Stephen A. Smith cierpi na upokarzający moment na ESPN podczas finałów NBA

Stephen A. Smith został brutalnie wyśmiewany przez fanów po odcięciu podczas relacji ESPN na temat NBA Finały w niedzielę wieczorem.
Szczery gospodarz pierwszego hosta, który był kontrowersyjnie przyłapane Podczas meczu 4 tegorocznych finałów doznał upokarzającego momentu, oceniając pierwszą połowę Oklahola Miasto grzmot i Indiana Saldown Game 7 Pacers.
Gdy ubolewał nad Oklahoma City za to, że nie oderwał się od drużyny Indiany, który stracił gwiazdę Tyrese Haliburton z powodu kontuzji, ESPN postanowił ograniczyć przerwę handlową w trakcie analizy Smitha.
A fani koszykówki nie mogli się oprzeć wyśmiewaniu go w mediach społecznościowych.
„Nawet oni nie chcą go słyszeć” – żartował jeden użytkownik na X.
„Mieli to w połowie w porządku, myślę, że nie mieli przycisku wyciszenia” – żartował kolejny.
Podczas gdy trzeci put: „trzeba to robić częściej”.

Stephen A. Smith został brutalnie wyśmiewany po odcięciu podczas relacji ESPN NBA
Zanim gra 7 rozpoczęła się w niedzielę wieczorem, widzowie z finałów NBA zostali zafascynowani widokiem i dźwiękiem krzyczącego Smitha, które prawdopodobnie również do jego własnego dobra.
Ponad godzinę przed Tipoff z finałowej i decydującej gry serii Mistrzostw, Sports Personality pozwolił jego pasji do gry na antenie – ale być może przy tej okazji nie jest odpowiedni.
Wideo opublikowane w mediach społecznościowych przez okropne ogłaszające, że Smith wpadł w krzyczący mecz na ESPN ze swoją gwiazdą i byłym graczem Thunder Kendrickiem Perkinsem.
Zaczynając od niższego tomu, w końcu podniósł głos, nazywając Perkinsa „naprawdę denerwującym”, wierząc, że niektórzy gracze w tej grze mogą nie być w stanie wykonać tego samego, co w innych środowiskach.
„To człowiek, który jest mistrzem, mówisz o grze 7 … zachowuje się jak wszyscy, którzy produkują przez cały rok, chodź 7,„ Nie jest inaczej, nie jest inaczej ”. Jest bardzo, bardzo, bardzo inny – powiedział Smith na szczycie swoich płuc.
Inny członek biurka, były dyrektor Golden State Warriors, Bob Myers, strzelił do Smitha, mówiąc: „Tylko dlatego, że krzyczasz, że to prawda”.

Smith rozgniewał także widzów finałów NBA w ESPN przed rozpoczęciem niedzielnej gry 7
Kiedy program przed meczem przeszedł z ESPN do ABC, Smith kontynuował swoje ranting i zachwycanie się maksymalnym tomem. Dopiero tym razem zaczął od 10 i nigdy stamtąd nie spadł.
Niezadowoleni widzowie pozwalają, aby ich gniew i wyczerpanie były znane w mediach społecznościowych.
„To jak oglądanie intro Thx przy pełnym objętości, ale przez godzinę z rzędu” – powiedział jeden użytkownik.
Kolejny opublikowany: „Fakt, że ESPN nie widzi, że niszczy ich wiarygodność, jest oszałamiający”.
„Nie mogę uwierzyć, że ESPN dał temu człowiekowi torbę na grupę krzyżowania” – napisał trzeci.