Syn NRL Legenda otwiera się o wstrząsającą bitwę taty z demencją

Syn legendy Ligi Rugby, Steve Mortimer, otworzył się na temat trwającej bitwy swojego taty z demencją, ujawniając, że wielkie footy starają się zakończyć pełne wyrok.
68 -letni Mortimer zdiagnozowano chorobę mózgu w wieku 60 lat, gdy wziął niezliczone pukanie podczas jego znakomitej kariery gry. Obecnie mieszka w domu opieki, aby otrzymać opiekę w pełnym wymiarze godzin.
Czule nazywany „Turvey, stan Mortimera stopniowo wpłynął na jego pamięć i codzienne życie do tego stopnia, że stara się zapamiętać swoją genialną karierę piłkarską.
Jego rodzina odwiedza go kilka razy w tygodniu, a ukochany mąż, ojciec i dziadek mieszkają teraz w dziecięcym stanie.
„Trudno dokładnie wiedzieć, co myśli tata” – powiedział syn Andrew News Corp podczas wycieczki z tatą.
– Ale przechodzimy przez to, prawda, tato? Nie wiem, czy tata o czymś myśli, ale nie może tego wyrazić, czy on nie myśli, ale niestety nie ma wiele ustnie.

Syn legendy NRL, Steve Mortimer, podniósł pokrywkę w bitwie swojego taty z demencją

Bohater Bulldogs mieszka teraz w domu opieki i zmaga się z ukończeniem wyroku
„Powiedziałbym, że powoli spadł. Jestem pewien, że ludzie, którzy widzą go w odstępie kilku miesięcy lub rok, zobaczyliby znaczącą zmianę. Pozornie jest spokojny, nieco spokojny z sytuacją i prawdopodobnie nieco nieświadomy.
„Moje czytanie (stan poznawczy taty) polega na tym, że bierze udział w tym, co dzieje się wokół niego, ale przetwarzając to, a następnie sformułowanie lub angażowanie się w rozmowę jest bliskie niemożliwe.
„Sugerowałbym, że prawdopodobnie jest na etapie, w którym obserwuje życie wokół niego, a nie w pełni uczestniczą. Wiemy, że nie wyleczasz się z demencji. Nie poprawiasz się, więc dla nas jest to jakość życia. Staramy się przyjąć podejście: „Co on może zrobić”, a nie „tego, czego nie może zrobić”.
„Jego język ciała jest mniej więcej taki sam jak w dowolnym momencie jego życia, jak w ciepłym podejściu tata zawsze miał ze wszystkimi. Nigdy nie był człowiekiem statusu. Zawsze był rozsądny, uczciwy i dostępny dla każdego i każdego.
Zapytany, czy Steve może wypełnić pełne zdanie, Andrew odpowiedział: „mało prawdopodobne”.
Mortimer, który wygrał trzy premiery z Bulldogami w latach 80. i poprowadził NSW Blues do pierwszego wygranego z Queensland z Queensland z Queensland, niestety nie jest to prawdopodobnie świadome sukcesu Canterbury w tym roku.
„Nie sądzę” – ujawnił Andrew.
„Szkoda, ponieważ absolutnie go zabijają.

Syn Mortimera mówi, że wielki footy prawdopodobnie nie jest świadomy sukcesu Bulldogów w tym sezonie (na zdjęciu z córką Erin)

Zdiagnozowano u niego chorobę mózgu w wieku 60 lat po niezliczonych powaleniach podczas jego znakomitej kariery gry
„Ale oglądamy gry, albo w jego domu, albo jeśli jesteśmy na zewnątrz, weźmiemy piwo lub kawę i oglądamy grę, zwykle w jednym z lokalnych klubów kręgli w Revesby lub kawiarni. Ale w miarę upływu czasu nie tyle. Jest tak, jak jest.’
W 2023 r. Żona Mortimera, Karen i ich dzieci Andrew, Matt i Erin, dzielili się, gdy zaczęli kwestionować, czy coś jest z nim nie tak.
„Często niewłaściwie umieszczał takie rzeczy, jak jego klucze, portfel i telefon” – powiedziała Erin.
„To była jego walka o znalezienie łatwych słów, takich jak samochód, pilot i telewizja. Często był sfrustrowany, gdy nie mógł znaleźć tego słowa i być dla siebie trudny.
„Jego paranoja i ciągłe pytające, gdzie jest mama, a potem zapomina zaledwie chwilę później, aby ponownie zapytać”.
Andrew prowadził małą firmę z ojcem, ale zauważył, że pisze długie e -maile i niespójność tych wiadomości, które podniosły dzwonki alarmowe.
Matt zauważył zmiany w swoim torze, które wydawały się dla niego nietypowe. „Jestem jak: starzejesz się bardzo szybko, coś jest nie tak” – powiedział.
Dla Karen podróż do Londynu w 2019 roku miała miejsce, gdy zauważyła, że jej mąż ma kłopoty.
Para odwiedzała miasto wiele razy wcześniej, ale kiedy idzie do kawy, wrócił półtorej godziny. Mortimer powiedział swojej żonie: „Zgubiłem się”.
Podczas Lockdown Erin powiedziała: „To był okropny czas dla wszystkich, ale w tym czasie obserwowaliśmy go jeszcze bardziej.
„Były to kompletne huśtawki nastroju, które zniknęłyby znikąd, a jego stosunek do mamy i Andrew pogorszyłby się.
„Trudno było oglądać czasami. Nauczyliśmy się, jak z nimi pracować, a nie przeciwko nim, czasem przy pomocy taty, który otrzymał leki.