Kod czerwony! Słowa kodowe stewardesa, które oznaczają, że coś nie jest odpowiednie

Miej miły strach.
Podczas gdy podróże lotnicze są wystarczająco stresujące, niektóre sytuacje w locie mogą sprawić, że będzie to prawdziwy koszmar na niebie.
Właśnie dlatego stewardesy opracowali określone słowa i frazy, aby wskazać sytuacje kryzysowe – od porwania po zaginiono dzieci – bez przerażających pasażerów.
Ten „tajny język” pozwala stewardesom na „dyskretną komunikację sytuacji” często „bez pasażerów nigdy nie zauważają”, eksperci podróżni w Wander powiedział Huffpost.
Jako usługa dla ulotek eksperci od podróży Wander zdekodowali siedem wspólnych słów kodowych członków załogi, które wskazują, że sprawy poszły
Kod 300 i anioł
Nieco niewinnie brzmiący „kod 300” i „anioł” wskazują, że ktoś zmarł na pokładzie.
W przypadku śmierci w locie członkowie załogi powinni przenieść zmarłego na miejsce, najlepiej bez wielu pasażerów w pobliżu.
Niestety, nie zawsze tak się dzieje, podobnie jak w przypadku para, która została zmuszona usiąść obok ciała kobiety przez kilka godzin po tym, jak upadła martwy podczas 15-godzinnego lotu z Australii do Kataru.
Ogólnie rzecz biorąc, Oczekuje się, że załoga „zachowa dodatkową ostrożność podczas poruszania osoby i będzie świadomy trudności sytuacji dla towarzyszy i obserwatorów” Zgodnie z przedstawionym protokołem Przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Travel Association (IATA).
Huffpost muszą również powiadomić lotnisko docelowe, aby członkowie załogi ratunkowej mogli zmobilizować się na czas, jak podał Huffpost.
Co ciekawe: „Kiedy samolot wyląduje, jest uważany za miejsce przestępstwa”, stewardesa Brieana Young – powiedział w wywiadzie 2021. „Więc policja przychodzi i ocenia cały samolot i pasażerów. Więc jeśli to (śmierć na pokładzie) kiedykolwiek nastąpi podczas twojego lotu, spodziewaj się, że będziesz tam przez chwilę po wylądowaniu”.
Kod żółty
„Kod żółty” jest zarezerwowany dla bardziej drobnych sytuacji medycznych, takich jak mdłości lub słaby, pasażerski, Daily Mail zgłoszono.
Chociaż nie jest tak tragiczne jak „kod 300”, tajne zdanie pozwala członkom załogi śledzić sytuacje i przygotować się do działania, gdyby stać się pogorszenie stanu osoby.
Pan-pan
Podobnym tokenem „Pan-Pan” jest zarezerwowany w sytuacjach, które są „poważne, ale nie zagrażające życiu”, takie jak problemy mechaniczne lub sytuacje medyczne, Według prostego latania.
Sygnał można wykorzystać do wskazania „utraty systemu samolotu, który nie wpływa natychmiast na lot, ale może wymagać przekierowania lub lądowania na pobliskim lotnisku”, pisze strona.
Jest to krok w dół od „May-Day”, co wskazuje, że lot jest w bezpośrednim niebezpieczeństwie.
Squawk 700 lub hotel
Mówiąc poważniej, usłyszenie „Squawk 700” lub „Hotel” z kontroli ruchu lotniczego oznacza, że trwa porwanie.
„Jeśli kiedykolwiek usłyszysz ten kod wspomniany przez załogę lotniczą lub kontrolę ruchu lotniczego, sygnalizuje potencjalne zagrożenie bezpieczeństwa podczas lotu”, ostrożnie eksperci, na Daily Mail. „Transponder samolotu wyśle sygnał z tym kodem, aby ostrzegać władze, że samolot jest zagrożony”.
Syrena
Daleko od „królewskiej” charakterystyki w mitologii „Syrenka” w kodzie członków załogi oznacza pasażera, który rozciąga się przez kilka miejsc, często w celu uniemożliwienia innym pasażerom.
To zachowanie jest powszechne podczas lotów z pustymi siedzeniami z „syrenami” o wysokości mili, które rozprzestrzeniają ich rzeczy i ciała, i ogólnie traktuje przestrzeń jak mieszkanie ze skrzydłami.
Kod Adam
To przerażające wyrażenie jest stosowane w rzadkim wydarzeniu, w którym dziecko zaginęło w samolocie. Po wysłuchaniu pracownicy lotniska przeszukują samolot dla dziecka i zablokują wyjścia, aby zatrzymać wszelkie próby porwania, poinformował DM.
Został nazwany na cześć ustawy o bezpieczeństwie dzieci Adama Walsha, która została uchwalona w 2006 roku, aby zapobiec uprowadzeniu dzieci.
VIP
Chociaż częściej używany w odniesieniu do „bardzo ważnej osoby”, w Leksykonie członka załogi „VIP” może również oznaczać „bardzo irytującego pasażera”.
Może to stać się mylące w branży lotniczej, w której oba warunki wydają się mieć obficie.
Termin VIP jest specjalnie zarezerwowany dla uprawnionych pasażerów, którzy składają nadmierne wymagania i są ogólnie trudne do zarządzania, ale tak naprawdę nie łamie żadnych zasad.
Można myśleć o nich jako o powietrznej wersji „Karen”, dyskredytującego terminu używanego dla kobiet, które są postrzegane jako zatytułowany lub wymagający.
Podrodzony „VIP” to „Philip” Zdefiniowany jako pasażer, który nieustannie dzwoni na przycisk połączenia i wymaga natychmiastowej uwagi stewardesów na drobne prośby, takie jak napoje.
„Ta nazwa pochodzi od terminu PILP – pasażer chciałbym uderzyć – ale z czasem zmieniła się, aby stać się nieco bardziej subtelna”, wyjaśnił jeden członek załogi, który postanowił zachować anonimową.
„Jeśli jesteś oznaczony przez Filipa, zrobiłeś coś złego i prawdopodobnie powinieneś spodziewać się złej obsługi przez resztę lotu”.