Strona główna Lekkoatletyka George Foreman Nekrologi: Złoty Medal olimpijski i dwukrotnie światowy mistrz wagi ciężkiej...

George Foreman Nekrologi: Złoty Medal olimpijski i dwukrotnie światowy mistrz wagi ciężkiej … ale Big George jest najbardziej pamiętany o walce, którą przegrał z Muhammadem Ali, pisze Jeff Powell

10
0

W niedzielę miliony Amerykanów zwolnią grille George Foreman i skwierczą najbardziej mięsne łowcy wołowiny, jakie mogą znaleźć na cześć jednego z najpotężniejszych uderzeń w historii boksu.

Setki milionów na całym świecie będą mieliliony puszek piwnych, gdy pamiętają najsłynniejszą walkę wszechczasów. Dudnienie w dżungli.

Pewki w kościele Pana Jezusa Chrystusa w północnym Houston zostaną zatłoczone, a żałoby lamentują o śmierci swojego inspirującego pastora.

Big George odszedł. Nagle. Spotkać swojego twórcę. Tylko w wieku 76 lat. Kiedy większość z nas wciąż uważała go za niezniszczalny Muhammad Ali Okazał się pokonać tę parną noc w Zairze pół wieku temu.

Szok jest teraz tak zaskakujący, jak ósmy okrągły cios znikąd, z którym starszy Ali odzyskał tytuł świata w wadze ciężkiej, wysyłając potężne, zastraszające, groźne, niepokonane brygadzista na płótnie. Ten niezatarty moment nigdy nie zostałby wyryty w legendzie o słodkiej nauce, gdyby George młodego mistrza świata w gorącym strzale nie ufał kontrowersyjnemu i bardzo licytacji promotora Dona Kinga o wartości 10 milionów dolarów, podpisując pustą arkusz kontraktu na walkę podczas tajnego spotkania na nieistniejącym, rozkładającym się stacji kolejowej.

Foreman podjął ryzyko po tym, jak oszczędzał zardzewiałego telefonu publicznego, który wciąż zwisał z pustej ściany platformy, stwierdził, że działa i zadzwonił do swojego prawnika, który powiedział mu: „Co musisz przegrać, George?”.

Miliony Amerykanów zwolnią swoje grille George Foreman w hołdzie byłym mistrzu świata w wadze ciężkiej

Kariera Foremana naznaczała spektakularna walka przeciwko Muhammadowi Ali w 1974 roku – oznaczona jako „dudnienie w dżungli”

Zmarł w piątek w wieku 76 lat, ale pozostawia po sobie niezliczone wspomnienia i ogromne dziedzictwo

Zmarł w piątek w wieku 76 lat, ale pozostawia po sobie niezliczone wspomnienia i ogromne dziedzictwo

Nie 10 milionów dolców, ponieważ król był tak dobry jak jego słowo. Tylko jego światowy tytuł wagi ciężkiej. Po tym, jak Ali Rope-a zakazał go, by wybił się w siedmiokrągły zapora ogromnych ciosów, zdemoralizował go, pytając „że wszystko, co masz, George?”. Po tym, jak odtąd zajął największy cios wszystkich bójków ze wszystkich wojowników. I powalił go jak dąb na ósmym miejscu.

Minęło ponad rok, zanim zdewastowany brygadzista mógł ponownie doprowadzić do Boxa i jak powiedział mi lata: „Potrzebowałem czasu, aby znaleźć pokorę w porażce”.

Ta lekcja stanie się częścią Jego odkrycie Boga.

30 października 1974 r. W Kinszasie jest jedna z kilku randek zmieniających życie w wieloaspektowym życiu Foreman, jako nastoletni mugger, stolarki, murat, murat, amerykański piłkarz, światowy batujący-bojownik, wielu żony, płodny ojciec, płodny ojciec, płodny ojciec, płodny ojciec, płodny ojciec, płodny ojciec, płodny ojciec, płodny ojciec, płodny ojciec, płodny ojciec.

W wieku 16 lat zobaczył światło rozumu i zrezygnował z gangów ulicznych, aby szukać pracy, dołączając do amerykańskiej inicjatywy Job Corp dla młodzieży. Sojourn jako złota w Los Angeles zabrała go na siłownię dla początkujących piłkarzy, gdzie był przekonany, że lepiej zastosuje swój rozmiar i siłę na ringu.

Złoty medal w wadze ciężkiej na Igrzyskach Olimpijskich w Meksyku w 1986 roku – „Wciąż moja najcenniejsza pamięć w boksie” wymawiał wielokrotnie aż do swojej śmierci w piątek – wprowadził go na profesjonalny pierścień. Seria szybkich zwycięstw doprowadziła go do pierwszej wygranej w tytule światowym – 27 stycznia 1973 r. W Kingston na Jamajce – odrzucając wielkiego Joe Fraziera. Wyczyn, który osiągnął dwukrotnie przeciwko czczonemu Smokin 'Joe.

Cometh 17 marca 1977 r. W Puerto Rico, przybywa doświadczenie poza ciałem, które doprowadziło go do jego kościoła. Foreman upadł w swojej garderobie po tym, jak Jimy Young został zmaltretowany do 15 rund porażki. Leżącego na stole w otoczeniu zmartwionej rodziny i przyjaciół, przypomniał sobie: „Poczułem, jak gigantyczna ręka wyrywa mnie z nieświadomości. Czułem się fizycznie wypełniony obecnością umierającego Chrystusa. Hallelujah! Powstałem i pobiegłem pod prysznic. Urodził się ponownie. Byłem pełen miłości i nigdy więcej nie czułem tego samego.

Na pewno przeszedł transformację jako istota ludzka. Gniew stłumił brygadzistę, gdy dorastał wśród rasowych uprzedzeń w Teksasie na początku lat 50. XX wieku, rozwinęła się w zrzędliwy George dzięki fazie przedwcześnie jego kariery w rękawiczce. Złowrogowa postać, która uznała za konieczne przedstawienie się jako niebezpieczeństwo publicznie. Pozornie z dnia na dzień zaczął zmieniać się w uprzejmy, sympatyczny George, który oczarował wszystkich, z którym się zetknął.

Po porażce Ali Foreman wziął ponad rok od boksu, ponieważ „potrzebował czasu na znalezienie pokory w porażce”

Po porażce Ali Foreman wziął ponad rok od boksu, ponieważ „potrzebował czasu na znalezienie pokory w porażce”

Pozostał dobrym przyjacielem z Ali aż do własnej śmierci, podczas gdy ich dziedzictwo z dudnienia w dżungli będzie żyć na zawsze

Foreman regularnie bije przeciwników w miazgę, stracił tylko pięć z 81 walk jako profesjonalista

Foreman regularnie bije przeciwników w miazgę, stracił tylko pięć z 81 walk jako profesjonalista

Chyba że pobił przeciwników w miazgę. Które nadal były częste, ponieważ stracił tylko pięć ze swoich 81 walk. Nawet kiedy wyszedł z emerytury, zamierzał zostać najstarszym mistrzem świata ciężkiej wszechczasów w nocy 5 listopada 1994 r. Na Las Vegas Strip.

W wielkim wieku 45 lat i 299 dni George spłaszczył młodego Michaela Moore’a na 10. tego, co do tej pory stało się 12 niż 15 rund tytułów światowych.

Foreman przypisał, że potrząsając światem bokserskim, aby zachować swoją niekonwencjonalną obronę krzyżową „, dopóki nie zobaczyłem otworu, by rzucić mój wielki stary cios”.

W tym, że został zmuszony przez dziwną taktykę, na którą znany trener Teddy Atlas popełnił Moore’a. Jeden z pozostawania tylko na marginesie Foreman’s Range w błędnym oczekiwaniu, że im dłuższe ciosy musiałyby podróżować, tym mniejszy wpływ.

To, jak to zostało wyjaśnione Moorenerowi, kiedy się obudził, nie wiemy.

Happy George kontynuował swoją wesołą drogę, dopóki nie stracił podzielonej decyzji dla Shannona Briggsa 27 listopada i w Atlantic City i zdecydował, że 48 lat i 316 dni to dobry wiek na dobre rozłączenie rękawiczek. Wziął na ambonę-z tym ogromnym uśmiechem i ciepłą modlitwą, która zwykle obejmowała linię, która pragnie „jeszcze jednego dnia” cudownego, zabawnego hojności.

Które obejmowało pięć małżeństw, ostatnie i najdłużej trwałe dla Mary Joan Martelly w 1985 r. Siedem córek-pięć przez różne żony i dwie adoptowane-w towarzystwie jego wielu wielkich i pradziadków pomogło puchnąć zbór w jego kościele.

Podobnie jak jego pięciu synów, wszyscy nazwali George. Paternal George był wyjątkowy. Nie sprzyjające się, ponieważ był wyjątkowy na wiele sposobów.

Foreman powiedział przez późniejsze lata: „Dwukrotnie zdobyłem złoty medal olimpijski i światowy tytuł wagi ciężkiej, ale najbardziej pamiętam za jedną walkę, którą przegrałem. To ja.

Foreman powiedział przez późniejsze lata: „Dwukrotnie zdobyłem złoty medal olimpijski i światowy tytuł wagi ciężkiej, ale najbardziej pamiętam za jedną walkę, którą przegrałem. To ja.

Złoty medal w wadze ciężkiej na Igrzyskach Olimpijskich w Meksyku w 1986 roku był jego „najcenniejszą pamięcią w boksie”

Złoty medal w wadze ciężkiej na Igrzyskach Olimpijskich w Meksyku w 1986 roku był jego „najcenniejszą pamięcią w boksie”

Ostatecznie nie miało znaczenia, kto wygrał lub przegrał rumble w dżungli w Zairze w 1974 roku

Ostatecznie nie miało znaczenia, kto wygrał lub przegrał rumble w dżungli w Zairze w 1974 roku

Jak powiedział podczas jednego z naszych spotkań w ciągu lat: „Dwukrotnie zdobyłem złoty medal olimpijski i tytuł świata w wadze ciężkiej, ale najbardziej pamiętam za jedną walkę, którą przegrałem. To ja.

Tak, to był nasz George. Dwóch zajęło dudnienie w dżungli. Ponieważ zajęło mu czas, aby dowiedzieć się, że jeśli chodzi o tworzenie historii ze swoim „wielkim przyjacielem” Muhammadem Ali, tak naprawdę nie miało to znaczenia, kto wygrał lub przegrał.

Link źródłowy