Jurgen Klopp przełamuje ciszę w Liverpool Parade Horror Collision z 25-słowowym stwierdzeniem, gdy były szef Anfield wysyła wiadomość do ofiar incydentu szokującego

Jurgen Klopp powiedział, że jego modlitwy są z fanami Liverpoolu rannymi i dotkniętymi przerażającymi scenami, które rozwijały się w klubie Premier League Parada trofeum.
The Reds świętowali swój tytułowy triumf za pomocą parady autobusu otwartego Liverpool W poniedziałek w poniedziałek świąteczny, ale dzień został zakłócony, gdy samochód zderzył się z tłumem fanów w centrum miasta.
Szokujący incydent rozpoczął się tuż po 18:00 na Water Street po tym, jak tysiące fanów spakowało ulice, aby świętować triumfalny sezon drużyny. Służby ratunkowe rzuciły się na miejsce w ciągu kilku minut, a dramatyczne obrazy pokazały kordony policyjne, ściółki rozrzucone po drodze, wraz z silną obecnością oficerów, karetek pogotowia, a nawet silnika strażackiego.
Samochód, opisany przez świadków jako „sygnał dźwiękowy”, gdy przeszedł przez tłumy, ostatecznie zatrzymał się na miejscu zdarzenia. Ostre biały Brytyjczyka z Liverpoolu ’53 został szybko zatrzymany przez policję, która powiedziała, że incydent nie był traktowany jako terroryzm.
Zespół karetki pogotowia potwierdził później, że 27 pacjentów zabrano do szpitala, w tym czworo dzieci. 20 osób było leczonych na miejscu z powodu drobnych obrażeń, ale nie wymagało leczenia szpitalnego. Dwie osoby, w tym jedno dziecko, doznały poważnych obrażeń, a cztery osoby uwięzione pod samochodem zostały uratowane przez strażaków.
Były szef Liverpoolu był obecny na paradzie i udostępnił zdjęcia w mediach społecznościowych radosnych scen wcześniej tego samego dnia. Ale po wiadomości o zderzeniu myśli szybko zwróciły się do osób dotkniętych.

Samochód zderzył się z tłumem fanów na Water Street tuż po 18:00 w poniedziałek w święto bankowe

Jurgen Klopp wyraził szok i dewastację w przerażających scenach, które wydarzyły się na paradzie tytułowej Liverpoolu

Były szef Reds zabrał się do mediów społecznościowych, aby dotrzeć do zwolenników, którzy zostali dotknięci
„Moja rodzina i ja jesteśmy zszokowani i zdruzgotani, nasze myśli i modlitwy są ze wszystkimi rannymi i dotkniętymi” – napisał na Instagramie. „Nigdy nie będziesz chodzić sam”.
Klopp, który zakończył prawie dziewięcioletni zaklęcie odpowiedzialne za klub w maju ubiegłego roku, po raz pierwszy powrócił do miasta w weekend, gdy Reds podniósł trofeum Premier League i cieszyli się paradą w 2020 r. Z powodu pandemii z powodu zamieszania.
Wcześniej legenda Reds Jamie Carragher zabrała się do mediów społecznościowych, aby rozszerzyć swoje myśli i sympatie dla osób dotkniętych.
„Niszczycielski koniec dnia ……… tylko módlcie się, wszyscy jest w porządku” – powiedział obok zdjęcia kultowego budynku wątroby w mieście pokrytym czerwonym dymem z flares wcześniej tego samego dnia.
Tymczasem, wkrótce po incydencie początkowo, Liverpool opublikował oświadczenie klubowe oferujące „pełne wsparcie dla służb ratunkowych” zajmującego się incydentem.
Czytał: „Jesteśmy w bezpośrednim kontakcie z policją Merseyside w sprawie incydentu na Water Street, który miał miejsce pod koniec parady trofeum wcześniej tego wieczoru.
„Nasze myśli i modlitwy są z tymi, którzy zostali dotknięci tym poważnym incydentem.
„Będziemy nadal oferować pełne wsparcie służbom ratunkowego i władz lokalnych, które zajmują się tym incydentem”.

Carragher rozszerzył swoje myśli i sympatie dla osób dotkniętych przerażającym incydentem

„53-letni biały Brytyjczyk z obszaru Liverpoolu” został szybko zatrzymany przez policję

Później pojawiło się wideo online pokazujące niepokojący moment, w którym samochód przeszedł przez tłum
Ikona Liverpoolu, Sir Kenny Dalglish, również wyraził szok i smutek podczas tego incydentu.
„Zszokowany, przerażony i głęboko zasmucony tym, co wydarzyło się dzisiaj pod koniec parady” – powiedział.
„Nasze myśli i modlitwy kierują się do wszystkich i ich rodzin, na które dotknęli dzisiejsze tragiczne wydarzenie. Nasz hymn nigdy nie wydawał się bardziej odpowiedni, nigdy nie będziesz chodzić sam. Twoja rodzina Liverpoolu jest za tobą.
Rywale Liverpoolu Everton – również z siedzibą w Merseyside – opublikowali następujące oświadczenie: „Nasze myśli są ze wszystkimi, którzy zostali dotknięci tym poważnym incydentem w naszym mieście”.
Gdzie indziej oficjalne konto Manchesteru United na platformie napisało: „Nasze myśli są z @LFC i miastem Liverpoolu po dzisiejszym okropnym incydencie”.
Oświadczenie Premier League brzmiało: „Wszyscy w Premier League są zszokowani przerażającymi wydarzeniami w Liverpoolu tego wieczoru, a nasze szczere myśli trafiają do wszystkich rannych i dotkniętych.
„Mieliśmy kontakt z Liverpool FC i zaoferowaliśmy nasze pełne wsparcie po tym poważnym incydencie”.
Władze twierdzą, że zarówno premier Keir Starmer, jak i sekretarz spraw wewnętrznych Yvette Cooper są w pełni poinformowani o sytuacji rozwijającej się.

Wcześniej tysiące fanów Liverpoolu podłożyło ulice, aby świętować sukces swojego zespołu
48 -letni Harry Rashid z Solihull był na paradzie z żoną i dwiema młodymi córkami, kiedy był świadkiem kolizji.
Powiedział: „Stało się to około 10 stóp od nas. Byliśmy właśnie w tłumie i nie mieliśmy kontroli nad tym, gdzie będziemy, ponieważ była to bardzo wąska ulica.
„Pojazd przyszedł po prawej stronie. Pojawił się z tuż obok karetki, która została zaparkowana. Ten szary przewoźnik po prostu zatrzymał się z prawej strony i po prostu wbił się w wszystkich ludzi z boku nas.
„Podróżował na południe, Down Water Street, prosto w kierunku tego pasma, w którym znajdują się doki.
„Było wyjątkowo szybkie. Początkowo właśnie usłyszeliśmy pop, pop, pop ludzi, którzy po prostu zostali stłumione z maski samochodu.
PM Keir Starmer dodał: „Sceny w Liverpoolu są przerażające – moje myśli są u wszystkich rannych lub dotkniętych.
„Chcę podziękować policji i pogotowia za szybką i ciągłą odpowiedź na ten szokujący incydent.
„Jestem aktualizowany na temat rozwoju i prosimy, aby dali policji przestrzeń, której potrzebują do zbadania”.

Policja natychmiast roiła się, aby wziąć udział w tym incydencie i odgrodził obszar na Water Street
Incydent zakłócił dzień, który był przeznaczony na świętowanie wśród zwolenników Liverpoolu po tym, jak ich klub przypieczętował historyczny tytuł 20. ligi.
Parada podążała 10-kilometrową trasą. Zaczęło się w Allerton Maze, kierując się na północ wzdłuż Queens Drive w podobnej drodze do tej używanej w 2019 roku – kiedy Reds wygrał Ligę Mistrzów.
Zgodnie z wydarzeniem było wiele zamknięć dróg, a Rada Miasta Liverpoolu zdecydowanie zaleciła, aby ludzie nie prowadzili.