„Ktoś musi zastraszyć tych ludzi”

Jeśli kiedykolwiek jesteś w barze, zastanawiając się, czy ktoś jest Gen Z, czy tysiąclecia, po prostu spotykaj, jak płacą za swoje napoje.
Zoomery rzekomo niechętnie otwierają zakładki barów, woląc zamykać i przesuwać swoje karty po każdym drinku – bez względu na to, ile kończą.
Według New York TimesIstnieje kilka powodów, dla których tak może być.
Na początek Gen Z jest Picie alkoholu znacznie mniej niż poprzednie pokolenia, więc otwarcie zakładki na pasku może wydawać się niepotrzebne.
„Zamknięcie karty dużo mentalnie powstrzymuje cię przed oddaniem się, ponieważ nie masz do niego łatwego dostępu”, powiedział 23 -letni Jewel Chavez.
Gen Z przyzwyczaił się również do transakcji jednorazowych, głównie przy użyciu Apple Pay i po prostu stukając swoje telefony w celu zakupu, a nie z karty fizycznej.
Dlatego uważają, że kupowanie drinka w barze było podobne do zakupu kawy w kawiarni.
A wraz z rosnącymi obawami przed niepewnością gospodarczą, powiększające wydają się martwić, że stracą swoje wydatki, jeśli zostawią kartę z barmanem.
Dr Michael McMillan, były menedżer portfela i analityk papierów wartościowych, który obecnie uczy finansów osobistych na University of Maryland, powiedział The Times, że jego studenci studiów zdecydują nie otwierać zakładki, próbując być nadmiernie czujni na temat swoich pieniędzy.
„Otwierając zakładkę i mówiąc:„ Tak, kupuję rundę napojów i zamykając ją później: „Wiesz, ile wydajesz” – powiedział McMillan. „Pod koniec wieczoru to nie będzie wielka niespodzianka”.
„Nic mnie to nie ratuje, jeśli będę otwarty na zakładkę” – dodał 27 -letni Nareg Haladjian, który mieszka w Kalifornii San Fernando Valley. „Znowu przesunę moją kartę. To dodatkowe 10 sekund”.
Tymczasem tysiąclecia są zaskoczeni tym działaniem – z jedną osobą nazwaną „zachowaniem psychicznym”.
„W barze zeszłej nocy zoomery płacili kartami kredytowymi i zamykali się w każdej rundzie… ktoś musi nauczyć te dzieci, jak iść do baru” Zauważyli.
Barmani też nie są zachwyceni tymi wygłupami z generacji Z.
„Te dzieci nigdy nie nauczyły się właściwego sposobu bycia barfly”, powiedział Al Barber, który zarządza barem w Prince w Koreatown w Los Angeles, dodając, że często sprowadza się to do odpowiedniej etykiety barowej.
Tiarra Horn, która pracuje w Central Saloon w Seattle, powiedziała The Times, że zadzwoni grupy przyjaciół zza baru, kiedy wszyscy zamykają osobne zakładki wiele razy.
„Nawet o tym nie myśleli” – powiedział Horn. „Ktoś musi zastraszyć tych ludzi. Z szacunkiem”.
„Za każdą chwilę, w którym jeden z moich facetów stoi tam grzebanie z telefonem komórkowym, próbując odblokować kod, nadszedł czas, który pomijałby następnej osoby, gdy jesteś trzy głęboko w piątek wieczorem” – wyjaśnił Barber. „Więc jest koszt alternatywny”.
Gdy pręty są uderzane z ludźmi, a barmani ciężko pracują, aby przyjmować zamówienia wszystkich i skutecznie wytwarzać napoje, które wymagają wielu kroków, ciągłe otwarcie i zamykanie zakładki mogą spowolnić proces i usługę dla wszystkich w zakładach, według barmańców.
Ponadto, za każdym razem, gdy karta kredytowa klienta jest przesuwana w barze, bar musi uiścić stałą opłatę plus procent transakcji, ekonomicznie utrudniając wyniki dolnej części baru. Powtarzające się pojedyncze transakcje mogą kosztować poprzeczkę więcej niż całkowity rachunek, który zapłacono jednocześnie.