego menedżera odporności na rodzaj analizy i egzaminów, które są zgodne z dużymi osobowościami. Pozornie nie.
„Cokolwiek powiem, skrytykujesz mnie” – powiedział Enrique. Kierownik PSG – kimkolwiek jest – zawsze będzie miał obciążenie oczekiwaniami Ligi Mistrzów. Francuscy mistrzowie nigdy nie wygrali największej nagrody europejskiej piłki nożnej i to poczucie niższości podąża za nimi wszędzie jak tanie perfumy.

Tak jak przed remisem z Real, Arteta przemówiła tutaj o tworzeniu historii dla klubu

PSG Luisa Enrique są bardzo dobrą stroną, ale nie są niezwyciężone ani nie do pokonania

Desire Doue był wspaniały w ćwierćfinałowym zwycięstwie w pierwszym etapie przeciwko Aston Villa
Enrique odmówił przyznania tutaj, że angielska Premier League jest najlepsza w Europie, ale jednocześnie starała się, aby jego drużyna już znokautowała swoich nowych mistrzów Liverpoolu.
To, czego nie omawiał szczegółowo, to fakt, że Aston Villa – siódme w Premier League – dał im strach w Birmingham, gdy jego strona ścisnęła się do 5-4 na agregatu.
Być może ten krawat ćwierćfinał pokazał nam najlepszy i najgorszy zespół Enrique. Genialne czasami w Paryżu, gdzie latające szerokie gracze Khvicha Kvaratskhelia i Desire Doue byli wspaniałe, byli bezbronni tydzień później, odkrztuszając prowadzenie 2: 0 w Villa Park, aby przegrać 3-2.
Należy zachęcać do niebezpiecznego połączenia w Europie i Arsenalu. Sposób, w jaki zespół Arteta – 2-0 zwycięzców nad PSG w Londynie w scenach grupowych w październiku ubiegłego roku – spadł z tempa w Premier League, będzie dotyczył menedżera Strzelców.
Ci, którzy sugerują, że to po prostu produkt uboczny o zbyt dużym skupieniu się na tej konkurencji, są błędni. Zwranie rozpoczęło się w lutym.
Niemniej jednak Arsenal tak wiele wziąłby z tego, co zrobili na prawdziwe i nie powinno być teraz poczucia wahania.
Biorąc pod uwagę dominację PSG w domu z Villa i rzeczywiście do Liverpoolu – z którymi w jakiś sposób udało im się przegrać po tym, jak cieszyli się całym posiadaniem i szansami w Paryżu – Arsenal może poczuć, że musi wygrać i to powinno zrobić wiele dla spektaklu.
„To chwila, aby powiedzieć:„ To jest to, kim jesteśmy ” – dodała Arteta, nie wyprodukowała tylko faktycznego bębna. „Chcemy grać z tym sposobem myślenia. Gracze wiedzą wszystko. Teraz chodzi o to, gdzie są ich granice? Jak daleko mogą posunąć się?

Arsenal może poczuje, że muszą wygrać i to powinno wiele zrobić dla tego spektaklu

Ale zespół Artety nie ma trofeum od pięciu lat. Zegar tyka na tym
Po wygraniu własnej ligi krajowej nawet wcześniej niż Liverpool wygrał swoje – mają 20 punktów z drugiego miejsca Marsylii z trzema meczami – formularz PSG nieco spadł. Wygrali tylko jedną z czterech ostatnich meczów i przegrali 3-1 u siebie w piątek.
Może to trochę przyczyniło się do irytującego nastroju Enrique. W każdym razie kontrast między dwoma menedżerami był wyraźny. Istnieje jednak jeszcze jedna różnica między tymi dwoma mężczyznami. Enrique ma francuski tytuł, podczas gdy Arteta wygląda na to, że ma zamiar zebrać trzecie kolejne miejsce w Premier League.
Potencjał nadal wycieka z porów arsenalnych, ale w pewnym momencie należy go zrealizować. Zespół Artety nie ma trofeum od pięciu lat. Zegar tyka na tym. To może być jeszcze wyjątkowa noc w historii arsenalu – ale tylko wtedy, gdy wygrywają.