Zaniepokojony ojciec wierzy, że jego syn, 23 lata, nie opuścił swojego mieszkania od ponad roku

Muszę wiedzieć
- Ojciec na Reddicie martwi się o swojego syna, który, jak według nich nie opuścił swojego mieszkania od roku
- Tata odwiedził syna, aby go zameldować, choć jego syn odmówił wyjścia na zewnątrz i porozmawiać z nim
- Plakat rozważa wywołanie kolejnej kontroli dobrego samopoczucia syna z troski o jego izolowanie
Ojciec Reddit coraz bardziej martwił się o swojego syna, który jego zdaniem nie opuścił swojego mieszkania od roku.
Na Reddita Forum R/Amioveracting47-letni ojciec pisze, że nie widział swojego syna od roku, a ich ostatnia osobista interakcja odbyła się na jego ukończeniu. Chociaż rozszerzył zaproszenia na rodzinne spotkania świąteczne, takie jak Święto Dziękczynienia i Boże Narodzenie, jego syn odmówił zaproszeń lub w ogóle nie odpowiedział.
„Zacząłem się bardzo martwić po Wielkanocy, w połowie kwietnia”, pisze tata, zauważając, że wkrótce wezwał czek na samopoczucie.
„Powiedzieli, że„ wydawał się w porządku ”. Próbowałem iść tam, żeby z nim porozmawiać, a on nie otworzył drzwi – kontynuuje tata. „Rozmawiał ze mną tylko przez pęknięcie drzwi. Słysząc, jak jego głos rzeczywiście trochę mnie uspokoił. Ale nawet wtedy powiedział, że nie może wyjść na zewnątrz, aby ze mną porozmawiać”.
Getty
Ojciec zauważa, że on i jego syn „kiedyś byli blisko”, ale teraz czuje się, jakby jego syn próbuje „odciąć go”, nie mówiąc wyraźnie.
On i jego żona ostatnio usłyszeli od 23-latka w Dzień Matki, kiedy absolwent college’u wyciągnął rękę z „prostym tekstem”.
„Próbowaliśmy zmusić go do rozmowy. Zapytaliśmy, czy przyjdzie na obiad. Bez odpowiedzi” – pisze tata.
„Teraz minął ponad rok, odkąd sądzimy, że ostatnio opuścił dom”, kontynuuje, przyznając, że „może to być miejsce przesadzania”.
Redditor zapytał także niektórych długoletnich przyjaciół jego syna „jeśli byli z nim w ciągu ostatniego roku”, ale powiedzieli mu: „Nie byli w stanie go dotrzeć”.
„To był wzór wśród przyjaciół, o których zapytałem” – pisze tata. „Jeden nawet powiedział, że powiedział jej, żeby przestała dzwonić”.
Żona użytkownika Reddita nalega, aby ich syn był zajęty próbą znalezienia pracy, wywołując jego odległość, choć waha się, by wierzyć, że to jedyny czynnik w nagłym zachowaniu ich syna.
„Rozumiem, że istnieją wywiady online, ale nie mogę zrozumieć, że szuka pracy” – kontynuuje ojciec. „Jeśli nie wyszedł na zewnątrz, aby ze mną porozmawiać, to nie jest prawdopodobne, że wyjdzie na rozmowę kwalifikacyjną”.
Zmartwiony ojciec zauważa również, że on i jego żona płacili za mieszkanie ich syna. W odpowiedzi na komentarze na temat postu wyjaśnia, że ich pierwotnym zamiarem było „odcięcie go” po ukończeniu studiów, choć ich troska powstrzymała ich przed wyciągnięciem wtyczki finansowej.
„Nie ma poczucia pilności, ponieważ moja żona i ja płaciliśmy za mieszkanie, odkąd rozpoczął studia, abyśmy mogli upewnić się, że jest bezpieczny i nie miał długów” – kontynuuje.
„Wcześniej mój syn był bardzo ekstrawertyczny i aktywny. Nie sądzę, żebyśmy kiedykolwiek spędzili większość dnia, kiedy dorastał”.