Caitlin Clark pieczeń Fever Koledzy z drużyny Sophie Cunningham, Lexie Hull po sesji zdjęciowej

- Caitlin Clark wykopała się w swoich kolegach z drużyny Indiana Fever Sophie Cunningham i Lexie Hull na sesję zdjęciową, którą razem zrobili
- „Mało mniej opalania. Trochę więcej dam Ball” – powiedziała gwiazda koszykówki
- Trzej sportowcy przygotowują się na początek sezonu WNBA 2025, który rozpocznie się w tym miesiącu
Caitlin Clark Nie boi się wyśmiewać się ze swoich kolegów z drużyny Indiana Fever.
Po tym, jak Sophie Cunningham podzieliła się Post na Instagramie To zawierało jej zdjęcia i Lexie Hull podczas sesji zdjęciowej w ich oficjalnych koszulkach drużynowych, Clark, 23 lata, udostępniło zabawne wykopanie w sekcji komentarzy.
„Mało mniej opalania. Trochę więcej dam Ball” – skomentowała.
Na udostępnionych zdjęciach 28 -letnia Cunningham można było zobaczyć, jak trzyma koszykówkę, gdy pozowała obok Hulla, 25. Obaj przypominali się z długimi blond warkoczami i pasującymi mundurami.
Cunningham zauważył nawet swoje podobieństwa, podpisując post „Widząc podwójne”. Hull dodał w sekcji komentarzy „Mhmmmm 😍😍😍”.
Nigdy nie przegap historii – zapisz się na Bezpłatny codzienny biuletyn ludzi Aby być na bieżąco z najlepszymi z tego, co ludzie mają do zaoferowania, od sławnych wiadomości po fascynujące ludzkie historie zainteresowania.
Caitlin Clark/Instagram
Clark, Cunningham i Hull mają zacząć grać w sezonie 2025 National Basketball Association (WNBA).
Cunningham dołączył do Indiana Fever w tym sezonie po wcześniejszej grze w Phoenix Suns, a Hull został odebrany przez Indiana Fever podczas 2022 WNBA Draft.
Jeśli chodzi o Clarka, który ustanowił liczne rekordy podczas gry na University of Iowa Hawkeyes, zanim został odebrany przez Indiana Fever podczas draftu 2024, ma rozpocząć drugi sezon z drużyną.
Joe Buglewicz/Getty
Przed rozpoczęciem sezonu Clark powiedział dziennikarzom, że spędza swoje przestoje „silniejsze” Aby mogła grać najlepiej podczas drugiego sezonu.
„To był mój największy cel w sezonie poza sezonem, po prostu staram się być silniejszy i naprawdę nad tym pracować”, powiedziała dziennikarzom po treningu, według Gwiazda Indianapolis.
„I (jestem) naprawdę wdzięczny Sarah, naszemu trenerowi siły i kondycji, poświęcając mi dużo czasu i byliśmy tutaj konsekwentnie” – kontynuował Clark.
Dodała: „Myślę, że to była dla mnie największa rzecz, jest po prostu posiadanie tej konsekwencji, aby móc nad nią pracować przez sześć miesięcy lub cokolwiek to było. Więc na pewno czuję się o wiele silniejszy”.
Chris Coduto/Getty
Jeśli chodzi o powrót do szatni Indiany i ponowne połączenie z kolegami z drużyny, Clark powiedziała dziennikarzom: „Vibes są naprawdę dobre”.
„Oczywiście prawdopodobnie nie jesteśmy jeszcze w upale bitwy, jesteśmy tutaj konkurującymi ze sobą, ale jednocześnie wszyscy tu wspierają się, bawią się i cieszą” – powiedział Clark, według ESPN.