Lwy będą płynęły piwa, ale szampan po porażce z Bielą w Australii w trzecim teście z porażką 22-12 – jest to mini słodzik dla Wallabies, ale żadna drużyna nie poczuje się zadowolona z wyniku serii, pisze Nik Simon

Zanim Słońce powróci, a gracze relaksują się na plaży Bondi w poniedziałkowe popołudnie, Lwy spojrzą wstecz na tę trasę z poczuciem dumy. Do tego czasu minie błyskawice.
Historia zapamięta klasę 2025 jako zwycięzców serii, ale na zawsze będzie dokuczliwe wrażenie, że nie zakończyli pracy. Był to dobry wynik, dwa testy dla jednego, ale nie jeden, który wpędza je w panteon wielkości.
Wrócili do swojego hotelu w okrągłym nabrzeżu, aby świętować z rodziną w przyjaciół, płynące piwa, ale szampana korki nie pękają. „Cholera” – tak, jak Tadhg Beirne opisał ostateczny występ, opisując swoje słodko -gorzkie emocje po tym, jak został mianowany Player of the Series.
To nie był czerwony prania, o którym marzyli turyści; To zmyło się SydnejDrea się w mokrą i dziką noc.
Kiedy pada tutaj, wylewa się. Upadek był tak ciężki, że linie dotykowe zostały zmyte z boiska przed rozpoczęciem rozpoczęcia, a sędzia prosił ich o ponowne pomalowanie. Boisko było jak poślizgnięcie Wallabies który lepiej przystosował się.
Will Skelton wędrował jak lwów morskich alfa, mokry, zgniatając każdego, kto mu przeszkadzał. Gdyby był dostępny do zagrania w pierwszym teście, ta seria mogłaby mieć zupełnie inny wynik.

Lwy z 2025 r. Są zwycięzcami serii, ale poczują poczucie, że nie kończą pracy

Ich zwycięstwo w serii 2-1 było przeciwko stosunkowo biednej stronie Australii

W deszczu napędzającym Sydney Lwy nie pojawiły się w panteonie wielkości
Gracze przeoczeni Joe Schmidt w meczach otwierających wzrosły. Taniela Tupou bestia scrum, Dylan Pietsch grzmiał w zderzeniach, a Nic White brzękał jak spragniony komar, skupiąc się na ofiarach, zanim mieli okazję go prześladować. Błagało to pytanie: czy trener Wallaby pomylił swój wybór?
Nigdy się nie dowiemy. Andy Farrell nie miał odpowiedzi, gdy zapytano go, czy jego gracze nie mieli intensywności emocjonalnej po zakończeniu serii po drugim teście. Świętowali ciężko po ich zwycięstwie w Melbourne w ostatniej chwili i tutaj wyglądali na zmęczone.
Zostały popchnięci. Maro Itoje nie zdał wczesnego HIA, pozostawiając turystów bez kapitana, który wciąż zostaje pierwszym Anglikiem, który kapitan Lions do zwycięstwa serii od czasu Martina Johnsona. Tommy Freeman był obok, wyglądając, jakby właśnie przeszedł 12 rund na ringu z Tysonem Fury, krew z nosa. A James Ryan podążył za nimi, znokautował zagrożenie zawodowe związane z próbą walki ze Skeltonem.
Od początku do końca w Sydney była igła, której brakowało tej serii. Jednostodowiskowe mecze prowincjonalne brakowało zagrożenia, a większość podróży Lions po Australii wydawała się bardziej podobna do ciasta.
Zwycięstwo było mini słodzikiem dla Australijczyków, którzy desperacko pragnęli uniknąć utraty każdego meczu na ojczyzny. Chociaż żadna drużyna nie poczuje się całkowicie zadowolona z wyniku serii. The Wallabies chcieli wygrać, Lwy chciały bielenia.
Jeśli chodzi o przyszłe wycieczki Lions, kluczowa liczba było 80 312. Był to kolejny wyprzedany tłum, z 222 848 biletów sprzedanych w samych trzech testach. Cenne dolary australijskie na rachunki bankowe.
Lwy wrócą tutaj, bez wątpienia, pomimo zguby, aby wycieczka została zabrana na nowe terytoria. Rozmowy pieniężne. Tadhg Furlong, rekwizyt, zaproponował już miesięczny kotek wśród drużyny, wnosząc miesięczne składki na sfinansowanie podróży z zjazdem do Australii, gdy Lwy powrócą za 12 lat.
Młody Henry Pollock mógłby być częścią tej drużyny, a być może Lwy skorzystałyby z jego energii na boisku.

Will Skelton wędrował jak lwów morskich alfa – ta seria mogła mieć inny wynik, gdyby rozpoczął pierwszy test

Szef Australii Joe Schmidt będzie zastanawiał się, czy w tym roku źle dostał swoje połączenia wyboru

To był kolejny wyprzedany tłum 80 312; Całkowity tłum wycieczki 222 848 spraw

Hindsight powie, że Andy Farrell powinien był odświeżyć swój zespół – wyglądali, jakby mieli już oko na plażę Bondi!

Pomimo chwały seria kończy się frustracją – żadna ze stron nie będzie naprawdę zadowolona
Hindsight powie, że Farrell powinien był odświeżyć swój zespół, ponieważ czasami wyglądali, jakby mieli już jedno oko na plażę Bondi. Powiedział, że jego gracze „nudzili się właściwie”, winny nadmiernego odgrywania w mokrych warunkach.
Wallabies zajęło osiem minut, a Lwy nigdy nie wróciły. Gospodarze przeszli krótko i nosili ciężko. Pochylili piłkę w Hugo Keenan w dół ślepej, niosąc lekki obrońca nad linią próba dla atakującego scrum. Freeman ugryzł się, a Joseph Suaalii, pozostawiając miejsce dla Dylana Pietscha, aby zdobyć lewe skrzydło.
Bundee Aki została poradzona i upuszczała piłki. Jamison Gibson-Park wypuścił podania, które były zbyt szybkie, aby nawet Finn Russell mógł złapać w tych warunkach. W drugiej połowie nastąpiła 38-minutowa przerwa, kiedy gracze zostali zamówieni na boisku z powodu nadchodzącej burzy błyskawicy.
Lwy zrelaksowały się na workach Bean w szatni, nawet grając na swoich telefonach, zanim kierownik wydajności David Nucifora nieśmiało rzucił ręcznik na kamerę do szatni, co może prowadzić do Sky Sports z prośbą o jakąś formę rabatu finansowego.
A kiedy wrócili na boisko, Lwy były winne nadmiernego oddziały. Owen Farrell przeżył przepustkę, a Aki opanował Keenan. Max Jorgensen zgarnął luźną piłkę i uwolnił się za prowadzeniem 15-0.
Jac Morgan odpowiedział próbą, ale przewaga Wallabies była niepodważalna. Z Ronanem Kelleherem w Sin-Bin Tate McDermott strzelił gola z tyłu rucka. Tylko dzięki pocieszeniu Willa Stuarta w ostatniej grze Lwy zakończyły serię po prawej stronie łącznej linii wyników, która zakończyła się na 68-67.
Podejrzewasz, że pozostawi to frustrację dla Andy’ego Farrella, chociaż będzie śpiewać, aby nie patrzeć wstecz w gniew, kiedy będzie oglądać Oasis w Dublinie w następny weekend. I, z tyłu zwycięstwa, ale nie jest to znane, ugryzie dłonie kierowników Lions, gdy poprosą go o poprowadzenie drużyny z powrotem do Nowej Zelandii za cztery lata.