Mina Kimes ESPN twierdzi, że protesty LA są „źle charakteryzowane” przez media

Analityk ESPN NFL Mina Kimes zaoferowała krytykę współczesnych amerykańskich mediów w kontekście protestów anty-anie Los Angeles W tym tygodniu.
Kimes, który jest w ESPN od 2014 roku, mieszka w Los Angeles i jest blisko tych, którzy używali głosu, aby wyrazić swój gniew z wędrującymi organami ścigania administracji Trumpa, który podsumowuje setki ludzi w całym kraju.
W poście w mediach społecznościowych Kimes mówi, że media przedstawienie tego, co dzieje się na tej podstawie, jest „źle uzasadnione” i wyraziło opinię, że współczesne media mogą nie być najlepszym sposobem na dostarczenie prawdy do kraju.
„Nie rozbieżność, co właściwie dzieje się w Los Angeles, a sposób, w jaki jest źle scharakteryzowany, jest jednym z największych testów warunków skrajnych współczesnych mediów w najnowszej pamięci” – napisał Kimes na Bluesky.
„Botted Socials, AiStare klipy, malejące umiejętności czytania – to jak zobaczenie złamanego systemu reagowania awaryjnego uderzonego przez burzę.
Kiedy jeden użytkownik w aplikacji odpowiedział na swój tweet, mówiąc, że Kimes „wyraźnie (nie był) w LA”, reporter odpowiedział: „Mieszkam tutaj lol”.

Mina Kimes opublikowała w mediach społecznościowych o niebezpieczeństwach wiary w wszystko, co widzisz

Kimes, który mieszka w Los Angeles, mówi, że zakres protestów jest „błędnie znakowania” przez media

Protestujący w LA wyrażają sprzeciw wobec nalotów Donalda Trumpa w całym kraju
Wygląda na to, że obawy Kimesa są zgodne z trendem raportów, obrazów i innych form mediów związanych z tymi protestami, które są przestarzałe lub całkowicie fałszywe.
Senator Ted Cruz i gubernator Kalifornii Gavin Newsom kłócili się o X na początku tego tygodnia o wideo o pojazdach policyjnych ustalonych, które biuro medialne Newsom pochodziło z 2020 roku.
Zespół Verify BBC obalił transmisję Tiktok, w której gospodarzem był fałszywy krajowy strażnik, w którym przygotowuje się do „gasowania” protestujących.
Inne posty pokazały materiał z marines prowadzących „do Los Angeles”, podczas gdy w rzeczywistości było to wideo, które jeżdżą do swojej bazy w hrabstwie San Diego.
Na ziemi są reporterzy, którzy dostarczają dokładnych aktualizacji w czasie rzeczywistym – z niektórymi nawet zastrzelonymi przez policję.
W przeszłości Kimes była głośna o swoich politycznych skłonnościach, a biorąc pod uwagę, że żyje w tym samym mieście, nie jest szokujące, że podałaby swoje spojrzenie na tę kwestię.