Bath 34-20 Bristol Bears: Gospodarze zachowują marzenia Treble przy życiu, gdy osiągają drugi prosty finał Premiership z zwycięstwem w klasycznym klasyku wszechczasów

W klasycznym klasyfikacji Gallagher Premiership Bath’s Treble Dream pozostał przy życiu, gdy przypieczętowali miejsce w krajowym finale angielskiego klubu Rugby w drugim sezonie z rzędu.
Drużyna Johanna Van Graana była najlepszą drużyną w tym kadencji, a także wygrała Premiership Rugby Cup i European Challenge Cup.
Teraz są to tylko jedna gra z dala od trzeciego trofeum po przetrwaniu znaczącego strachu Bristolu, który grał w scyntyling atakujących rugby.
To było naprawdę genialne spotkanie. Bath zmierzy się z jednym z Leicester lub Sale-którzy spotkają się w drugim półfinale play-off w sobotę w lidze decydent-i fakt, że przeszli tutaj, wyznacza je jako potencjalnie prawdziwą drużynę mistrza.
Na początku drugiej połowy czterech szybkich wannie okazało się decydujące, ponieważ Bristol Pata Lam – który poszedł na złamanie się w pierwszych 40 – zabrakło zaczepu po przerwie.
Bath, pobita w finale 2024 przez Northampton, teraz wyglądają jak zwycięzcy tytułu wyborowi rok później.

Joe Cokanasiga świętuje drugą próbę gry Bath z Bristol Bears
Zasługują na ogromne uznanie za to zwycięstwo, zdobywając 28 bez odpowiedzi w drugiej połowie.
„To była świetna gra w rugby i dwie bardzo dobre strony. Ten zespół jest trudny do pokonania – powiedział Van Graan, który wykonał niezwykłą robotę, biorąc kąpiel z dołu na górę.
„Szukaliśmy ustrukturyzowanej gry i dostaliśmy ją w drugiej połowie. Byliśmy spokojni i skomponowani. Zejście z 13-6 do 34-13, wymaga trochę. „Wiedzieliśmy, że to zajmie trochę wysiłku. Nie mogłem być bardziej dumny. Genialne jest być częścią tego klubu. To niesamowite, co możesz osiągnąć, gdy marzysz o wielkim.
„Lepsza drużyna dziś wieczorem i przez cały sezon wygrał mecz”.
Zwolennicy Bath mieli mnóstwo docierania w tym sezonie z dwoma trofeami już w torbie. Stali 10 głęboko, aby powitać swoich graczy w Rec, niebieski dym i fajerwerki zapalające niebo.
Nic dziwnego, że Finn Russell wyglądał na zrelaksowanego do punktu poziomego. Było mnóstwo przypraw przed meczem, Ellis Genge, Propres Bristol w Anglii, powiedział, że dorastał z „nienawiścią” do Bath i ma „osobistą wendetę” przeciwko gospodarzom.
„Z pewnością otrzymaliśmy dużo motywacji od Bristolu” – powiedział później Van Graan.
Genge krążył po boisku jak zwierzę w klatce czekające na uwolnienie podczas rozgrzewki. Miał nawet słowo z zwolennikami Bath, gdy wybiegł z tunelu, a kiedy gra się rozpoczęła, prawie natychmiast został ukarany za obrzydliwą język przez sędziego Christophe’a Ridleya.
Temperatury były wysokie i z pewnością dotyczyło to gotującego się genge. Atmosfera była gorączkowa, rec wypakowany z głośnym wsparciem w domu.
Był to angielski rugby klubowy w najlepszym wydaniu. AJ MacGinty dał Bristolowi prowadzenie 3-0. Niedźwiedzie przyszły się zagrać. Kalaveti Ravouvou ścigał się, aby pokryć długą kąpiel. Nie tylko złagodził niebezpieczeństwo, spowodował spustoszenie – przejechając Bena Spencera i zarabiając 50 metrów.
Kiedy piłka została poddana recyklingowi z powrotem w lewo, drobna przepustka Genge wysłała Jamesa Dun, a kopnięcie MacGinty’ego osiągnęło 10-0.
Następnie Ravouvou poszedł ze Świętego do Sinnera, żółtej karty do potknięcia kapitana Bath Spencera, gdy szukał szybko. Russell zawęził deficyt domowy.
Bristol prowadził wszystko, mieszając wzniosłość z kropką. Ale ich zamiary i obsługa piłki były po prostu wspaniałe. Czasami było to jak oglądanie Harlem Globetrotters. Tylko genialna kradzież od gracza meczu Guy Pepper powstrzymała Bristol przed zdobyciem sekundy do 14.
MacGinty następnie odrzucił karę, być może z myślą o próbie, ale także w celu ucieczki po zegarku, zanim Ravouvou mógł wrócić.
Bath walczyła o to, aby ich grańska gra power trwała, ścigając białe koszule niż same posiadanie. A kiedy mieli wiele faz, Bristol trzymał się z Benhardem Janse Van Rensburg, który przyjechał Trumps podczas załamania.
Na skraju przerwy niedźwiedzie zostały okrutne. Ich LiveWire nr 9 Harry Randall, więc klucz do gry w wysokim tempie, został zmuszony z poważną kontuzją barku.
Przyszedł Kieran Marmion, gdy dramat trwał. Ravouvou uderzył Alfie Barbeary High, ryzykując drugiego żółtego, który widziałby, jak go wysłał.
Ale Ridley zdecydował się na karę, Russell i MacGinty zamieniają karę, aby zakończyć połowę z Bristol 13-6. Wszyscy potrzebowali przerwy po pierwszych 40 roku. To były atrakcyjne rzeczy.
Bath rozpoczęła drugą połowę jak dom w ogniu. Bristol stracił prostą karę, Russell poszedł do rogu, a po 50. występie w kąpieli Ted Hill zanurkował.
Russell nawrócił się i w jednej chwili był to 13-13. Z drugiej strony Hill wyprodukował zadziwiającą próbę oszczędzania na Maverick Ravouvou.
Takie było scyntylingowe tempo spotkania, w którym zamienniki pojawiły się wcześnie po obu stronach.

Bath zdobył 28 punktów bez odpowiedzi w drugiej połowie, aby wygrać wszechstronną Premiership Classic
Gdyby REC miał dach, spadłby w 49. minucie. Tom de Glanville rozpoczął się naprzód, Ravouvou nie mógł zbierać się, gdy piłka odbiła się niegrzecznie, a potężne skrzydło Bath Joe Cokanasiga rzuciło się na strzelanie. Eksplozja hałasu była kataklizmiczna, a kopnięcie Russella przyłożyło kąpiel siedem na dobre.
Bristol wysłał dwie szybkie próby w kosztowny sposób i wkrótce się pogorszyło, czy Muir zrobił trzy w przeciwnym rogu do Cokanasiga.
Kopanie Russella było wzorowe przez całą noc i nawrócił się z linii bolesnej.
Nagle był to ruch w jedną stronę. Huśtawka pędu była zadziwiająca, a Marmion zobaczył żółty z Bristolem pod intensywną presją. Gdy Bath pojawiła się moc, Bristol się rozwikłał. Max Ojomoh zrobił cztery i to była gra. Genge został następnie podtrzymywany nad linią i zastąpiony, a jego ogromne rozczarowanie oczywiste, gdy się odszedł.
Janse Van Rensburg złapał późną pociechę, ale nie mogło to powstrzymać czystej radości Bath. W sobotniej finale będą pobić.
Russell odszedł późno z Cramp, chirpsing Bristol Center James Williams, ale powinien być w porządku dla finału.
„Dobra robota do kąpieli. Mieli fenomenalny sezon i całkowicie zasługują na to, aby być w finale. Wrócili dobrze w drugiej połowie – powiedział Bristol Boss Lam.
„Ostatnią rzeczą, którą chcesz zrobić, to mieć dwie żółte karty. Bath to najlepsza strona w Premiership i mają najlepszą obronę. Ich gra jest naprawdę kompletna.