Hero Inter Milan Davide Frattesi ujawnia, że prawie „miał zaciemnienie” po świętowaniu swojego zwycięzcy w thrillerze Barcelony, aby dotrzeć do finału Ligi Mistrzów

Inter Milan’S Liga Mistrzów Bohater Davide Frattesi ujawnił po natychmiastowym klasyku półfinałowego starcia półfinałowego.
Inter pokonał Barcelonę 4-3 w dodatkowym czasie, aby uszczelnić łączną wygraną 7-6 W półfinale Ligi Mistrzów i zdobycie miejsca w drugim finale zawodów w ciągu trzech lat.
Po fantastycznym starciu 3-3 w pierwszym etapie, Inter Fild znalazł się 2-0 w przerwie, zanim niewiarygodny powrócił Barca, który poprowadził 3-2 w nocy o 90 minut we wtorek wieczorem.
Ale niewiarygodnie, weteran 37-letni obrońca Francesco Acerbi strzelił swoją pierwszą w historii gol w 93 minucie, aby wymusić dodatkowy czas, a Frattesi następnie strzelił w 99. minucie.
Barca nie był w stanie znaleźć kolejnego korektora, a zanim gwizdek w pełnym wymiarze godzin, Inter był w finale Ligi Mistrzów, a katalońscy giganci zostali zmiażdżeni.
Oczywiście, w grze rozgrywanej w San Siro, strajk Frattesi w dodatkowych czasach wywołał chaos, a między graczami pobiegli na boisko, wspinając się w metalową bramę, aby spróbować świętować z fanami.

Davide Frattesi ujawnił, że prawie doznał „zaciemnienia” z powodu zbyt mocnego świętowania

Włoski pomocnik strzelił ostatecznego zwycięzcę w dodatkowym czasie, gdy Inter Beat Barcelona 4-3

Frattesi i Lautaro Martinez wspięli się na metalową bramę, aby świętować swój cel z fanami
W szczególności pomocnik wyglądał prawie na opętanie, gdy ryknął na tifosi na trybunach, a później ujawnił, że w wyniku jego wysiłków prawie zemdlał.
„Miałem szczęście zobaczyć grę, ponieważ tak bardzo świętowałem, że miałem zawroty głowy i prawie miałem zaciemnienie!” Bohater nocy przyznał się.
„Muszę podziękować fizjomotom, ponieważ wczoraj miałem szczep brzucha, więc niewidażnie pracowali nad tym, aby dopasować się do tego meczu.
„To po prostu niesamowite, nie wiem, co powiedzieć. Pomyślałem, że po meczu Bayern Monachium nie mogłem powtórzyć tych emocji, ale dziś było jeszcze bardziej niesamowite. To jest piękno piłki nożnej.
„To była moja kariera. Nie byłem pobłogosławiony niesamowitym talentem, ale jestem ostatnim, który się poddał, a pierwszy, który uwierzy, więc jest to nagroda za wysiłek i poświęcenie ”.
Frattesi zaczął na ławce w nocy, ale napisałby jego nazwisko w już długiej i piętrowej historii Interu z jego kluczowym strajkiem, a zegar zbliżał się do północy w czasie lokalnym.
Pomimo tego, że Barcelona jest prawdopodobnie faworytami – biorąc pod uwagę oszałamiającą formę Raphinha, Roberta Lewandowskiego i oczywiście Lamine Yamal w tym sezonie – Interu na obu nogach przez sześć minut.
Nawet z ich talizmanem Lautaro Martinezem zmagającym się z kontuzją ścięgna podkolanowego, choć mocno trzymał się i odrzucili kolegów z tonów i teraz zmierzą się z zwycięzcą podróży Arsenalu do Paris Saint-Germain w środę wieczorem.

Drużyna Simone Inzaghi osiągnęła teraz drugi finał Ligi Mistrzów w ciągu zaledwie trzech lat

Lamine Yamal był gwiazdą serialu w obu nogach, ale jego Barcelona nie mogła ominąć Interu

Włoski giganci zmierzą się teraz ze zwycięzcą starcia Arsenalu z Paris Saint-Germain
„Nie mogłem w to uwierzyć, ale kiedy mieliśmy 3-3, powiedziałem Marcusowi, nie martw się, przejdziemy”-dodał Frattesi.
„Byłem wyczerpany jeszcze zanim zszedłem z ławki, gdy wstaliśmy i nieustannie krzyczyliśmy, z rękami we włosach przy każdym ruchu, więc praktycznie bawiliśmy się z nimi!”
Przed późnym korektorem Acerbi wielu pechowych fanów interfejsu już wybiegło na stadionu i zmuszono do błagania stewardów, aby pozwolili im powrócić z niewielkim sukcesem.
Wideo opublikowane przez TNT Sports na X pokazuje niewielką grupę fanów beznadziejnie błagających zarządcę przed stadionem 80 000 siedzeń.
Niefortunni fani interfejsu pominęły napięty koniec spektakularnego półfinału, w którym strona Simone Inzhagi po raz drugi w trzech sezonach.