Rory McIlroy wyjaśnia swoją mroźną postawę przeciwko dziennikarzom po ogłoszeniu, że „zasłużył na robienie tego, co chcę”

- McIlroy był „zirytowany” wyciekłymi doniesieniami o tym, że jego kierowca nie zdał testu legalności
- Zrobił kilka wywiadów z dziennikarzami, a jego zachowanie zostało skrytykowane
- Przemawiając na Mistrzostwach Travellers, McIlroy wyjaśnił swoją pozycję
Rory McIlroy Wyjaśnił swoją mroźną postawę przeciwko dziennikarzom po pominięciu obowiązków medialnych i naleganiu, aby zasłużył na prawo do „robienia wszystkiego, co chcę”.
Mistrz mistrzów McIlroy wcześniej podkreślił, że profesjonalni golfiści są „dobrze w naszych prawach” do wywiadów i otwarcie przyznał, że był „zirytowany” doniesieniami, że jego kierowca nie zdał testu legalności w USA PGA Championship.
Nie rozmawiał z dziennikarzami po każdej z czterech rund w turnieju, mówiąc, że połączenie zmęczenia, złej gry i frustracji z wyciekiem wokół jego sprzętu przyczyniło się do jego decyzji, a jego zachowanie zostało skrytykowane.
McIlroy w końcu złamał ciszę w US Open i podczas pierwszej wymiany z dziennikarzami od czasu wygrania Mistrzowie I kończąc rewelacyjną karierę Wielką Szlem, oświadczył: „Czuję, że zasłużyłem na prawo do robienia, co chcę”.
36-latek przeprowadził wywiady Dodge w Oakmont przez pierwsze dwie rundy.
W przeciwieństwie do tego, był zadowolony z prasy po tym, jak cieszył się silnym startem w Mistrzostwach Travellers, gdzie zakończył rundę otwarcia bez Bogeya.

Rory McIlroy wyjaśnił swoje mroźne stanowisko wobec dziennikarzy i obowiązków medialnych

McIlroy powiedział, że „zasłużył na robienie tego, co chcę” po wygraniu Mistrzów

Zmiękczył swoją pozycję podczas rozmowy z reporterami podczas Mistrzostw Travellers
„Nie jestem dziennikarzem. Nie wiem – powiedział McIlroy. „Zgłoś birdie i bogey, chyba. I oczywiście musisz – historie w większości piszą. Ale tak, z pewnością widzę jego potrzebę i widzę potrzebę platformy.
„Nigdy o tym nie kłóciłem. Ale myślę, że w dzisiejszych czasach jest tak wiele różnych sposobów spożywania sportu i rozrywki.
„Z pewnością nie jest to jedyna droga do uzyskania wiadomości sportowych i informacji”.
McIlroy ostrzegał również, że gracze będą nadal odrzucić wnioski o media, o ile nie jest to obowiązkowe, stwierdzając, że związek jest „dwukierunkową ulicą”.
„Z punktu widzenia odpowiedzialności, rozumiem, ale gdybyśmy wszyscy chcieli, wszyscy moglibyśmy ominąć was i moglibyśmy po prostu wejść do naszych telefonów i iść do mediów społecznościowych i moglibyśmy rozmawiać o naszej rundzie i zrobić to na swój własny sposób” – powiedział McIlroy.
„Rozumiemy, że nie jest to dla was idealne i jest tutaj większa dynamika. Dużo rozmawiam z mediami i myślę, że powinno być zrozumienie, że jest to dwukierunkowa ulica.
„Rozumiemy korzyści, które wynikają z ciebie tutaj. Ale od dłuższego czasu pokonałem ten bęben.
„Jeśli oni (urzędnicy golfowe) chcą, aby było to obowiązkowe, ale w naszych zasadach mówi, że to nie jest i do dnia, w którym może być zapisane w przepisach, od czasu do czasu pomijasz facetów i to jest w ramach naszych praw”.