Umowa pokojowa Rwanda-DRC musi zawierać głosy bezdźwięcznych | Opinie

Ponad trzy dekady po ludobójstwie w 1994 r. Przeciwko Tutsi w Rwandzie zanotowało region Afrykański Wielki Jezior w niespotykane zamieszanie, Rwanda i Demokratyczna Republika Konga (DRK) nadal walczą o nawiązywanie wspólnych i sąsiednich stosunków dla zbiorowych korzyści dla ich narodów.
Po ludobójstwie, w którym około 800 000 osób zginęło w ciągu zaledwie 100 dni, setki tysięcy Rwandyjczyków – w tym niektórzy członkowie pokonanych sił zbrojnych Rwandy i milicji odpowiedzialnych za ludobójstwo – przeszło do DRK i osiedliło się w obozach dla uchodźców na wschodzie kraju, blisko granicy Rwandy. Stało się to problemem bezpieczeństwa nowego rządu w Rwandzie. Od tamtej pory wschodnie DRK nie widziało pokoju.
W 1996 r. Sojusz sił demokratycznych na wyzwolenie Konga-Zaire (AFDL), koalicję Rwandyjskiego, Ugandyjskiego, Burundian i niektórych kongijskich dysydentów, rozpoczął wojnę przeciwko rządowi Zair. AFDL, przede wszystkim kongijski ruch przeciwko przywódcom Zaire, ale otrzymał znaczące poparcie od rządów Rwandy i Ugandy, wyparł prezydenta Mobutu Sese Seko i doprowadził do władzy Laurenta-desire Kabila. Jednak ta zmiana w rządzie i brutalne demontaż obozów dla uchodźców Hutu, które towarzyszyły jej znaczącej współpracy wewnątrz rządowej lub zakończenie problemów bezpieczeństwa Rwandy.
W kolejnych dziesięcioleciach rząd Rwandy nadal monitorował ciągły konflikt we wschodnim DRK, powołując się na obawy dotyczące opartych na tym dysydentów. Według raportów ONZ, od 2012 r. Związek to obejmowało bezpośrednie poparcie dla grupy rebeliantów M23 prowadzących powstanie przeciwko rządowi DRK.
W styczniu 2025 r., Po wielu raportach ONZ potwierdzających poparcie Rwandy dla M23, rząd DRK zerwał więzi dyplomatyczne z Rwaną. Następnie partnerzy rozwojowi Rwandy nałożyli sankcje na kraj, niektórych jej urzędników i rafinerii złota Gasabo, prosząc Rwandy o natychmiastowe zatrzymanie poparcia dla M23 i wycofanie żołnierzy z terytorium DRK.
Z korzyścią dla Rwandy, DRK i całego regionu konflikt we wschodnim DRK i dziesięcioletnie napięcia między dwoma sąsiednimi rządami muszą się skończyć.
Jako ktoś głęboko zainwestował w dostarczanie demokracji i rozwoju wszystkim Rwandyjczykom, od dawna wzywałem rząd Rwandy do zaangażowania się w pozytywną dyplomacji w celu rozwiązania różnic z rządem DRK. Rwanda musi angażować się w taką dyplomację, aby przezwyciężyć swoje strukturalne ograniczenia rozwoju jako mały, pobierany miejsce do wyjścia z ograniczonymi zasobami naturalnymi.
Jeśli rozwiązuje swoje problemy z sąsiadem, Rwanda może w końcu osiągnąć prawdziwą integrację regionalną, uczestniczyć w lukratywnych regionalnych łańcuchach dostaw i stać się niezawodnym partnerem szerszej społeczności międzynarodowej.
Umowa pokojowa, którą Stany Zjednoczone próbują obecnie pośredniczyć między Rwaną a DRK, może postawić Kigali na drodze do osiągnięcia wszystkich tych zysków.
Jednak pewne warunki są konieczne, aby każdy umowa pokojowa między DRK a Rwaną była skuteczna.
Jak wielu zasugerowało, zgadzam się, że tylko umowa pokojowa poparta dwustronną zachętą do współpracy minerałowej, gwarantowaną przez globalną potęgę, taką jak USA – która pomogłaby kontrolować konkurencję o zasoby naturalne – ma szansę na sukces. W końcu nie ma wątpliwości, że nielegalne handel minerałami zostało wykorzystane do sfinansowania konfliktu we wschodnim DRK. Jednak ten ciemny handel nie jest podstawową przyczyną konfliktu, a samo jego zaprzestanie nie może rozwiązać problemów między dwoma sąsiadami.
Podstawową przyczyną konfliktu Wschodniego DRK jest brak dobrego zarządzania i solidnej demokracji w regionie African Great Lakes.
Brak demokracji, sprawiedliwości i szacunku dla praw człowieka w połączeniu z wykluczeniem społecznym i ekonomicznym spowodował Rwandyjczyków, którzy przeżyli brutalne demontaż obozów dla uchodźców Hutu, aby nie wracać do Rwandy, a inni do opuszczenia kraju w poszukiwaniu schronienia w regionalnych stanach. Niektórzy kongijczycy również udali się do Rwandy, uciekając przed wojną, prześladowaniami i wykluczeniem.
Według najnowszych danych Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców, w DRK wciąż jest ponad 200 000 rwandyjskich uchodźców i blisko 83 000 kongijskich uchodźców w Rwandzie. W innych krajach regionalnych jest więcej kongijskich uchodźców, takich jak Uganda, która jest gospodarzem ponad 600 000 z nich. Niektórzy z tych uchodźców zostały zapisane do grup zbrojnych.
Wszystko to umożliwiło posiadaczom władzy nadużycie ich autorytetu i stworzenie chaosu we wschodnim DRK. Podczas gdy nielegalne handel minerałami sfinansowało konflikt, podstawową przyczyną przemocy pozostaje brak dobrego zarządzania i niezdolność lub niechęć władz do rozwiązywania podstawowych problemów uchodźców – powody, dla których szukali schronienia w Rwandzie lub DRK, i dlaczego nie chcą powrócić do swoich krajów pochodzenia.
Stany Zjednoczone mogą pomóc w rozwiązaniu tego problemu i przynieść zrównoważony spokój w regionie, włączając warunek w porozumieniu pokojowym, który obecnie zamieszkuje, wymaga od rządów Rwandy i Kongijczyków zaangażowania się w bezpośrednie dialog z ich opozycją – zarówno w ich granicach, jak i poza ich granicami. Umożliwiłoby to dobrowolnemu i dostojnemu zwrotowi uchodźców do ich krajów pochodzenia i mogło w końcu położyć kres dziesięcioleci chaosu we wschodnim DRK.
Rwanda nie potrzebuje nawet presji USA, aby rozpocząć ścieżkę pozytywnej dyplomacji i dialogu, ponieważ ciągłe poszukiwanie rozwiązań poprzez dialog jest jednym z podstawowych wymagań jej konstytucji. Opozycja Rwandyjna wyraziła już swoją chęć do nawiązania tak konstruktywnego dialogu z rządem. Cztery lata temu, w czerwcu 2021 r., Przedstawiliśmy rządowi Rwandyjskiej mapę drogową na obiecującą przyszłość, oficjalnie prosząc o zorganizowanie dialogu międzynapandzkiego.
Podobne wysiłki trwają w DRK. Dane opozycyjne w tym kraju wymagały niedawno do dialogu międzykonmiglowego w celu rozwiązania problemów związanych z zarządzaniem wewnętrznym.
Najwyższy czas, aby Rwanda i DRK przeprowadzili dialog z odpowiednimi uchodźcami i członkami opozycji, zarówno w ich krajach, jak i poza nimi. Zapewni to nie tylko długoterminowy sukces porozumienia pokojowego w branży w Waszyngtonie, ale także doprowadzi do budowania zaufania między urzędnikami państwowymi po obu stronach i utorować drogę do prawdziwej współpracy regionalnej, która pomoże obu narodom prosperować po ostatecznym osiągnięciu pokoju.
Poglądy wyrażone w tym artykule są własne i niekoniecznie odzwierciedlają postawę redakcyjną Al Jazeery.