Była gwiazda F1 wezwała dyrektor zespołu Ferrari, Fred Vasseur Lewis Hamilton oraz Charles Leclerc za ich radio wybuchy w zeszłym tygodniu Australian Grand Prix.
Gdy duet Scuderia zarządzał rozczarowującym P8 i P10 w Melbourne, a Hamilton zajmował ostateczną pozycję punktową w swoim debiucie w Scarlet Red, obaj kierowcy wielokrotnie wyrazili niezadowolenie inżynierów.
Hamilton wielokrotnie powtarzał swojego nowego inżyniera wyścigowego, Riccardo Adami, aby „zostawić mnie”, a nawet wydał przekleństwo po tym, jak Ferrari zrzucił porządek wyścigu po strategicznym błędnym oceniu.
Tymczasem Leclerc wydał zgrabną odpowiedź po oszałamiającej interakcji z oczami i uszami na padoku, Xavier Marcos Padros. – Czy jest wyciek? Mam siedzenie pełne wody – zapytał Leclerc Padros.
Inżynier odpowiedział: „musi być wodą”, do czego Leclerc sarkastycznie powiedział: „Dodajmy to do słów mądrości”.
I była gwiazda F1 Ralf Schumacher ubolewał nad wybrykami radiowymi duetu, argumentując, że Vasseur powinien zadzwonić do Hamiltona i Leclerc do swojego biura, aby „dać im oboje opakowanie na kostki”.

Hamilton i Leclerc zostali wysadzeni na wybuchy radiowe podczas zeszłotygodniowej Grand Prix Australian Grand Prix

Ralf Schumacher nie był pod wrażeniem zachowania „stroppy” duetu wobec swoich inżynierów

Była gwiazda F1 argumentowała, że dyrektor zespołu Ferrari, Fred Vasseur, powinien ukarać swojego duetu kierowcy
Brat ikony F1, Michael Schumacher, powiedział za kulisami na Pit Lane: „Tak było z nimi. Nie tylko Hamilton, ale także Charles Leclerc był stosunkowo stropy w radiu. Gdybym był teraz dyrektorem zespołu, zadzwoniłbym do nich oboje do mojego biura i dałbym oboje rap na kostkach, ponieważ to nie jest włączone.
„Pod koniec dnia cała drużyna siedzi tam, nie robiąc nic, tylko próbując pomóc tym dwóm. A jeśli są również stropy, muszę powiedzieć, że to nie jest włączone. Możesz powiedzieć: „Proszę, teraz jest (a) zły (czas na rozmowę ze mną w radiu)”.
Zarówno Hamilton, jak i Leclerc stanęli w obliczu krytyki, ponieważ inni w świecie F1 wyrazili również pogardę dla kierowców za ich zachowanie w radiu.
Hamilton zauważył wybuchowe zachowanie swojego długoletniego rywala Maxa Verstappena i argumentował, że jego stosunkowo spokojne prośby o ciszę są dalekie od wybuchów radiowych Holendra.
„Idź i słuchaj połączeń radiowych z innymi i ich inżynierami-znacznie gorzej”-powiedział siedmiokrotny mistrz świata.
„Rozmowa, którą Max (Verstappen) prowadzi z inżynierem na przestrzeni lat, nadużycie biednego faceta i nigdy o tym nie piszesz, ale pisałeś o najmniejszej małej dyskusji z moim”.
Hamilton wyjaśnił, że on i jego inżynier wciąż „się poznają” i przypisali wszelkie spory coraz więcej.
40-latek dodał: „Ostatecznie dosłownie po prostu się poznajemy, więc potem mówię:„ Hej bracie, nie potrzebuję tych informacji, ale jeśli chcesz mi to dać, to miejsce, które chciałbym to zrobić.

Hamilton argumentował, że jego słowa nie były tak złe, jak wybuchy radiowe Maxa Verstappena

Tymczasem Leclerc ujawnił, że jego wymiana była oparta na wewnętrznym żartie z inżynierem

Hamilton zabrał Polę na sobotni chiński wyścig Grand Prix Sprint, a Leclerc zakwalifikował P4
„Tak właśnie się czuję w samochodzie i w tych momentach, wtedy to robię i nie potrzebuję informacji.” To właśnie chodzi. Nie ma problemów, to zrobi się z uśmiechniętą twarzą i idziemy naprzód ”.
Tymczasem Leclerc nalegał, aby jego komentarze zostały wydane w żart, wyjaśniając, że opierały się na „żartach wewnętrznych” między nim a jego inżynierem.
„To był wewnętrzny żart” – powiedział. „Ale oczywiście nikt nie mógł tego zrozumieć z zewnątrz. To jest coś z moim inżynierem.
„Zrozumieliśmy, skąd pochodzi. Pochodzi z napojów. Więc oczywiście wypiłem zero napoju i byłem mokry, ale to w porządku.
Przed sobotnim wyścigiem sprintu w Grand Prix Chinese, Hamilton zdobył swoją pierwszą pozycję na koniu w piątkowym sprincie.
Leclerc rozpocznie się tuż przed miejscami podium na sprint, kwalifikując się P4-dwie dziesiąte w swoim kolegę z drużyny.
Ferrari będzie chciał odbić się w Szanghaju po rozczarowującym wydarzeniu otwierającym w zeszłym tygodniu, co pozostawiło ich siódmą w klasyfikacji konstruktorów.