Uległe Australia nie miała odpowiedzi na siłę Lwów, gdy Finn Russell prosperował na dużej scenie – tylko samozadowolenie w drugiej połowie uratowało Wallabies przed upokorzeniem, pisze Nik Simon

Gdy Andy Farrell usiadł na podbrzuszu stadionu Suncorp, gotowy dokonać dokonania zwycięstwa Lions w nocy, przekazał swojemu notatnikowi notesowi z ucha psów. „Czasami zaskakuję się tym, co tam piszę” – powiedział.
Po 43 minutach główny trener mógł również napisać: „Zakończ”.
Nie daj się zwieść bliskiej linii wyników tutaj w Brisbane. . Wallabies byli uległe. Od momentu, gdy Tom Curry uderzył Jamesa Slippera w grze otwierającej, gospodarze musieli wiedzieć, że nigdy nie wygrają tej walki.
Gdyby Lwy nie zdjęły stopy z gardła, mogliby wygrać ten mecz o 30 punktów. Nawet przy zmarnowanych możliwościach punktacji Jeopardy nigdy nie było w równaniu. Australia nie miała odpowiedzi na grę mocy Lions.
Wydawało się, że Lwy mogły wystawić drużynę w środku tygodnia i nadal wykonać pracę. W rzeczywistości istnieje duża szansa Owen Farrell Można awansować od wspomnianego zespołu w środku tygodnia po tym, jak turyści pozwolili na samozadowolenie w ich występy w drugiej połowie.
Za słupkami znajdowały się solidne bloki czerwonych kibiców, rycząc każdy z siniaków Curry. Podróżujący fani przybyli na pielgrzymkę w dół Caxton Street, gdzie domy w drewnianiu i muzyka na żywo sprawiły, że to miejsce poczuły się jak Nowy Orlean karnawał. Wypełnili każde siedzibę 52 000 areny, przypominając nam, dlaczego Lwy są nadal istotne w nowoczesnym krajobrazie sportowym.

Andy Farrell’s Lions zdobył jednostronne zwycięstwo 27-19 nad Australią w swoim pierwszym teście w sobotę

Finn Russell wykorzystał swój moment na dużej scenie, ponieważ Australia nie miała odpowiedzi dla turystów
Szkoda, że Wallabies walczył o utrzymanie strony okazji. Desperacko potrzebują Roba Valetini i Will Skelton, aby powrócił z Tour de Force w przyszłym tygodniu, jeśli mają szansę na utrzymanie tej serii przy życiu, ale po raz kolejny będą słabsze.
Valeletini i Skelton są jedynymi graczami, którzy potrafią zwalczyć obronę przypominającą popleczarkę Lions, z czającą się obecnością Tadhg Beirne gotowych zakłócić każdy awarię. Głodzili swoich gospodarzy tlenu, szarżując do 19-punktowej przewagi. Ellis Genge nosił piłkę jak mały byk, podczas gdy Tadhg Furlong przypominał także bydło rasowego z eleganckim akcentem.
Za nimi Finn Russell przejął swój moment na dużej scenie. Jego pół-obrońca partnerstwo z Jamison Gibson-Park to najlepsza kombinacja na tej trasie, z dwoma graczami na innym poziomie niż ich przeciwnicy.
Russell kopnął wczesne trzy wskaźnik, przypina Wallabies z powrotem 50-22. Ukarł ich pasywnej obrony, gdy Lwy rozbiły obóz. W 10. minucie przejechał Dana Sheehana przez dziurę, rzucając przepustkę przez czterech manekinów, aby założyć Sione Tuipulotu na pierwszą próbę serii. Pierwsza próba Scottish International od Alana Taita w 1997 roku.
Skład Wallabies miał 638 czapek w porównaniu do Lions '1151. W połowie latania Tom Lynagh rozpoczął swój pierwszy test dla gospodarzy.
Jego ojciec, Michael, oszołomiła swoje dni w zielonej i złotej koszulce. Syn gleby Brisbane, Lynagh wszedł do swojego lokalnego stadionu z celem na plecach. Joe Schmidt upuścił go do obrony w obronie, aby chronić go przed ciężkimi przenoszeniem, ale brakowało mu opcji ataku.
Wallabies nigdy nie znaleźli swojego przepływu, opierając się na jednym z nich przed operacją Lionów, która wyglądała o wiele bardziej spójna. Po całym gromadzeniu Joseph Suaalii ledwo powąchał.
Wallabies wystrzelił jeden strzał w pierwszej połowie -z Maxem Jorgensenem pokonując Hugo Keenan w powietrzu, aby zdobyć imponującą próbę powietrza -ale Lwy odpowiedziały próbami przez Curry i Dan Sheehan. Gdyby Lions wstecz-Keenan, James Lowe i Tommy Freeman-byli tak gorące jak ich tylne rzędu, wówczas linia wyników mogła być droga.

Gdyby Lwy nie zdjęły stopy z gardła, mogliby wygrać ten mecz o 30 punktów

Moc turystów była zbyt duża dla Australijczyków na stadionie Suncorp

Australia ma wiele do przemyślenia przed drugim sobotnim testem w Brisbane
Joe McCarthy, zamek wielkości ciągnika, który rozniósł się na początku drugiej połowy, a zamienniki lwów nie zachowały intensywności. Wydajność rozległa się. Allan Alaalatoa uszczypnął kilka kar dla gospodarzy, a wpływ Harry’ego Wilsona wzrósł w otwartej grze. „Tym razem w zeszłym roku prawdopodobnie byśmy się stopili” – przyznał trener Wallabies Joe Schmidt.
Zaokrąglając 10-fazowy atak, Carlo Tizzano strzelił gola w 68. minucie. Frustracja wkradła się do obozu Lions. Farrell prawie wypluł swój pomarańczowy squash, gdy jego drużyna wymuszała podania, a Maro Itoje uderzył ziemię z frustracji, gdy dołączył do sprawców.
„Wpadamy na drugą grę, wiedząc, co się stało w 2013 roku” – powiedział Farrell, odwołując się do zwycięstwa Wallabies w drugim teście 12 lat temu. „Kiedy zespół Australii staje się zdesperowany, trudno jest sobie z tym poradzić, więc oczekujemy innej gry w przyszłym tygodniu. Ale powiedziawszy, że oczekujemy również więcej.
„Kiedy oddasz kilka kar lub jesteś pod ostrzeżeniami, lub jest luźne odciążenie lub noszenie, które ci naciska i zaczęliśmy tracić kilka zderzeń. Uważam, że to fantastyczne miejsce, ponieważ jest w nas o wiele więcej.
Marcus Smith zastąpił skurcz Russella na końcowych etapach i kopnął trzy punkty, aby utrzymać Lions dwa wyniki przed nami, zanim Tate McDermott zawarł późno, aby zdobyć kolejną dla Wallabies. Gospodarze nigdy nie byli w stanie wygrać meczu, ale przynajmniej ich walka może dać im słaby migotanie wiary na drugi test w Melbourne. Niezależnie od tego, co Farrell podtrzymuje w swoim notatniku, Wallabies będą potrzebować cudownego 80-minutowego zwrotu.