Kryzys energetyczny zwiększa zagrożenia przetrwania w rozdartej wojną Gazy: NGO | Wiadomości z konfliktami Izraela-Palestyna

Norweska Rada Uchodźców twierdzi, że „celowe zaprzeczenie dostępu do energii” podważa ludzkie potrzeby w Gazie.
Brak wiarygodnych źródeł energii jest kluczowym zagrożeniem dla przetrwania w rozdartej wojną Gazi, ostrzegł organizacja pozarządowa.
„Celowe zaprzeczenie dostępu energii”, podobnie jak energia elektryczna i paliwo, „podważa podstawowe potrzeby ludzkie” w rozdartej wojną enklawy, a raport Opublikowane w poniedziałek przez norweską Radę ds. Uchodźców (NRC) ostrzega. Alert jest najnowszym dotyczącym tragicznego kryzysu humanitarnego w Gazie, która jest napędzana blokadą Izraela wśród wojny z Hamasem.
Izrael zatrzymał wjazd żywności, wody i paliwa w marcu, narażając populację terytorium palestyńskiego na głód.
Dostawa energii elektrycznej był również ograniczony. Biuro Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Koordynacji Spraw Humanitarnych (OCHA) szacunki że 2,1 miliona ludzi w Gazie nie ma dostępu do władzy.
„W Gazie Energia nie polega na wygodie – chodzi o przetrwanie” – powiedział Benedicte Giaever, dyrektor wykonawczy Norcap, który jest częścią NRC.
„Kiedy rodziny nie mogą gotować, kiedy szpitale szukają ciemności, a gdy pompy wodne przestają działać, konsekwencje są natychmiastowe i niszczące. Społeczność międzynarodowa musi priorytetowo traktować energię we wszystkich wysiłkach humanitarnych” – dodała.
W raporcie NRC zauważono, że bez władzy na placówki opieki zdrowotnej w Gazie miały negatywny wpływ na opóźnione operacje, a wentylatory, inkubatory i maszyny do dializy niezdolne do funkcjonowania.
NRC powiedział, że brak energii elektrycznej wpłynął również na obiekty odsalania Gazy, pozostawiając 70 procent gospodarstw domowych bez dostępu do czystej wody i zmuszając gospodarstwa domowe do spalania plastiku lub gruzu do gotowania.
Organizacja humanitarna podkreśliła również, w jaki sposób brak władzy zwiększył ryzyko przemocy na bazie płci po zmroku.
„Zbyt długo mieszkańcy Gazy znosili cykle konfliktu, blokady i deprywacji. Ale obecny kryzys stanowi nową głębię rozpaczy, grożąc ich natychmiastowym przetrwaniem i długoterminowymi perspektywami odzyskiwania i rozwoju”-powiedział sekretarz NRC, Jan Egeland.
Wśród kryzysu humanitarnego w Gazie setki ludzi zostało zabitych przez izraelskie wojsko, ponieważ szukali żywności i innych istotnych dostaw ze stacji pomocy utworzonych przez kontrowersyjne Izrael i USA Fundacja Humanitarna Gazy (GHF).
W swojej najnowszej codziennej aktualizacji opublikowanej w poniedziałek Ministerstwo Zdrowia w Gazie powiedziało, że ciała co najmniej 39 osób zostały sprowadzone do szpitali w ciągu ostatnich 24 godzin. Dodało, że co najmniej 317 osób zostało rannych.
Ponieważ Izrael złagodził całkowitą blokadę w zeszłym miesiącu, zgłasza się, że ponad 400 osób zmarło, próbując dotrzeć do punktów dystrybucji żywności.
Najważniejszy urzędnik Humanitarny ONZ na okupowanym terytorium Palestyńskim wydał w niedzielę wyraźne ostrzeżenie o pogłębiającym się kryzysie.
„Widzimy mroczny wzór izraelskich sił otwierających ogień na tłumie gromadzących się, aby zdobyć jedzenie” – powiedział Jonathan Whittall, który kieruje Ocha w Gazie i okupowanym Zachodnim Brzegu.
„Próba przetrwania spotyka się z wyrokiem śmierci”.