Moment #MeToo dla Francji jako legendarny aktor czeka na wyrok procesu: NPR


Francuski aktor Gérard Depardieu wychodzi na przerwę podczas procesu za domniemane napaści seksualne dwóch kobiet w filmie w 2021 r.
Aurelien Morissard/AP
Ukryj podpis
Przełącz podpis
Aurelien Morissard/AP
PARIS – francuska legenda filmu Gérard Depardieu ma na celu werdykt we wtorek w ściśle oglądanej sprawie napaści seksualnej. Dwie kobiety twierdzą, że 76-letni aktor po omacku je na planie filmu 2022 Zielone okiennice.
We Francji proces był powszechnie postrzegany jako sprawa przeciwko jednemu człowiekowi. Zwolennicy praw kobiet twierdzą, że jest to sprawdziany, jak poważnie kraj traktuje przemoc seksualną i czy jego długie rozliczenie #MeToo wreszcie się rozpoczyna.
„Jeśli wystąpi winny werdykt, będzie to zwycięstwo nie tylko dla kobiet w sądzie, ale dla wszystkich innych, które zostały wyciszone czasem”, Carine Durrieu-Diebolt, prawnik reprezentujący jednego z dwóch powodów, powiedziała NPR dzień przed werdyktem.
Durrieu-Diebolt twierdzi, że ponad 20 kobiet zgłosiło się z oskarżeniami przeciwko Depardieu-w tym objojem, nękaniem i gwałtem-ale tylko dwie sprawy należały do przedawnienia Francji, aby dotrzeć do sądu.
Sprawa była pierwotnie oczekiwana pod koniec 2024 r., Ale została przełożona wiele razy, najpierw z powodu problemów z planowaniem, a następnie z powodów medycznych cytowanych przez obronę.
Proces został ostatecznie otwarty w marcu 2025 r. I trwał cztery dni.
Podczas postępowania Depardieu zeznał, że jeśli kiedykolwiek dotknął kobiet, nie było to z zamiarem seksualnym. Przyznał się do używania wulgarnego języka na planie i powiedział, że teraz unika asystentów w szatniach, aby nie być źle rozumiane.
„Staram się nie wysyłać przez nowy świat” – powiedział sądowi. „Myślę, że mój czas się skończył”.
W październiku 2023 r. Depardieu opublikował list otwarty W Le Figaro zaprzecza wszystkim zarzutom. „Nigdy, nigdy nie wykorzystywałem kobiety” – napisał, nazywając oskarżenia „linczowaniem, które zostało dla mnie zarezerwowane”.
Prawnik Depardieu, Jérémie Assous, został oskarżony o stosowanie agresywnej taktyki w przesłuchaniu powodów podczas procesu, co skłoniło prawie 200 francuskich prawników do Podpisz list otwarty potępienie strategii obronnej jako seksistowskiej i zastraszającej.
Prokuratorzy poprosili o 18-miesięczne wyrok w zawieszeniu więzienia i grzywnę w wysokości do 200 000 euro (około 221 000 USD).
Aktor kontynuował pracę w postępowaniu sądowym i otrzymał publiczne wsparcie od niektórych głośnych postaci, w tym francuskiego prezydenta Emmanuela Macrona.
Mówiąc dalej Telewizja krajowa W grudniu 2023 r. Macron opisał się jako „wielki wielbiciel Gérarda Depardieu” i ostrzegł przed tym, co nazwał „polowaniem na czarownice”, gdy zapytano go, czy aktor powinien zostać pozbawiony swojego Legion honoruNajwyższa nagroda Francji.
Komentarze przyciągnęły luz, a później Macron Wyjaśnione że „bezkompromisowy” w walce z gwałtem i tym, co nazwał „kulturą brutalności”.
Szersze liczenie
Dla wielu zwolenników praw kobiet sprawa Depardieu jest częścią znacznie większego wzorca.
W styczniu Francuski raport parlamentarny Stwierdzono, że przemoc seksualna i nękanie pozostają „endemiczne” w branży filmowej i telewizyjnej w kraju.
Zauważył także klimat „zbiorowego zaprzeczenia” i ostrzegł, że francuski system prawny może zawierać ofiary.
Kolejne głośne dochodzenie w sprawie gwałtu z udziałem Depardieu, przyniesione przez aktorkę Charlotte Arnould, pozostaje otwarte.
„To test moralnej niezależności systemu wymiaru sprawiedliwości”-powiedział Elodie Tuaillon-Hibon, prawnik i analityk skupiający się na systemowych reakcjach na przemoc seksualną.
„Depardieu stał się symbolem tego, czego już nie chcemy widzieć we Francji: to„ Bawdiness ”, ta tak zwana„ waleczność ”, która w rzeczywistości jest nękaniem”.