Footy Club pilnie apeluje po kontuzji twarzy horroru, który pozostawił gracza w trudnych Cieśninie sześć tygodni po hospitalizowaniu

- Lokalny footyczny gracz wraca do zdrowia po szokującej kontuzji twarzy
- Xavier DiMasi wymagał późniejszej operacji rekonstrukcyjnej
Klub piłkarski Whittlesea w Melbourne zbiera się za ukochanym graczem Xavier DiMasi po tym, jak ich wieloletni kapitan doznał niszczycielskiej kontuzji podczas meczu, który wymagał operacji rekonstrukcyjnej.
DiMasi grał w swoim 100. meczu dla swojego klubu przeciwko Watsonii 12 kwietnia, kiedy w ostatnim kwartale zranił go ciężka kolizja.
Został przewieziony do szpitala z wieloma obrażeniami i od tego czasu nie był w stanie pracować.
Jego klub założył Strona GoFundMe To wyjaśnia zakres jego obrażeń.
„Wypadek spowodował wiele złamań na całej jego twarzy, znaczące skaleczenia wstrząsu mózgu na jego twarz i uszkodzenia stomatologiczne” – napisali organizatorzy.
„Poważne obrażenia wymagały ogromnej operacji rekonstrukcyjnej twarzy Xaviera, w której włożono sześć płyt w celu naprawy uszkodzeń, a także skalatą podniebienną, aby utrzymać szczękę na miejscu, podczas gdy jego kości gojesz”.

Lokalna gwiazda footy Xavier DiMasi (na zdjęciu) doznała „traumatycznej” kontuzji twarzy podczas meczu

Dimasi został przewieziony do szpitala po wypadku i od tego czasu nie był w stanie pracować
Wypadek DiMasi wywarł ogromną presję na swojego partnera, Brigida, który podjął pełnoetatowe obowiązki.
„Brigid zapewniła Xaviera w pełnej opiece, wymagając od niej polegania na własnym urlopie chorobowym, aby zapewnić opiekę XAV” – kontynuował organizatorów GoFundme.
„Przy rosnącej presji finansowej i wszystkim dostępnym urlopowi Brigid musiał wrócić do pracy, robiąc przerwy przez cały dzień, aby opiekować się Xavierem.
„Po dalszych wizytach medycznych i dentystycznych przez kilka następnych miesięcy są one pod znaczną presją na zrównoważenie zdrowia i koszty powrotu do zdrowia”.
Klub Footy Whittlesea pochwalił charakter i wkład Dimasi w społeczności.
„Xavier był czymś więcej niż zawodnikiem”, klub opublikował na Facebooku.
„Był liderem, mentorem dla naszych juniorów i prawdziwym wzorem do naśladowania. Jego zaangażowanie w nasz klub i nasi młodzi zawodnicy nie ma sobie równych – zawsze najpierw pożyczają rękę, oferować słowa zachęty lub oddać społeczności, którą kocha ”.
Klub Footy wzywa szerszą społeczność footy do wniesienia wkładu, jeśli mogą.