Lekkoatletyka

Mecz Wimbledon zawieszony po incydencie medycznym w trybunach jako Lorenzo Musetti wzywa pomoc do Il

  • Museti wezwał pomoc po zauważeniu chorych widzów podczas czwartego zestawu
  • Sędzia radiowy za pomoc medyczną przed krótkim opóźnieniem w meczu
  • Nikoloz Basilashvili ostatecznie zakończył zwycięstwo w wysokiej temperaturze

Lorenzo Museti i Nikoloz Basilashvili pierwszego meczu Wimbledon został krótko zatrzymany we wtorek po tym, jak fan zachorował na trybunach.

Basilashvili zamykał się w szoku cztery zwycięstwo nad Musetti, półfinalistą podczas zeszłorocznego turnieju.

Gruzjczyk zamykał się na prowadzeniu 5-0 w czwartym secie, a już zabezpieczył dwa zestawy na jedną przewagę nad swoim włoskim przeciwnikiem.

Jego dążenie do zwycięstwa zostało krótko zatrzymane, gdy Musetti był wskazany na trybuny, a siódme ziarno wskazało na chore widzów.

Po zmianie przez Museti, sędzia szybko wstrzymał grę i widziano, że poproszono o pomoc medyczną do sądu 2.

Następnie ogłoszono fanom, aby wyjaśnić opóźnienie gry.

Lorenzo Museti podkreślił chory widza na trybunach podczas gry w Nikoloz Basilashvili

Lorenzo Museti podkreślił chory widza na trybunach podczas gry w Nikoloz Basilashvili

Sędzia był widziany przez telefon z prośbą o pomoc medyczną do sądu

Sędzia był widziany przez telefon z prośbą o pomoc medyczną do sądu

Musetti wydawał się zaniepokojony, ale przed wznowieniem gry było tylko krótkie opóźnienie

Musetti wydawał się zaniepokojony, ale przed wznowieniem gry było tylko krótkie opóźnienie

Sędzia opuścił także krzesło i poprosił o woda do widza, którym szybko uczestniczyło lekarze i został wyprowadzony z miejsca.

Mecz był w stanie wznowić po krótkim opóźnieniu, a Basilashvili zakończył szok 6-2, 4-6, 7-5, 6-1 zwycięstwo nad Musetti, aby zarezerwować swoje miejsce w drugiej rundzie.

Ich pierwsza runda była opóźniona w kolejnym tchem gorącym dniem w Wimbledon i całej Wielkiej Brytanii.

Met Office ostrzegł, że temperatury mogą dziś osiągnąć 36 ° C, po tym, jak najgorętszy początek Wimbledonu odnotował i szczyt 33,1 ° C w Londynie.

Podobny incydent miał miejsce w dniu otwarcia turnieju, w którym obrońca mistrza singli mężczyzn Carlos Alcaraz doszedł do pomocy kibica.

Alcaraz zauważył, że starszy fan upadł na podłogę i był traktowany przez Center Court Medics.

Następnie sędzia ogłosił, że gra zostanie zawieszona, a obrońca Alcaraz nawet przyniósł dotkniętemu widzowi zimną butelkę wody z wiadra za jego siedzeniem.

Inni członkowie tłumu również próbowali pomóc pani – która siedziała na słońcu w najgorętszym dniu otwarcia Wimbledona, gdy temperatury osiągnęły 31,4 stopnia Celsjusza do 14.00 – wachlając ją i zacieniając parasolami.

Museti, zeszłoroczny półfinalist

Museti, zeszłoroczny półfinalist

Carlos Alcaraz ścigała się z pomocą kobiety w centrum centralnym, po tym, jak w poniedziałek doznała nagłych wypadków medycznych

Carlos Alcaraz ścigała się z pomocą kobiety w centrum centralnym, po tym, jak w poniedziałek doznała nagłych wypadków medycznych

Uważano, że widza upadł pośród gwałtownych temperatur w Wimbledonie

Uważano, że widza upadł pośród gwałtownych temperatur w Wimbledonie

Alcaraz spędził czas, pomagając wentylatorowi i mieć na niej oko, ponieważ stewardy się nią zajmowały

Alcaraz spędził czas, pomagając wentylatorowi i mieć na niej oko, ponieważ stewardy się nią zajmowały

Mail Sport dowiedział się, że ta kobieta to 79-letnia Delh Lewis z Zachodniej Walii

Mail Sport dowiedział się, że ta kobieta to 79-letnia Delh Lewis z Zachodniej Walii

Po 17-minutowej przerwie w grze widza została ostatecznie uniesiona z centrum, ale na szczęście usiadł i reagował.

Mail Sport dowiedział się, że widza to 79-letni Delyth Lewis z West Wales, który był tam szczególnie po to, by zobaczyć Alcaraz.

Jej córka wysłała we wtorek wiadomość do Alcaraz, dziękując Hiszpanowi za jego pomoc.

„Dziękuję @CarlosalCaraz za troskę pokazaną mojej mamie, która zachorowała podczas meczu tenisowego w Center Court @Wimbledon” – czytała wiadomość.

„Mało prawdopodobne, że zobaczysz tę wiadomość, ale mogę spróbować! Dziękuję.’

Link źródłowy

Related Articles

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button