świat

Departament Edukacji mówi, że historia rodzimej nie liczy się jako dei

W najnowszy listDepartament Edukacji zapewnił liderom edukacji plemiennej, że urzędnicy administracji Trumpa uznają zobowiązania rządu federalnego i zobowiązania traktatów wobec plemion i nie określają historii tubylczej jako zakazanego tematu DEI.

Podczas gdy list koncentruje się na edukacji K-12, plemienni liderzy i zwolennicy college’u uważają, że dobrze wróży ich instytucjom i studentom indiańskich studentów. Ale chcą, aby akcje polityczne podążały za pozytywnym komunikatem.

List, wysłany pod koniec kwietnia, pojawił się w odpowiedzi na obawy podniesione przez National Indian Education Association. Plemienna grupa rzecznictwa edukacji wysłał list Do urzędników departamentu w styczniu argumentując, że nauczania historii rodzimych w szkołach publicznych nie powinno być uważane za naruszenie „zakończenia radykalnej indoktrynacji w nauce K-12”, a zarządzenie wykonawcze To zagrożało rozebranie funduszy z programów i szkół, które uczą „dyskryminacyjnej ideologii kapitałowej”. Grupa naciskała również na „lokalną kontrolę edukacji” i reprezentację plemienną wśród grup zadaniowych, które doradzają prezydentowi, aby upewnić się, że rząd przestrzega obowiązków prawnych związanych z edukacją rdzennych Amerykanów.

Odpowiadając na list Niea, Hayley B. Sanon, główny zastępca asystenta sekretarza i asystent sekretarza ds. Edukacji podstawowej i średniej, powiedział, że departament jest zaangażowany w uczynienie „całej edukacji decyzyjnej” lokalnej poprzez „powrót wykształcenia do państw i plemion”.

„Ponadto stanowisko Departamentu jest to, że Historia Indii Amerykański, Alaska i rodzima historia hawajska nie jest klasyfikowana jako różnorodność, równość i włączenie (DEI) lub teoria rasy krytycznej (CRT), a departament nie będzie traktował historii rodzimych jako DEI lub CRT” – napisała.

Sanon uznał także „unikalne stosunki polityczne i prawne z federalnie uznanym przez federalnie plemion indyjskich, określonych w Konstytucji Stanów Zjednoczonych, traktatów, nakazów wykonawczych i decyzji sądowych”.

Jason Dropik, dyrektor wykonawczy N.Ational Indian Education Association, napisał w liście do zwolenników organizacji, że doceniał urzędników departamentu „potwierdzając to, co od dawna znają społeczności rodzime”: że historia Indian Ameryki Amerykańskiej nie jest DEI, a „Programy i źródła finansowania departamentu są niezbędnymi elementami zaufania rządu federalnego i obowiązków traktatowych w zakresie edukacji rodzimej”.

Hartowany optymizm

Chociaż list dotyczył problemu K-12, przywódcy College czekali na usłyszenie tych słów od urzędników administracji Trumpa, szczególnie po zatrzymaniu niektórych dotacji wśród szerszych starań o obniżenie wydatków federalnych postrzeganych jako związane z DEI.

Na przykład wiele uczelni plemiennych, w tym Nueta Hidatsa Sahnish College w North Dakota i College of Menominee Nation w Wisconsin, miało dotacje z Departamentu Rolnictwa USA zamrożone na początku tego rokuZatrzymanie niektórych projektów skoncentrowanych na społeczności, stanowisk pracowniczych, stypendiów studenckich i staży. Tymczasem przywódcy plemienni i ich zwolennicy wielokrotnie starał się przypomnieć Urzędnicy państwowi, że rdzenni Amerykanie są członkami suwerennych narodów, do których rząd amerykański ma pewne obowiązki.

„Plemiona wzbudziły obawy, że programy plemienne mogą zostać błędnie zaklasyfikowane jako Deia lub (sprawiedliwość środowiskowa)”, napisała republikański senator Lisa Murkowski, przewodnicząca Senatowej Komisji Spraw Indii List luty do Biura Zarządzania i Budżetu. „Wszelkie przerwy lub eliminacja tych programów podważałaby odpowiedzialność zaufania Stanów Zjednoczonych na plemiona indyjskich i ich zdolność do świadczenia usług ich członkom”.

Cheryl Crazy Bull, prezes i dyrektor generalny American Indian College Fund, powiedziała, że ​​jest zadowolona z dowodów, że urzędnicy ED „albo rozumieją” tożsamość plemienną oraz „traktat i relacje trumień, które plemiona indyjskie mają z rządem federalnym”.

Ale chce, aby zasady odzwierciedlały komunikaty działu.

„Czy plemienne program nauczania, czy edukacja nauczycieli K-12, czy programy mające na celu udzielenie wsparcia rodzimym uczniom w przezwyciężeniu wyzwań, przed którymi stanęli… czy te kontynuują? Nie wiemy o tym”-powiedziała. „Choć doceniam te stwierdzenia, myślę, że patrzę, jak widzieć, czy finansowanie jest nienaruszone?”

Szczególnie chce upewnić się, że programy szkoleniowe nauczycieli mogą nadal wyposażyć nauczycieli do uwzględnienia rodzimej historii i kultury w swoich klasach K-12. Powiedziała, że ​​nauczanie rodzimej historii robi różnicę dla poczucia przynależności przez rdzennych studentów, co z kolei poprawia ich przyszłe wyniki akademickie na studiach.

„Aby rodowity student odniósł sukces, gdziekolwiek chcą iść na studia, muszą mieć wiele wsparcia, aby poruszać się w tym” – powiedziała. „A wśród tych wsparcia widzą się w programie nauczania, widząc siebie w pedagogice” w szkołach K-12 i wyższych instytucjach ED.

Twyla Baker, prezes Nueta Hidatsa Sahnish College, opisała poczucie „pełnej nadziei”, ale „ostrożnego” o sygnalizacji w liście wydziału edukacji. Idealnie byłoby, gdyby grupy rzecznicze nie musiały „pisać wszystkich tych listów i trzymać stóp rządu federalnego do pożaru pod względem przestrzegania tego, co zgodzili się z obowiązkami zaufania i traktatu” – powiedziała.

Niemniej jednak jest wdzięczna grupy, które dążyły i otrzymały potwierdzenie, że Departament Edukacji uznaje unikalny status plemion. Ma nadzieję, że umożliwi to studia plemienne kontynuowanie „podwójnych misji”: zapewnianie „standardowego szkolenia akademickiego i kariery”, ale także „zapewnienie, że nasze życie kulturalne, sposoby, nasze języki, nasze historie są rejestrowane i rewitalizowane”.

Dodała, że ​​przynajmniej teraz na piśmie „bardzo wyraźnie w czerni i bieli” nie jest uważane za Dei. A liderzy edukacji plemiennej mogą wskazywać na list i argumentować: „Musisz nadal wspierać plemienne uczelnie, edukację indyjską jako całość, a to oznacza wspieranie naszej suwerenności jako narodów plemiennych w celu wdrożenia tych rzeczy w sposób, w jaki uważamy”.

Brad Hall, prezes Blackfeet Community College w Montanie, podobnie powiedział, że jest „zadowolony”, ale „wahając się przed byciem tak optymistą” na temat listu i jego konsekwencji. Powiedział, że chociaż „powiew świeżego powietrza” nie uważa, że ​​Departament nie uważa edukacji plemiennej, powiedział, chce także zobaczyć określone kroki polityczne.

Zwrócił uwagę, że Trump odwołał zarządzenie wykonawcze Biden Wspieraj uczelnie plemienne Pierwszego dnia urzędowania; Hall chce zobaczyć, jak został przywrócony. Powiedział także, że dział edukacji, zwężający się przed cięciami personelu, nie był w stanie zaoferować znacznej jasności co do tego, ile finansowania plemiennych szkół wyższych może się spodziewać, że będzie nadal otrzymywać, co utrudnia planowanie z wyprzedzeniem. Podobnie jak inne uczelnie plemienne, Blackfeet w dużej mierze opiera się na finansowaniu tytułu III tytułu III na wszelkiego rodzaju koszty, w tym IT, marketingu, badaniach instytucjonalnych i danych.

Utrata finansowania tytułu III byłaby „sztyletem w naszym sercu”, powiedział Hall. Przede wszystkim: „Naprawdę chcemy upewnić się, że nasze poziomy finansowania zostaną utrzymane”.

Link źródłowy

Related Articles

Back to top button