Napastnik mistrzostw z ambicjami gry na Pucharze Świata 2026 przyciąga zainteresowanie wielu klubów

- Luton Town Striker Bim Pepple przyciąga zainteresowanie MK Dons i St Mirren
- Zdobył pięć bramek i zdobył jedną asystę na wypożyczeniu w Chesterfield
- Posłuchaj teraz: Wszystko się rozpoczyna! Czy Ruben Amorim jest zbyt szczery?
Luton Town Napastnik Bim Pepple przyciąga zainteresowanie takich jak MK Dons i Scottish Premier League Side St Mirren.
Wiele stron League One, League Two i Szkockich zostało powiadomionych o dostępności 22-latka z Lutonem, który uważał, że jest skłonny sprzedać za około 150 000 funtów.
Potężny napastnik, który ma ambicje gry w Kanadzie, kiedy organizują Puchar Świata w 2026 roku obok Meksyku i Stanów Zjednoczonych, strzelił pięć bramek i wynajmował jedną asystę w Chesterfield, gdy wkradli się do play-off, ale przegrali z Walsall w półfinałach.
Wrócił do swojego klubu macierzystego, spadł Luton, ale rozumieją, że powiedzieli mu, że nie są w stanie zagwarantować początkowej miejsca.
Choć urodził się w Kettering, Pepple i jego rodzina przeprowadzili się do Kanady, gdy miał pięć lat i rozpoczął karierę z Calgary Foothills jako 15-latek, zanim miał krótkie zaklęcie z Getafe w Hiszpanii.
Dołączył do Lutona w 2022 roku i w zeszłym sezonie miał serię pożyczek imponujących w Southend United i Chesterfield.

Napastnik Luton Town Bim Pepple cieszy się zainteresowaniem takimi jak MK Dons i Scottish Premier League Strona St Mirren

Wiele stron League One, League dwa i Szkockie zostało powiadomione o dostępności 22-latka
Pepple strzelił 11 bramek w 23 występach dla Southend, po czym dodał pięć w swoim krótkim zaklęciu w Chesterfield. Chętnie regularnie gra, aby zgłosić swoje roszczenia o miejsce z kanadyjską drużyną narodową.
Pepple wyraził zainteresowanie pobytem na poziomie pierwszym lub przeprowadzką do Szkocji, ale oceni wszystkie opcje.
Powiedział: „Jestem Lutonem graczem. Wrócę do Luton na przedsezon. Oczywiście właśnie przybyli do League One, a ja właśnie grałem w lidze drugiej w zeszłym roku i spisałem się całkiem nieźle.
„League One nie jest zbyt daleko, więc zobaczymy. Usiądę z gafferem i porozmawiam z nim o tym, co jest dla mnie dalej.
„Najważniejsze jest to, że chcę grać w piłkę nożną. Chcę się rozwijać.
„Jestem graczem Luton, moja przyszłość jest w ich rękach, więc zobaczymy, co klub zaplanował dla mnie”.